Wskaźnik obłożenia jest bardzo ważny w hotelach

Miejscowości turystyczne, które stale budują nowe miejsca noclegowe w hotelach, ale których obłożenie pozostaje na niezmienionym poziomie, znalazły sposób na ich jeszcze większe zapełnienie. Niewiarygodne, ale prawdziwe! Turcy, którzy z trudem wydostali się z wiru 50% obłożenia i w ciągu ostatnich 20 lat odnotowali wzrost liczby łóżek o prawie 40%, powinni dokładnie rozważyć tę formułę.
Jaka to formuła?
W 2024 roku około 35 proc. noclegów w Turcji udzielono w obiektach noclegowych, a 65 proc. w domach itp.
W naszym kraju, gdzie od dziesięcioleci liczba turystów rozkłada się maksymalnie na sześć miesięcy, obłożenie obiektów wynosi obecnie średnio około 50% (średnia z lat 2019-2024 wynosiła 47%). Obłożenie, które w 2019 roku zbliżało się do 60%, spadło do około 52% w 2024 roku.
Turystyka w naszym kraju osiągnęła w 2024 roku łączną liczbę odwiedzin wynoszącą prawie 110 milionów, w tym 62 miliony gości zagranicznych i obywateli państw trzecich.
Liczba cudzoziemców przebywających w ośrodku (raz lub więcej) w 2024 roku wyniosła 44 miliony. Łącznie 83 miliony, wliczając obywateli Turcji. W 2024 roku nocowało 139 milionów cudzoziemców, a łącznie 216 milionów, wliczając obywateli Turcji.
Pięćdziesiąt trzy procent gości i 65 procent nocujących to obcokrajowcy. Innymi słowy, obiekty są ściśle powiązane z rynkami zagranicznymi.
A tylko połowa z 2 milionów zarejestrowanych łóżek jest zajęta…
I ciągle zwiększamy liczbę turystów!
Według Tourism Databank wzór wygląda następująco:
Na przykład Hiszpania, którą lansujemy jako rywali, i Grecja, którą wyprzedziliśmy, dzielą z nami wspólny los. Hiszpania zapełniła zaledwie 60-62% ze swoich 3,7 miliona łóżek. Grecja, z 1,3 miliona łóżek, zapełniła tylko 45-50%.
Porozmawiajmy o Francji: połowa z ponad 5 milionów łóżek jest zajęta, ale 1,4 miliona z nich jest przyjaznych dla turystów. Oznacza to, że obłożenie jest lepsze. We Włoszech, gdzie również jest ponad 5 milionów łóżek (w tym 2,3 miliona przyjaznych dla turystów), zajętych jest 53-55%. Oznacza to, że obłożenie jest lepsze w łóżkach przyjaznych dla turystów. Oto różnica: we Włoszech i Francji 50% i 70% noclegów w kurortach zajmują miejscowi. Oznacza to, że wsparcie rynku krajowego jest wysokie. W Hiszpanii, Turcji, Grecji, a nawet Portugalii i Chorwacji wsparcie rynku krajowego wynosi poniżej 30%.
Formuła zakłada zrównoważony rozwój rynku krajowego i zagranicznego.
Dlatego też Jednostka Rynku Krajowego*, którą ministerstwo uznało za cel działań rad i uwzględniło w raportach, choć w Turcji nie działa ona od lat 2000., jest tak istotna.
W przeciwnym razie za dekady znów będziemy mieli problemy z obłożeniem. Jeśli uda nam się przekroczyć 70 milionów, prawdopodobnie utkniemy na poziomie 80 milionów obcokrajowców. I nadal będziemy postrzegać siebie jako jeden z najlepszych kierunków podróży.
* W 2024 roku liczba podróżnych krajowych osiągnęła 54,3 miliona (61,3 miliona w 2019 roku). Łączna liczba noclegów wyniosła 484 miliony (637 milionów w 2019 roku). Jednak 10% z nich zatrzymało się w hotelach.
İstanbul Gazetesi