Keegan: Dominacja Kerry'ego w końcówce daje grupie pościgowej wiele do myślenia

Była gwiazda Mayo, Lee Keegan, twierdzi, że „ogień”, który Kerry przyniósł ze sobą na niedzielny finał All-Ireland SFC przeciwko Donegal, wynikał z braku szacunku, jakiego doświadczył na początku kampanii.
Kingdom spotkało się z krytyką po porażce w fazie grupowej z Meath w połowie ubiegłego miesiąca, ale pewnie pokonali odpowiednio Cavan, Armagh i Tyrone, a następnie zadali mistrzom Ulsteru 10-punktową porażkę w siedzibie, zdobywając 39. tytuł seniorskiego mistrza All-Ireland.
W tym tygodniu Keegan w swojej kolumnie dla RTE Sport stwierdził, że ci, którzy chcą zdetronizować Kerry'ego w przyszłym roku, mają wiele powodów do przemyśleń w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
„Kerry wniósł do swojej gry werwę i ogień, które trudno będzie odtworzyć w 2026 roku. W dużej mierze ten rok wynikał z faktu, że byli lekceważeni, zarówno we własnym hrabstwie, jak i gdziekolwiek indziej. To nie będzie miało zastosowania w przyszłym lecie” – napisał.
„Zespoły Ulsteru mogą odczuwać skutki trudnego sezonu i być może będą musiały zmienić podejście do meczów w erze po FRC”.
Myśląc o przyszłym sezonie, pięciokrotny All-Star dodał: „Niektóre hrabstwa – w szczególności Donegal i Mayo – będą musiały wypracować sobie zagrożenie rzutem za dwa punkty. Niedzielny finał po raz kolejny pokazał, jak wielkim problemem jest brak choćby możliwości zdobycia dwóch punktów, a przynajmniej zmuszenia obrony przeciwnika do podjęcia decyzji.
„Kerry prawie na pewno wystartuje w 2026 roku jako faworyt, a grupa pościgowa ma o czym myśleć. Ale potem będzie jeszcze dużo czasu na przemyślenia. Zbierzemy się ponownie w styczniu”.
ĆwierkaćHoganstand