Ostrzeżenie dotyczące miejsc pracy w handlu detalicznym, 160 000 stanowisk w niepełnym wymiarze godzin jest zagrożonych podwyżkami podatków

Zaktualizowano:
Wpływowa organizacja branżowa ostrzega, że w wyniku zmian podatkowych ogłoszonych w budżecie może zostać zlikwidowanych nawet 160 000 stanowisk pracy w niepełnym wymiarze godzin w handlu detalicznym w ciągu najbliższych trzech lat.
Według British Retail Consortium sektor handlu detalicznego pozostaje największym pracodawcą w sektorze prywatnym i zapewnia ponad jedną trzecią lokalnych miejsc pracy w 20 procentach okręgów wyborczych.
BRC stwierdziło, że praca w niepełnym wymiarze godzin jest szczególnie podatna na nadchodzące zmiany w progach składek na ubezpieczenie społeczne płaconych przez pracodawców.
Od kwietnia sprzedawcy detaliczni zapłacą podatek od każdego pracownika zarabiającego ponad 5000 funtów, podczas gdy obecnie wynosi on 9100 funtów.
Pracodawcy będą musieli jednak również zmierzyć się ze wzrostem krajowej płacy minimalnej i wyższymi składkami na ubezpieczenie społeczne.
Helen Dickinson, dyrektor naczelna BRC, zwróciła uwagę na przewagę młodych pracowników w tym sektorze, ostrzegając, że „rząd może pozbawić kolejne pokolenie możliwości awansu”.
Obecnie w handlu detalicznym jest ponad 1,5 miliona stanowisk pracy na część etatu, co stanowi nieco ponad połowę wszystkich miejsc pracy w tym sektorze.
Ostrzeżenie: BRC poinformowało, że w ciągu najbliższych trzech lat może zostać zlikwidowanych nawet 160 000 stanowisk pracy w niepełnym wymiarze godzin w handlu detalicznym
Dotyczy to studentów dorabiających w trakcie studiów, rodziców zajmujących się opieką nad dziećmi oraz pracowników sezonowych zapewniających niezbędne wsparcie w okresach szczytowego ruchu handlowego.
BRC poinformowało, że jedno na dziesięć z tych stanowisk może zostać utracone w ciągu najbliższych trzech lat w wyniku zmian ogłoszonych przez Rachel Reeves w październiku.
Twierdzi, że rosnące koszty zatrudnienia, wyższe składki pracodawców na ubezpieczenie społeczne oraz krajowa płaca minimalna zwiększą koszty pracy w handlu detalicznym o 5 miliardów funtów tylko w tym roku.
BRC stwierdziło, że wpływ zmian ogłoszonych w budżecie zostanie „pogłębiony” przez niektóre proponowane zmiany w ramach ustawy o prawach pracowniczych, które mogą zmusić firmy do redukcji liczby lokalnych, elastycznych miejsc pracy.
„Będzie to miało największy wpływ na pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin, w tym osoby pracujące sezonowo i studenci” – ostrzega organizacja.
W sektorze handlu detalicznego 57 proc. pracowników stanowią kobiety, a 18 proc. to osoby w wieku 24 lat lub młodsze.
W opublikowanym dziś raporcie Manifesto for Retail 2025 organizacja BRC dodała: „Ryzyko dalszych zamknięć sklepów na głównych ulicach handlowych będzie tylko rosło”.
Dickinson powiedział: „Handel detaliczny jest kluczowym źródłem zatrudnienia w całej gospodarce.
Handel detaliczny od dawna oferuje pierwszy szczebel kariery setkom tysięcy młodych ludzi, odgrywając istotną rolę w lokalnych społecznościach w całym kraju.
„Jednakże, między rosnącymi składkami pracodawcy na ubezpieczenie społeczne, wyższymi kosztami NLW i nadchodzącymi przepisami dotyczącymi zatrudnienia, rząd może odrzucić drabinę dla następnego pokolenia. Jedna na dziesięć niepełnoetatowych stanowisk w handlu detalicznym jest teraz zagrożona utratą”.
Dodała: „Sprzedawcy detaliczni muszą się zmierzyć z górą kosztów wynikających z budżetu i dopóki będą pokrywać koszty, gdzie tylko mogą, wyższe ceny i utrata miejsc pracy są nieuniknione.
„Jeśli rząd znajdzie sposoby na złagodzenie 7 miliardów funtów kosztów, z jakimi w tym roku musi zmierzyć się branża, a także zapewni pragmatyczne podejście do ustawy o prawach pracowniczych, która skupi się na walce z nieuczciwymi pracodawcami, ochronie pracowników i wspieraniu zatrudnienia, wówczas wiele miejsc pracy zostanie uratowanych”.
BRC poinformowało, że w ciągu trzech miesięcy do grudnia całkowity wzrost sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii wyniósł 0,4 procent rok do roku, ponieważ kupujący priorytetowo traktowali wydatki na żywność i napoje w okresie Bożego Narodzenia. Po uwzględnieniu inflacji sprzedaż detaliczna według wolumenu spadła w ciągu roku.
Na początku tego miesiąca BRC podało, że około połowa sprzedawców detalicznych planuje w tym roku zmniejszyć zatrudnienie, a ponad dwie trzecie podnosi ceny, aby ograniczyć wpływ wyższych kosztów.
W zeszłym miesiącu firma Sainsbury’s ogłosiła plany zwolnienia 3000 pracowników, zamknięcia pozostałych kawiarni, cukierni i pizzerii.
Przedstawiciele supermarketu przekazali, że dzięki temu posunięciu „uprości się biznes”, dodając, że większość klientów Sainsbury’s „nie korzysta regularnie z kawiarni”.
W styczniu Tesco ogłosiło również plany redukcji około 400 miejsc pracy w ramach planów „uproszczenia” działalności. W tym samym miesiącu Morrisons poinformowało, że zlikwiduje 200 stanowisk w swoim „zespole ds. sprzedaży detalicznej”. Inne supermarkety, takie jak Asda, ogłosiły redukcję zatrudnienia w zeszłym roku.
W zeszłym miesiącu serwis MailOnline ujawnił, że ponad 100 pracowników sklepów podróżniczych WHSmith zostało zwolnionych.
Firma, która obecnie promuje się jako „globalny sprzedawca detaliczny w branży turystycznej”, poinformowała pod koniec listopada menedżerów około 40 procent ze swoich 579 biur podróży w Wielkiej Brytanii, że grozi im zwolnienie z pracy.
Sieć WH Smith prowadzi rozmowy w sprawie sprzedaży swoich sklepów przy głównej ulicy, co budzi obawy o przyszłą utratę miejsc pracy.
W tym miesiącu oddział New Look w Irlandii ogłosił plan zamknięcia wszystkich 26 sklepów , tłumacząc tę decyzję stratami ponoszonymi od lat i trudnymi warunkami rynkowymi.
W zeszłym tygodniu sieć sklepów odzieżowych Quiz zamknęła wszystkie swoje 23 sklepy , narażając na utratę około 200 miejsc pracy.
Niektóre linki w tym artykule mogą być linkami afiliacyjnymi. Jeśli na nie klikniesz, możemy zarobić niewielką prowizję. Pomaga nam to finansować This Is Money i zachować jego bezpłatne użytkowanie. Nie piszemy artykułów w celu promowania produktów. Nie pozwalamy, aby jakiekolwiek relacje komercyjne wpływały na naszą niezależność redakcyjną.
This İs Money