Lindsay Lohan rozmawia o modzie Y2K, <i>Freakier Friday</i> i dlaczego Avril Lavigne jest najlepszą muzą

Jak każdy dobry millenials, Lindsay Lohan ma reklamę Old Navy, która na stałe wbiła się w jej podświadomość. Byłaby to parodia Dating Game promująca niskie jeansy tej marki. (Dla niektórych z nas Carrie Donovan w okularach w stylu sowy uświadamiała nam, że „redaktor mody” może być pracą).
Teraz gwiazda okładki naszego letniego wydania ma swój własny moment, który z pewnością zapadnie w pamięć Gen Alpha: gra rolę królowej aerobiku w stylu lat 80. w kampanii odzieży sportowej „Old Navy, New Moves”, sfotografowanej przez Ethana Jamesa Greena, stylizowanej przez Darę, z udziałem Dylana Efrona, Quen Blackwell i Charo. Lohan, której wyprost nogi w klipie jest niczym innym, jak imponujący, ma wiele ciepłych i przyjemnych wspomnień z zakupów szkolnych w tym sklepie detalicznym, gdy dorastała. „To takie przyjazne rodzinie miejsce”, mówi. „I sprawiło, że moda stała się dostępna bez uszczerbku dla stylu i wygody”.
Od kiedy Zac Posen rozpoczął kreatywne przejęcie Gap Inc. , całe portfolio marek zyskało nową warstwę farby. Posen i Lohan znają się od jakiegoś czasu, a on nawet ubrał ją na Met Gali w 2007 roku. Ten projekt był dla mnie „tak nostalgiczny”, mówi Lohan ELLE, „ponieważ Zac i ja zawsze byliśmy blisko. Współpraca w tej roli to naprawdę miły moment dla nas obojga, a obserwowanie, co robi i jak świetnie sobie radzi w tej dziedzinie, jest po prostu cudowne... Zawsze czuję, że życie zatacza pełne koło”.
Sportowy czerwony zestaw i getry retro, które Lohan nosi w kampanii, również zatoczyły koło, wracając do czasów, gdy jej mama kręciła te słynne filmy z ćwiczeniami Jane Fondy. „To był wtedy taki ruch, kobiety w przestrzeni ćwiczeń i w centrum uwagi”, mówi. Lohan jest fanką odzieży sportowej, ale niekoniecznie typem, który cały dzień chodzi w ubraniach na siłownię. Krąży tam i z powrotem między Dubajem, Los Angeles i Nowym Jorkiem i mówi: „W zależności od tego, gdzie jestem, to również [determinuje], jak będę [ubrana]. Jeśli jestem w Los Angeles, wszyscy chodzą w ubraniach sportowych przez cały dzień, każdego dnia. Kiedy jestem w domu, szykuję się w ubraniach do ćwiczeń, robię ćwiczenia, a potem wszystko ląduje w koszu na pranie. Rozumiesz, o co mi chodzi?”
„Ale ja jestem dziewczyną w legginsach” – mówi (jakby ktokolwiek, kto kiedyś tęsknił za parą jej projektów 6126, mógł kiedykolwiek zapomnieć). „Zawsze nią byłam, od zawsze. Lubię mieć zawsze pod ręką dobrą parę wygodnych legginsów z wysokim stanem. Zwłaszcza teraz, mając dziecko, zawsze chcesz mieć wygodę. Są dni, kiedy cały dzień chodzę w legginsach”.

Kontynuuje: „Zawsze byłam skupiona na komforcie. Jeśli nie czuję się w czymś komfortowo, nie zamierzam tego zakładać. To zawsze było dla mnie ważne. Z czasem może stałam się trochę skromniejsza. Nie czuję się już tak komfortowo, ryzykując pewne rzeczy. Ale to zależy. Jeśli to miła randka przy kolacji z mężem, chcę czuć się seksownie i wyglądać ładnie. A wtedy mój strój dzienny jest zazwyczaj bardziej swobodny. Ale kiedy jestem w Nowym Jorku, lubię się ubierać , bo jestem w Nowym Jorku”.
Mówiąc o kamieniach milowych milenijnych, moda z jej filmów z lat 90. i 2000. nadal jest wszędzie na naszych tablicach Pinterest. I ona nie jest odporna na ich urok. „Uwielbiałam grę Annie na tweedach Chanel w Nie wierzcie . To musi być mój ulubiony ” — mówi Lohan. „Nawet lakier do paznokci Hard Candy Hallie; to było wtedy takie ważne”. Wspomina również Confessions of a Teenage Drama Queen , gdzie mogła być zaangażowana w projektowanie kostiumów, i oczywiście kultowe stylizacje z Wrednych dziewczyn .

Wraz z premierą kontynuacji Freaky Friday pt. Freakier Friday, która odbędzie się w kinach w sierpniu, aktorka oddaje się także nostalgii za modą swojej bohaterki, Anny: „Pamiętam, że pomyślałam: 'Chcę, żeby była jak Avril Lavigne!' [Reżyser] Mark Waters powiedział: 'Dlaczego Avril Lavigne?' A ja na to: 'Bo jest nastolatką z problemami '”.
Lohan nadal trzyma się większości swojej garderoby z tamtego okresu, choć nie oznacza to, że zamierza powrócić do każdego modowego momentu. „Masz swoje ulubione rzeczy, których nigdy nie chcesz się pozbyć i je gromadzisz. Czy założę dżinsy z niskim stanem? Czy to zrobię? Nie wiem. Oglądam zdjęcia i myślę sobie: 'Myślę, że jestem dobra'”. Jeśli chodzi o moment piękna, do którego raczej nie powróci, „Nie sądzę, żebym kiedykolwiek znowu zrobiła sobie te blond pasemka we włosach. Po prostu wiem, że zniszczyłyby mi włosy”.
Jednym z momentów retrospektywnych, do których podchodzi z większym entuzjazmem, jest powrót do lat 80. w nowej kampanii. „Na planie panowała naprawdę miła atmosfera i energia, wszyscy się śmiali i dobrze bawili” — mówi Lohan. „To najlepsze, kiedy praca nie wydaje się pracą — i masz trening”.
elle