Plan konfrontacji z Chinami i wyrzucenia z USA firm kontrolowanych przez Komunistyczną Partię Chin

Linia obrony Pekinu przebiega w Little Rock.
„Zajmujemy stanowcze stanowisko przeciwko infiltracji naszego stanu przez Chiny” — mówi gubernator Arkansas Sarah Huckabee Sanders . „Będziemy nadal stawiać opór”.
Arkansas jest pierwszym stanem w kraju, który zmusił firmę powiązaną z Chinami do pozbycia się gruntów rolnych, a teraz twierdzi, że podejmuje dodatkowe działania przeciwko Komunistycznej Partii Chin.
SARAH HUCKABEE SANDERS O GROŹBIE CELNEJ: TRUMP MA DOŚĆ OSZUSTW AMERYKI
Sanders wprowadza nowe przepisy, które mają na celu wprowadzenie dalszych środków mających na celuuniemożliwienie chińskim przedsiębiorstwom państwowym prowadzenia działalności na terenie jej stanu i zamknięcie programów sponsorowanych przez Chiny.
Środki te obejmują zakaz kupowania i dzierżawienia nieruchomości przez przedsiębiorstwa powiązane z Komunistyczną Partią Chin, blokowanie praw własności do nieruchomości znajdujących się w pobliżu obiektów infrastruktury krytycznej, likwidację partnerstw miast partnerskich oraz cięcie funduszy dla uniwersytetów i szkół wyższych, które realizują programy finansowane przez Chiny.
„Widzieliśmy wiele przypadków, w których Chiny próbowały infiltrować rzeczy, które mają znaczenie dla naszej krytycznej infrastruktury, wykupując ziemię wokół naszych baz wojskowych, naszych podstacji. To są rzeczy, przeciwko którym podejmujemy zdecydowane działania tutaj w Arkansas , rozszerzając istniejące ustawodawstwo, abyśmy mogli nadal trzymać ich za nogi i wypychać ich” – mówi Sanders.

W 2023 roku państwo nakazało firmie Syngenta Seeds, której spółką macierzystą jest chiński konglomerat, zbycie gruntów rolnych wykorzystywanych do produkcji nasion.
Firma stwierdziła, że „sugestia, że Chiny wykorzystują Syngentę do zakupu ziemi lub prowadzenia działalności w jakimkolwiek celu innym niż wspieranie działalności komercyjnej firmy w Ameryce Północnej, jest po prostu fałszywa”. Jednak państwo nałożyło na firmę grzywnę w wysokości 280 000 dolarów za to, że początkowo nie ujawniła swojego zagranicznego udziału w terminie.
„Syngenta jest spółką zagraniczną, a ostatecznie Komunistyczną Partią Chin” – powiedział prokurator generalny Arkansas, Tim Miller, ogłaszając karę.
„To ostrzeżenie dla wszystkich innych chińskich przedsiębiorstw państwowych działających w Arkansas”.
GUBERNATORZY REPUBLIKAŃSCY NIE MOGĄ SIĘ DOCZEKAĆ, AŻ TRUMP WYWOŁA DOBROBYT W STANACH
„Rolnictwo jest najważniejszą branżą w stanie Arkansas, dlatego ochrona bezpieczeństwa naszego rolnictwa i ochrona elementów, które sprawiają, że jest ono tak silne, to jedne z naprawdę ważnych kwestii” – mówi Sanders.
Trwają dochodzenia w sprawie dwóch innych firm pod kątem możliwych powiązań z Chinami, ale w grudniu sędzia federalny wydał tymczasowy nakaz wstrzymania dochodzenia w sprawie jednej z nich.
Co najmniej 22 stany wprowadziły jakąś formę ograniczeń dla przedsiębiorstw będących własnością Chińczyków.
„CCP ma agresywne zamiary i stała się bardziej agresywna i groźna, zarówno w kraju, jak i za granicą, i musimy być świadomi tych zagrożeń” — mówi kongresmen John Moolenaar, (R) Michigan, przewodniczący komisji Izby Reprezentantów ds. CCP. Mówi, że więcej stanów powinno pójść za przykładem Sandersa.
„Ona przejmuje rolę lidera i chroni grunty rolne i tereny zielone w Arkansas, a także dba o to, aby CCP nie zyskała przyczółka w Arkansas. Chcemy, aby więcej stanów podejmowało tego rodzaju działania” – mówi.

Od kilku lat urzędnicy ostrzegają przed wkraczaniem Chin na rynek USA za pośrednictwem przedsiębiorstw i innych organizacji, które ich zdaniem stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.
Michael Pillsbury, były wysoki rangą urzędnik rządu USA ds. Chin i starszy pracownik naukowy w Heritage Foundation, bije na alarm. Dziesięć lat temu napisał „The One Hundred Year Marathon, China's Secret Strategy to Replace America as the Global Superpower” i twierdzi, że od tego czasu niewiele się zmieniło.
„To, co gubernator Sanders wprowadza, jest dość ważne” – mówi – „jest częścią budowania długoterminowych fundamentów, które ochronią nas przed Komunistyczną Partią Chin, ale to nie koniec historii, chyba że uda jej się przekonać Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego i FBI, aby uczyniły z tego kwestię federalną”.
„Stan Arkansas nie ma CIA ani FBI, które mogłyby to zrobić. Zbieranie informacji wywiadowczych, które uruchamiają alarm, jest tym, co musi zrobić rząd federalny”.
BYŁY URZĘDNIK USAID OSTRZEGA, ŻE CHINY JUŻ PRÓBUJĄ WYPEŁNIĆ PUSTKĘ PO WSTRZYMANYCH PROGRAMACH
Eksperci twierdzą, że trudno ustalić, czy dana firma rzeczywiście należy do chińskiego przedsiębiorstwa, co jest częścią strategii Komunistycznej Partii Chin.
„W Chinach nie ma czegoś takiego jak prywatna firma” – mówi Rep. Moolenaar. „Wszystkie firmy są w jakiś sposób powiązane i w jakiś sposób kierowane przez Komunistyczną Partię Chin. Po drugie, ważne jest, aby zauważyć, że mają coś takiego jak militarna fuzja, w której technologie, nawet w obszarze cywilnym, są wykorzystywane do celów wojskowych”.
Mówi, że finansowane przez Chińczyków programy, które działają pod przykrywką programów edukacyjnych, również służą interesom KPCh, która jest jednym z celów nacisków Sandersa. Moolenaar wskazuje na niedawny przypadek w jego stanie Michigan, który wywołał alarm.
„Chińska Partia Komunistyczna będzie wywierać nacisk na ludzi” – mówi. „Pięciu chińskich studentów-obywateli zostało przyłapanych na szpiegowaniu w Camp Grayling. Camp Grayling to placówka wojskowa, w której według publicznych doniesień szkolimy dowódców wojskowych, w tym tajwańskich. Więc kiedy weźmiemy pod uwagę zagrożenie wynikające z nacisku ze strony Chińskiej Partii Komunistycznej, musimy być czujni i chronić amerykańskie uniwersytety i pieniądze amerykańskich podatników”.

Pięciu chińskich studentów zostało oskarżonych jesienią ubiegłego roku o kłamstwo wobec FBI po tym, jak twierdzili, że obserwowali deszcz meteorów o północy w bazie, ale zamiast tego okazało się, że zrobili zdjęcia instalacji. FBI poinformowało, że wszyscy pięciu ukończyli wiosną ubiegłego roku Uniwersytet Michigan i byli częścią wspólnego programu uniwersytetu i Uniwersytetu Jiao Tong w Szanghaju w Chinach.
To jest dokładnie ten podejrzany scenariusz, z którym Sanders próbuje się zmierzyć.
„Wiemy, że Chiny często szukają wszelkich możliwych sposobów nawiązania relacji i rozwijania jej w celu jej wykorzystania, a także w celu odzyskania tych informacji i wykorzystania ich przeciwko nam” – mówi. „Chcemy mieć pewność, że się przed tym chronimy”.
Ambasada Chin w Waszyngtonie oskarżyła USA o „upolitycznianie i wykorzystywanie kwestii gospodarczych i handlowych jako broni”. Rzecznik ambasady Liu Pengyu mówi, że urzędnicy USA „umyślnie utrudniają normalną wymianę gospodarczą i handlową w imię (a) programu politycznego”.
Krytycy twierdzą jednak, że to właśnie robi Komunistyczna Partia Chin pod przykrywką handlu i przyjaźni.
„Musimy działać proaktywnie” – ostrzega Rep. Moolenaar. „Musimy nie tyle szukać dymiącego dowodu, co naładowanego pistoletu, który faktycznie stanowi zagrożenie dla Ameryki”.
Fox News