Ostatnie nierozstrzygnięte wybory w Ameryce zagrażają naszym podstawowym zasadom demokratycznym

Jednym z najważniejszych założeń amerykańskiego systemu wyborczego w XXI wieku jest to, że sądownictwo federalne wymaga, aby stany traktowały wszystkie oddane głosy jednakowo. Sądy federalne wymagają, aby stany przestrzegały konstytucyjnej zasady równej ochrony, jeśli rząd stanu ustalił, że pewne urzędy mają być wybierane w głosowaniu powszechnym.
Ponadto stany muszą przestrzegać prawa do należytego procesu. Po zakończeniu wyborów prawo federalne zabrania stanom wyrzucania głosów, które zostały oddane zgodnie z panującym rozumieniem ustalonych praktyk wyborczych w danym stanie w momencie wyborów.
Te dwie podstawowe zasady wolnych i uczciwych wyborów obecnie ryzykują osłabieniem z powodu niezwykle nietypowego sporu wyborczego rozgrywającego się w Karolinie Północnej – i jestem zdumiony, że istnieje jakakolwiek szansa, że sądy odrzucą głosy mieszkańców Karoliny Północnej, którzy prawidłowo oddali swoje głosy w wyborach w listopadzie ubiegłego roku.
Po tym, jak dwa ponowne przeliczenia głosów potwierdziły, że sędzia Allison Riggs pokonała sędziego Jeffersona Griffina w wyścigu o miejsce 6 w Sądzie Najwyższym Karoliny Północnej, sędzia Griffin złożył protesty wyborcze, w których przedstawił trzy główne żądania: po pierwsze, głosy wyborców głosujących korespondencyjnie lub osobiście, którzy stawili się wcześniej, powinny zostać wyłączone z liczenia, pomimo faktu, że postępowali zgodnie z właściwymi protokołami rejestracji i oddania głosów; głosy wyborców za granicą – tylko z czterech hrabstw o tendencjach demokratycznych – powinny zostać odrzucone, ponieważ nie okazali dokumentu tożsamości ze zdjęciem podczas głosowania, mimo że urzędnicy stanowi jednomyślnie oświadczyli, że wyborcy za granicą są zwolnieni z takiego wymogu; oraz głosy dzieci obywateli Karoliny Północnej mieszkających za granicą powinny zostać odrzucone, ponieważ nie mieszkały w Karolinie Północnej, mimo że legislatura zezwalała takim wyborcom na głosowanie w każdych wyborach od 2011 r. Griffin wnosi obecnie pozew o uchylenie decyzji Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu tych protestów.
Podczas badania mojej kompleksowej historii spornych wyborów w Stanach Zjednoczonych , zidentyfikowałem kilka uderzających wzorców, w jaki sposób rozstrzygane są takie spory. Na przykład, chociaż sądy nie są w żadnym wypadku nieomylne, to jednak mają tendencję do znacznie większego prawdopodobieństwa niż komisje ustawodawcze, że wykonują uczciwą pracę w rozstrzyganiu takich spornych wyborów.
Od połowy XX wieku sądy federalne odgrywają kluczową rolę w nadzorowaniu uczciwego przebiegu wyborów i sporów wyborczych. Wcześniej niemal wszystkie takie sprawy pozostawiano sądom stanowym. Mimo to sądownictwo federalne odegrało istotną rolę w zapewnieniu, że sądy stanowe nie depczą podstawowych praw obywatelskich wyborców.
W przełomowym orzeczeniu z 1978 r. w sprawie Griffin v. Burns, Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych Pierwszego Okręgu powstrzymał sąd stanowy Rhode Island przed zmianą wyniku prawyborów Demokratów o miejsce w Radzie Miasta Providence. Sąd Najwyższy stanu nakazał unieważnienie wyniku wyborów, twierdząc, że głosy korespondencyjne są niedopuszczalne w prawyborach, mimo że sekretarz stanu Rhode Island zapewniał głosy korespondencyjne w prawyborach przez ostatnie siedem lat. Federalna władza sądownicza interweniowała, wyjaśniając, że taki wynik niesprawiedliwie pozbawiłby praw wyborczych niewinnych, uprawnionych wyborców.
Podobnie, federalne sądownictwo wykazało swoją kluczową rolę, rozstrzygając spór dotyczący wyborów w 1994 r. na stanowisko głównego sędziego Sądu Najwyższego Alabamy. Sąd najwyższy stanu, w którym większość stanowią Demokraci, próbował cofnąć porażkę demokratycznego kolegi w wyborach, błędnie twierdząc, że obowiązujące procedury wyborcze w dniu wyborów zobowiązują ich do liczenia głosów oddanych korespondencyjnie, które nie spełniały odpowiednich wymagań.
Śledztwo w celu ustalenia faktów przeprowadzone przez federalnego sędziego okręgowego ustaliło, że wyraźną praktyką administratorów wyborczych w Alabamie od ponad dekady było wykluczanie takich głosów i żaden rozsądny wyborca nie mógł zrozumieć inaczej. W rezultacie federalne sądownictwo nakazało zaprzysiężenie kandydata Partii Republikańskiej na stanowisko głównego sędziego stanu, zapewniając, że większość w najwyższym sądzie stanu nie sfałszuje wyniku na swoją korzyść.
Te przypadki ustanowiły ważny standard rozwiązywania takich sporów wyborczych w ostatnich dekadach. Dopóki federalne sądownictwo przestrzega tych długotrwałych zasad i precedensów, stanowiło ono ważny hamulec dla lokalnej lojalności i partyjnej polityki.
Jednakże ten kluczowy precedens został dziś wystawiony na próbę w sporze wyborczym o miejsce w Sądzie Najwyższym Karoliny Północnej.
Jeśli sądy pozwolą sędziemu Griffinowi na próby odrzucenia głosów dziesiątek tysięcy mieszkańców Karoliny Północnej, podważą zaufanie do wyborów w Karolinie Północnej i zaufanie do sądów. Ponadto obalą precedensy, które pozwalają wyborcom wiedzieć, że ich głosy zostaną policzone, jeśli będą przestrzegać zasad.
salon