Dlaczego wszyscy mówią o 15-letnim Maxie Dowmanie z Arsenalu

Julien Laurens wypowiada się na temat 15-letniego talentu Arsenalu, Maxa Dowmana, po zwycięstwie w przedsezonowym meczu z Newcastle. (1:39)
Akademia Hale End Arsenalu od dawna jest miejscem, gdzie gromadzą się talenty, a najnowszym cudownym dzieckiem, które zafascynowało kibiców, jest 15-letni Max Dowman .
Dowman, który już wzbudza sensację na scenie młodzieżowej piłki nożnej, jest bez wątpienia najbardziej obiecującym absolwentem Hale End od czasów Bukayo Saki , o czym doskonale wiedzą rywale z Premier League i czołowe kluby europejskie.

Ponieważ Dowman jest wciąż za młody, by podpisać profesjonalny kontrakt – nie będzie mógł go podpisać, dopóki nie skończy 17 lat – Arsenal stoi przed delikatnym zadaniem wspierania jego rozwoju, jednocześnie broniąc się przed zainteresowaniem ze strony konkurencji. Rozczarowanie po niedawnych odejściach Aydena Heavena i Chido Obiego do Manchesteru United pozostaje żywe, a w klubie panuje silna wola, by uniknąć utraty kolejnego prospekta z pokolenia na pokolenie, zanim będzie miał szansę przebić się do pierwszego składu.
To poczucie pilności nie jest już tylko spekulacją. Dowman wyrósł już ze swoich grup wiekowych, osiągając znakomite wyniki w Premier League U18 w zeszłym sezonie (15 meczów, 15 goli i pięć asyst) oraz w młodzieżowych reprezentacjach Anglii , często przeciwko przeciwnikom starszym o trzy do czterech lat.
Jego szybki rozwój trwał również tego lata, gdy został powołany na przedsezonowe tournée Arsenalu i zagrał kilka naprawdę imponujących meczów towarzyskich przeciwko AC Milan iNewcastle , w których nie było prawie żadnych oznak, że przytłacza go poziom fizyczności czy intensywność.
Pozycja
Dowman gra głównie jako ofensywny pomocnik lub rozgrywający – najczęściej z prawej strony, wchodząc na swoją silniejszą lewą nogę – i świetnie radzi sobie praktycznie w każdej fazie gry, charakterystycznej dla jego roli i stylu gry.
Mocne stronyDowman ma niesamowity progres w grze piłką: konsekwentnie unika presji, znajduje przestrzeń w ostatniej tercji boiska i ma wizję, pozwalającą na wypuszczenie kolegów z drużyny podaniami, które są zarówno precyzyjne, jak i wyczute. Jego kontakt z piłką jest znakomity, a umiejętność manipulowania piłką za pomocą zwodniczych zwrotów i zwodów często pozostawia obrońców w niepewności.
To, co odróżnia Dowmana od typowego, przedwcześnie dojrzałego dryblera, to to, jak kompletna wydaje się już jego gra. Gracja i płynność, z jaką przyjmuje, wypuszcza i wchodzi w przestrzeń, stoją na bardzo wysokim poziomie.
Zobacz ten post na Instagramie
Co więcej, jego ruchy charakteryzują się rytmiczną płynnością – kombinacje na jeden kontakt, szybkie zwroty, płynne podania – co przywodzi na myśl porównania do kapitana Arsenalu,Martina Ødegaarda , w jego wieku. Ødegaard, zanim przeniósł się do Realu Madryt , miał już styczność z seniorską piłką nożną w Norwegii w wieku 15 lat, ale Dowman wydaje się być silniejszy fizycznie, lepiej przygotowany do radzenia sobie z kontaktem i odzyskiwania równowagi w szybkich pojedynkach.
Rzeczywiście, jego siła i kontrola nad ciałem stały się kluczowymi cechami.
Starsi obrońcy, którzy mierzyli się z nim podczas letnich spotkań, z pewnością zauważyli jego śmiałość i odporność: radził sobie z atakami, dobrze osłaniał piłkę i szybko wracał do formy po kontakcie. Choć wciąż rozwija swoją sylwetkę, jest już niezwykle trudny do krycia, o czym przekonali się Joelinton i Newcastle w ten weekend, kiedy wywalczył rzut karny pod koniec meczu, wbiegając w pole karne.
Technicznie rzecz biorąc, Dowman ma doskonały zasięg podań, a jego wysiłki w polu karnym są celne i przemyślane, niezależnie od tego, czy podaje do atakujących obrońców, rozgrywa piłkę w polu karnym, czy próbuje zamaskować podania prostopadłe. Potrafi też skutecznie kończyć akcje obiema nogami, rzadko potrzebując dodatkowego czasu na przesunięcie piłki na lewą stronę (co daje mu również przewagę podczas dryblingu).
Kolejną wyróżniającą się cechą Dowmana jest jego zdolność przewidywania. Często analizuje scenariusze przed przejęciem piłki, analizując formacje defensywne i odpowiednio dostosowując swoje ustawienie. Pozwala mu to pokonywać przeciwników nie tylko szybkością i umiejętnościami, ale także działając o sekundę szybciej – mentalnie i technicznie. W posiadaniu piłki często igra z pressingiem na obrońcach, podając pozorowane zagrania, a następnie omija ich z hipnotyzującą zmianą tempa.
Było to najbardziej widoczne podczas porażki „Kanonierów” z Manchesterem United 3:2 w ćwierćfinale FA Youth Cup w lutym.
Rzeczy do przepracowaniaSą oczywiście dziedziny, które wymagają dopracowania, zwłaszcza w tak młodym wieku.
Choć może być nadmiernie ambitny w swoim dryblingu – czasami kontynuując grę do przodu, gdy jest w stanie wypuścić łatwiejszą piłkę – tę tendencję do nadmiernego komplikowania gry łagodzi jego zdolność do konsekwentnego zyskiwania przewagi i przełamywania linii obronnych.
Dowman nie jest jeszcze zawodnikiem, który intensywnie naciska piłkę bez piłki i mógłby być bardziej zaangażowany w defensywę, szczególnie w śledzeniu biegaczy i wywieraniu presji na drugą stronę boiska. Są to jednak cechy typowe dla zawodników w jego wieku i prawdopodobnie poprawią się, gdy dostosuje się do wymagań dorosłej piłki nożnej.
Co dalej?Chociaż Arsenal od lat cenił Dowmana bardzo wysoko, to właśnie jego postępy w ciągu ostatnich 18 miesięcy sprawiły, że z utalentowanego nastolatka stał się poważnym kandydatem do gry w pierwszym składzie już na początku kariery.
W wieku 12-14 lat jego umiejętność wyprzedzania rówieśników bezproblemowym dryblingiem już porównywała go do talentów światowej klasy, a taka dominacja na poziomie młodzieżowym niekoniecznie jest rzadkością ani nieomylnym prognostykiem przyszłości. Jednak Dowman zyskał na sile, poprawił skuteczność biegu i dojrzał taktycznie do tego stopnia, że jego kandydatura na miejsce w pierwszym składzie zaczyna wyglądać realnie.
Mimo że przed nim jeszcze długa droga w karierze, to co już teraz wnosi, jest tak zaawansowane, płynne i instynktowne, że entuzjazm związany z jego przyszłością wydaje się uzasadniony.
Arsenal ma w rękach rzadki klejnot i kolejne dwa lata będą kluczowe dla zatrzymania go w północnym Londynie.