Na jakim kanale telewizyjnym jest Liverpool kontra Newcastle? Jak oglądać mecz Premier League

Kibice piłki nożnej będą mogli obejrzeć mecz będący w zasadzie zapowiedzią tegorocznego finału Pucharu Ligi, kiedy to Liverpool podejmie Newcastle United w ramach Premier League na Anfield.
Zespół Arne Slot ma szansę umocnić swoją pozycję na szczycie tabeli. Merseysiders byli w tym sezonie niemal bezbłędni, ale zespół Eddiego Howe'a udowodnił, że ma wszystko, czego potrzeba, aby stanąć twarzą w twarz z Reds na boisku.
W pulsującym grudniowym starciu na St. James' Park, dwie drużyny Premier League zremisowały 3-3, a Fabian Schar z Toon zdobył wyrównującą bramkę w 90. minucie . Ludzie Slota będą chcieli się zemścić, szczególnie że ich drugie spotkanie w kampanii odbędzie się kilka tygodni przed ich pojedynkiem na stadionie Wembley.
Podczas gdy Liverpool wygrywa wyścig o tytuł, drużyna Howe'a wciąż walczy o kwalifikację do Ligi Mistrzów . Przed starciem Mirror Football pokazuje, jak można oglądać mecz.
O której godzinie rozpoczyna się mecz Liverpool vs Newcastle?Pozostałe cztery mecze Premier League w środę rozpoczną się o 19:30, ale na Anfield mecze rozpoczną się później, bo o 20:15.
Jak oglądać mecz Liverpool kontra NewcastleTNT Sports ma prawa do transmisji w Wielkiej Brytanii na Anfield tego wieczoru. Akcja będzie transmitowana na żywo na TNT Sport 1 i Discovery+, a analiza starcia rozpocznie się o 18:30 czasu brytyjskiego.
Widzowie mogą również subskrybować TNT Sports za pośrednictwem Discovery+, BT, EE, Sky i Virgin Media. Osoby, które płacą za TNT Sports za pośrednictwem Sky, będą mogły uzyskać dostęp do relacji za pośrednictwem Sky Go, a aplikacja TNT Sports będzie również wyświetlać transmisję na żywo z meczu dla abonentów, którzy chcą oglądać online, a nie w telewizji.
Co powiedzieli menadżerowie
Slot wykorzystał swoją konferencję prasową, aby ostrzec swoich graczy przed umiejętnościami gwiazdy Newcastle, Alexandra Isaka. Szwed, który wcześniej był łączony z Liverpoolem, jest na drugim miejscu z Erlingiem Haalandem w klasyfikacji najlepszych strzelców z 19 golami i pięcioma asystami w 24 meczach.
Zapytany o Isaka, Slot powiedział: „To mało powiedziane, że jest w świetnej formie, jest w doskonałej formie. Gra zespołu pomoże go kontrolować. Im więcej mamy piłki, tym bardziej możemy go kontrolować, chociaż jest niebezpieczny w kontratakach. Ale mamy dwóch bardzo dobrych środkowych obrońców, a to jest to, czego potrzebujesz, gdy stajesz twarzą w twarz z jakością Isaka.
„Podoba mi się styl gry, jaki wprowadził Eddie Howe, drużyna, która ma bardzo dobry plan gry, bardzo intensywny z piłką lub bez niej. Nie jest to jedyne zagrożenie ofensywne, jakie mają, [Anthony] Gordon jest dużym zagrożeniem”.
Tymczasem szef Newcastle Howe uważa, że jego drużyna będzie musiała być idealna, jeśli chce pokonać The Reds. Były menedżer Bournemouth powiedział: „Musimy być blisko idealnego meczu z naszej perspektywy.
„Wyciągnięcie wniosków z niedawnego meczu z Manchesterem City byłoby dla nas dobrym punktem wyjścia, ponieważ nie zrealizowaliśmy agresywnego planu gry, którego chcieliśmy. Musimy wyciągnąć wnioski z Anfield, które jest świetnym środowiskiem do gry w piłkę nożną, ale nie jest dobre, jeśli nie jesteś w pełni gotowy.
„Musimy to uznać i upewnić się, że się pojawimy. Psychologicznie to jest ogromne. To emocjonalny stadion, będziemy musieli dobrze zacząć i mieć zagrożenie w grze”.
Dołącz do naszej nowej społeczności WhatsApp i otrzymuj codzienną dawkę treści Mirror Football. Członkom naszej społeczności oferujemy również specjalne oferty, promocje i reklamy od nas i naszych partnerów. Jeśli nie podoba Ci się nasza społeczność, możesz się wymeldować w dowolnym momencie. Jeśli jesteś ciekawy, możesz przeczytać naszą Politykę prywatności.
Możesz znaleźć tę historię w Moich Zakładkach. Albo przechodząc do ikony użytkownika w prawym górnym rogu.
Daily Mirror