Bez dramatów: Scheffler dodaje The Open, trzecią rundę Wielkiego Szlema

PORTRUSH, Irlandia Północna — Scottie Scheffler może nie odnaleźć prawdziwego spełnienia w wygrywaniu , ale nie powstrzyma go to od kontynuowania wysiłków na największych arenach tego sportu.
Scheffler miał mnóstwo czasu, aby świętować swój ostatni ważny tytuł. W niedzielę zaliczył 68 uderzeń i pewnie zwyciężył z przewagą czterech uderzeń w turnieju Open Championship w Royal Portrush.
Wynik nie podlegał wątpliwościom w niedzielę, gdyż najlepszy golfista świata zakończył turniej z wynikiem 17-under 267, prezentując kolejną dominującą grę i wygrywając swój drugi turniej wielkoszlemowy w tym roku, a także zdobywając trzeciego Wielkiego Szlema w karierze.
Scheffler zaliczył par na ostatnim dołku, przez co wszystko wyglądało rutynowo. Ale potem Scheffler zobaczył swoją rodzinę – żonę Meredith, 15-miesięcznego syna Bennetta i rodziców – i uniósł obie ręce w górę, zamachnął obiema rękami i podrzucił czapkę. Właśnie o to chodziło 29-latkowi z Teksasu, który przez rok będzie mógł zatrzymać srebrny dzban Claret Jug.
„On jest tym, do czego wszyscy dążymy” – powiedział mistrz Masters , Rory McIlroy . „W kontekście historycznym można by argumentować, że tylko dwóch lub trzech zawodników w historii gry osiągnęło tak dobre wyniki, jak Scottie w ciągu ostatnich 24 do 36 miesięcy. Niesamowite wrażenie”.
Amerykanin Harris English , który przybył do Wielkiej Brytanii dwa tygodnie temu bez swojego caddiego , iChris Gotterup , który przyleciał do Irlandii bez biletu lotniczego, zajęli odpowiednio drugie i trzecie miejsce.
Scheffler został zaledwie czwartym zawodnikiem w historii Open Championship, który uzyskał wynik 68 lub lepszy we wszystkich czterech rundach, dołączając tym samym do Collina Morikawy (2021), Henrika Stensona (2016) i Jespera Parnevika (1994).
„Możliwość zdobycia 18 punktów, mając turniej w zanadrzu, to coś naprawdę trudnego do opisania. To naprawdę fajne uczucie” – powiedział Scheffler. „Jestem bardzo wdzięczny za to, że udało mi się coś takiego osiągnąć.
„Wymagało to mnóstwa pracy – nie tylko mnóstwa pracy, ale i mnóstwa cierpliwości. To wymagało wysokiego poziomu skupienia przez 72 dołki turnieju. Uważam, że to był jeden z moich najlepszych występów mentalnych”.
Początek finałowej rundy Schefflera był idealny. Z pierwszego cięcia roughu, Scheffler uderzył piłkę w prawą stronę greenu na zboczu. Piłka potoczyła się z powrotem, a następnie potoczyła się 25 cm od dołka, kończąc birdie w dołku.
Scheffler wygrał już w tym roku PGA Championship z przewagą pięciu uderzeń. W zeszłym roku wygrał Masters z przewagą czterech uderzeń, a w 2022 roku z przewagą trzech uderzeń. Przed niedzielą nikt nigdy nie wygrał każdego z pierwszych czterech tytułów wielkoszlemowych z przewagą trzech uderzeń lub większą.
Został także zaledwie trzecim golfistą, który wygrał wiele turniejów wielkoszlemowych z przewagą czterech lub więcej uderzeń w jednym roku, dołączając tym samym do Bena Hogana (Masters, US Open, The Open w 1953 r.) i Tigera Woodsa (US Open, The Open w 2000 r.).
Od lutego 2022 r. Scheffler wygrał 20 razy na całym świecie, a to był jego 11. raz z rzędu, kiedy zamienił 54-dołkową przewagę w zwycięstwo.
„Nie sądziliśmy, że świat golfa tak szybko zobaczy kogoś tak dominującego jak Tiger, a oto Scottie przejmuje tron dominacji” – powiedział Xander Schauffele , który zajął siódme miejsce ex aequo.
„Nie można nawet powiedzieć, że jest na fali. On po prostu miażdży innych od ponad dwóch lat. Ciężko go pokonać, a kiedy widzisz jego nazwisko na tablicy wyników, to dla nas przygnębiające”.
Scheffler przybył do Irlandii Północnej i podzielił się niezwykłą refleksją, mówiąc, że świętowanie zwycięstw w turniejach nie trwa dłużej niż kilka minut, zanim przejdzie się do kolejnego. Powiedział, że uwielbia pracę, która jest niezbędna, aby być najlepszym, i że rozwija się dzięki rywalizacji, ale jeśli chodzi o satysfakcję, często zastanawia się, dlaczego tak bardzo pragnie wygrać, skoro dreszczyk emocji związany z wygraną jest ulotny.
W niedzielę piłka zawahała się tylko raz. Uderzenie Schefflera z tee na dołku par 4 (ósemka) trafiło w bunkier, a on zagrał zbyt agresywnie, a jego kolejne uderzenie trafiło w górną część zabezpieczonej piłki i wtoczyło się z powrotem do bunkra.
Następnego dobił bezpiecznie na fairway, uderzył klinem na odległość 18 stóp i dwoma puttami zaliczył podwójnego bogeya, kończąc tym samym swoją serię 32 kolejnych dołków bez bogeya.
Scheffler następnie posłał drive'a na dziewiątym dołku, uderzył wedge'a na 5 stóp, zdobywając birdie i wrócił do formy. Zagrał na drugiej dziewiątce z ośmioma parami i birdie, bo tylko tyle potrzebował. Nikt nie był w stanie go dogonić.
„Grałem z nim przez pierwsze dwa dni i szczerze mówiąc, myślałem, że będzie zdobywał birdie na każdym dołku. To było niesamowite” – powiedział Shane Lowry . „Gdyby stopy Scottiego były stabilne, a jego swing wyglądał jak u Adama Scotta , mówilibyśmy o nim tymi samymi słowami, co o Tigerze Woodsie … Jego słabe uderzenia są naprawdę dobre. Wtedy wiesz, że jest naprawdę dobry”.
Jedyne potknięcie Schefflera miało miejsce w przypadku jego 15-miesięcznego syna, który próbował wejść po zboczu na 18. dołek w kierunku swojego taty i Claret Jug, ale ostatecznie upadł twarzą.
„Nie sądzę, żeby kiedykolwiek wcześniej wspiął się na tak duże wzgórze” – powiedział Scheffler ze śmiechem.
To był niezwykły test dla Schefflera ze względu na oklaski, choć nie wszystkie skierowane do niego. McIlroy, grając przed własną publicznością w Irlandii Północnej, był wręcz uwielbiany. Rozpoczął rundę ze stratą sześciu uderzeń, potrzebując swojej najlepszej końcowej rundy w turnieju wielkoszlemowym i pomocy Schefflera, ale ostatecznie McIlroy zakończył rundę z siedmioma uderzeniami straty, zajmując siódme miejsce.
„Chciałbym być bliżej Scottiego przed dzisiejszym meczem i móc naprawdę się postarać” – powiedział McIlroy, który na początku tego roku został zaledwie szóstym graczem, który wygrał Wielkiego Szlema w karierze. „Ale on był na zupełnie innym poziomie przez cały tydzień i przez ostatnie dwa lata był na zupełnie innym poziomie niż reszta z nas”.
English w niedzielę zakończył turniej wynikiem 5 poniżej par 66, zapewniając sobie drugie miejsce za Schefflerem w tegorocznym turnieju wielkoszlemowym, po majowych PGA Championship. Jeden z najlepszych sezonów w jego karierze może obejmować występ w Pucharze Rydera w Nowym Jorku we wrześniu.
Ostatnie dwa tygodnie Gotterupa na polu golfowym odmieniły jego życie. Zajmując 158. miejsce w rankingu, pokonał McIlroya i wygrał Scottish Open w zeszłym tygodniu, zdobywając tym samym późne kwalifikacje do Open Championship, gdzie w swoim debiucie w turniejach wielkoszlemowych uzyskał wyniki 68 i 67 uderzeń w weekendowych rundach, zajmując trzecie miejsce.
W ciągu ośmiu dni Gotterup zarobił około 2,7 miliona dolarów – dwa razy więcej niż w całej swojej karierze. A, i jeszcze, w niedzielę obchodził 26. urodziny.
„Nie wiem, co się tu dzieje” – powiedział Gotterup, którego rodzina ma duńskie korzenie – „ale może moja europejska krew trochę we mnie ożyła”.
English zakończył z wynikiem 13 pod par, pomimo braku wieloletniego caddiego Erica Larsona, który nie mógł uzyskać wizy podróżnej do Wielkiej Brytanii z powodu odsiedzenia kary więzienia 20 lat temu. Zamiast niego, na boisku pojawił się jego trener od gry krótkiej, Ramon Bescansa.
„Ramon i ja świetnie sobie poradziliśmy, opracowując strategię” – powiedział Anglik z 19. miejsca w rankingu. „On poniekąd wie, jak działam”.
English jest teraz tuż poza automatycznymi pozycjami kwalifikacyjnymi dla amerykańskiej drużyny Pucharu Rydera
„Mam nadzieję, że uda mi się znaleźć w pierwszej szóstce i zapewnić sobie miejsce” – powiedział.
Chińczyk Haotong Li (70), Matt Fitzpatrick (69) i Wyndham Clark (65) zajęli ex aequo czwarte miejsce. To daje Li awans do Masters w przyszłym roku.
W przygotowaniu niniejszego raportu pomogły agencje Associated Press i ESPN Research.
espn