Mieszkańcy Londynu dostarczają do banku żywności dary na 3 tygodnie w ramach akcji charytatywnej z okazji Święta Dziękczynienia

Przedstawiciele London Food Bank twierdzą, że londyńczycy licznie pojawili się w akcji zbiórki żywności z okazji Święta Dziękczynienia 2025, aby pomóc głodującym mieszkańcom miasta, niż w roku ubiegłym.
Tegoroczna kampania koncentrowała się na rosnącej liczbie dzieci i młodzieży doświadczających braku bezpieczeństwa żywnościowego. Trwająca wojna handlowa między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi wywołała niepewność co do tego, ile londyńczycy będą w stanie przekazać, powiedział dyrektor Glen Pearson. Wydaje się jednak, że przesłanie dotarło do społeczności.
„Myślę, że to naprawdę zmotywowało ludzi. Ostatecznie, pod koniec zbiórki żywności, zebraliśmy więcej niż w zeszłym roku” – powiedział Pearson. „To coś mówi o społeczności. Myślę, że mają świadomość tego problemu, być może nawet bardziej wyraźną, niż nam się wydawało”.
Londyńczycy przekazali 82 624 funty żywności oraz 131 165 dolarów darowizn pieniężnych, co daje łącznie 118 658 funtów żywności do rozdania. Przy założeniu, że na osobę przypada około 10 funtów, czyli około 11 870 osób, zapasy powinny wystarczyć na około trzy tygodnie, biorąc pod uwagę, że bank żywności obsługuje od 14 000 do 16 000 osób miesięcznie.
Łącznie w postaci żywności i darowizn pieniężnych w 2024 r. przekazano łącznie 109 408 funtów żywności.
Sześćdziesiąt procent zebranych w tym roku artykułów spożywczych trafi do innych agencji, którym bank żywności dostarcza żywność, powiedział Pearson. Następnie 40 procent tego, co zostanie, zostanie przekazane jego własnym klientom. Dodał, że bank odłoży pieniądze na zakup większej ilości żywności, gdy tylko zapasy się wyczerpią.

Anonimowy londyńczyk w pojedynkę przekazał 85 000 dolarów, co stanowiło znaczną część tegorocznych darowizn pieniężnych. Podczas spotkania osoba ta powiedziała, że była poruszona tym, co usłyszała w mediach o lokalnym głodzie wśród dzieci, powiedział Pearson.
„To wiele dla nas znaczyło” – powiedział. „Nie tyle kwota, choć była naprawdę hojna. Chodziło o to, że nawet pod sam koniec podróży ta osoba się zgłosiła i po przeczytaniu tych historii, zareagowała w ten sposób”.
Bank żywności przygotowuje się obecnie do okresu świątecznego, kiedy to rozpocznie drugą dużą zbiórkę w tym roku. Ten rok jest niepewny, powiedział Pearson, ze względu na wzrost zapotrzebowania ze strony banków żywności w całej prowincji.
W ciągu 40 lat jego pracy, liczba potrzebujących pomocy tylko wzrosła, powiedział Pearson. Dodał , że wraz z ogłaszaniem przez coraz więcej rad miejskich stanów wyjątkowych , nadszedł czas na zmianę szerszej polityki, która pomogłaby zapobiegać głodowi w Kanadzie.
„To, co mi się podobało w tej akcji, to to, że ludzie to zrozumieli” – powiedział Pearson. „Rozumieją, że chodzi o dzieci. Dlatego wyszli i podnieśli poprzeczkę w porównaniu z zeszłym rokiem. Ludzie to rozumieją. Polityka jeszcze się nie zorientowała”.
Według urzędników, do 2025 roku z banku żywności skorzystało 12 685 gospodarstw domowych, w tym 33 913 osób. 40 procent z nich to dzieci lub młodzież. Organizacja Young London pracuje nad lepszym zrozumieniem problemu i przeprowadza ankiety oraz wywiady z młodzieżą w swojej społeczności.
cbc.ca