Losy najważniejszych osób w BP są niepewne po: Aktywista Elliott „ocenia” nową strategię, gdy gigant naftowy porzuca zieloną agendę

Zaktualizowano:
Aktywistyczny inwestor Elliott wczoraj wieczorem analizował nową strategię BP po tym, jak gigant energetyczny przyznał, że jego dążenie do osiągnięcia zerowej emisji netto było „nieuzasadnione”.
W długo oczekiwanej aktualizacji dyrektor generalny Murray Auchincloss złagodził cele BP dotyczące zmian klimatycznych i zwiększył inwestycje w ropę naftową i gaz.
Jednak jego plan, który obejmował także propozycje sprzedaży części przedsiębiorstwa, w tym wartego 8 miliardów funtów oddziału zajmującego się olejami silnikowymi Castrol, nie ucieszył inwestorów, a cena akcji BP spadła.
Może to oznaczać złe wieści dla Auchinclossa i prezesa Helge Lunda, których posady prawdopodobnie zależą od powodzenia „fundamentalnego resetu” programu BP.
Werdykt w sprawie Elliott, firmy zarządzanej przez znanego nowojorskiego magnata funduszy hedgingowych Paula Singera, która zgromadziła pakiet akcji BP o wartości blisko 4 miliardów funtów, stając się trzecim co do wielkości udziałowcem tej firmy, prawdopodobnie będzie miał kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia jej losu.
Źródła zbliżone do Elliota podały wczoraj wieczorem, że firma „rozważa” te propozycje.
Przetasowanie: Elliott, zarządzany przez nowojorskiego magnata funduszy hedgingowych Paula Singera (po prawej), zbudował prawie 4-miliardowy udział w BP. Analitycy stwierdzili, że sytuacja jest „niepewna” dla prezesa BP Helge Lunda (po lewej)
Analitycy stwierdzili, że sytuacja jest szczególnie niepewna dla Lunda, który pełni funkcję prezesa od 2019 r. i nadzorował już szereg nieudanych zmian strategii, a także mianowanie i nagłe odejście byłego dyrektora generalnego Bernarda Looneya.
Auchincloss, który przejął stanowisko od Looneya w zeszłym roku, przyznał wczoraj, że „optymizm BP co do szybkiej transformacji [w kierunku zielonej energii] był bezpodstawny” i stwierdził, że w ostatnich latach firma posunęła się „za daleko i za szybko” w tym kierunku.
W ramach swojej nowej strategii mającej na celu zniwelowanie różnicy w wycenach między BP a konkurencją planuje zwiększyć inwestycje firmy w sektor ropy i gazu do 8 miliardów funtów rocznie i obniżyć wydatki na energię odnawialną o prawie 4 miliardy funtów do 1,5 miliarda funtów.
BP zamierza zmniejszyć swoje zadłużenie netto do kwoty od 11 do 14 miliardów funtów do końca 2027 r. w porównaniu z 18 miliardami funtów na koniec ubiegłego roku.
Firma zamierza pozyskać około 16 miliardów funtów do 2027 roku, sprzedając część przedsiębiorstwa, w tym dział środków smarnych Castrol, którego sprzedaż mogłaby wynieść 8 miliardów funtów, oraz część akcji spółki zajmującej się energią słoneczną Lightsource.
Całkowite wydatki inwestycyjne zostaną obniżone o kwotę 2,4 mld funtów do kwoty 10,3 mld funtów w ciągu dwóch lat.
Firma planuje obniżyć koszty o 4 miliardy funtów do końca 2027 r., co stanowi kwotę wyższą od poprzedniego celu, jakim było zaoszczędzenie 1,6 miliarda funtów w latach 2023–2026. Wczoraj akcje spadły o 1,4 proc., czyli 6 pensów, do 430,9 pensów.
Nie jest jeszcze jasne, czy plany te idą wystarczająco daleko, aby zadowolić Elliota. Fundusz hedgingowy podobno chciał, aby BP obniżyło wydatki na energię odnawialną i sprzedało znaczną część swoich aktywów, w tym w zielonym biznesie. Aktywista chciał również, aby na czele zarządu stanął agresywny prezes.
„Fakt, że cena akcji spadła po opublikowaniu tej wiadomości, wskazuje na rozczarowanie inwestorów faktem, że spółka nie wykazuje większej agresji w kwestii odwrócenia kierunku od odnawialnych źródeł energii w stronę ropy naftowej i gazu” – powiedział Dan Coatsworth, analityk w AJ Bell.
„To jest moment dla Murraya Auchinclossa, aby pokazać, że reset leżał w najlepszym interesie firmy i jej akcjonariuszy.
„Będzie musiał jak najszybciej zapewnić znaczny wzrost zarobków, w przeciwnym razie BP może znaleźć się pod presją dołączenia do armii firm, które zastąpią osobę na szczycie”.
Derren Nathan, analityk w Hargreaves Lansdown, powiedział: „Prezes zarządu pokazał się z jak najlepszej strony i prawdopodobnie zapewnił sobie trochę przestrzeni do oddychania.
'Jeśli jednak działania te nie zwiększą zysków zgodnie z oczekiwaniami, presja powróci.
„Jeśli chodzi o przewodniczącego, to jest on zdecydowanie częścią starej gwardii, co oznacza, że jego pozycja jest jeszcze bardziej niepewna”.
Dyrektor naczelny BP Murray Auchincloss ogłosił wczoraj „fundamentalną zmianę” w działalności giganta naftowego.
Biorąc pod uwagę jego stanowisko – i stanowisko prezesa Helge Lunda – plan obejmuje:
- Obcięcie wydatków na energię odnawialną o 4 miliardy funtów rocznie do poziomu 1,6 miliarda funtów;
- Inwestowanie 8 miliardów funtów rocznie w ropę i gaz – dodatkowe 1,6 miliarda funtów
- Zmniejszenie całkowitych wydatków inwestycyjnych do 10,2 mld funtów do 2027 r.
- Osiągnięcie 4 miliardów funtów oszczędności kosztów do 2027 r. – w porównaniu z 1,6 miliarda funtów
- Produkcja do 2,5 miliona baryłek ropy dziennie do 2030 r.
- Sprzedaż firmy smarowniczej Castrol
- Znalezienie partnera dla ramienia solarnego Lightsource
- Zmniejszenie zadłużenia z 18 miliardów funtów do kwoty od 11 do 14 miliardów funtów
Niektóre linki w tym artykule mogą być linkami afiliacyjnymi. Jeśli na nie klikniesz, możemy zarobić niewielką prowizję. Pomaga nam to finansować This Is Money i zachować jego bezpłatne użytkowanie. Nie piszemy artykułów w celu promowania produktów. Nie pozwalamy, aby jakiekolwiek relacje komercyjne wpływały na naszą niezależność redakcyjną.
This İs Money