Alphabet: Lepszy niż Uber i Tesla? Użytkownicy Waymo są tak entuzjastyczni

Wyścig o przywództwo rynkowe w robotaksówkach nabrał rozpędu – a Waymo, spółka siostrzana Google stojąca za Alphabet, obecnie oddala się od konkurencji. Pomimo znacznie wyższych cen, jej udział w rynku szybko rośnie. To pokazuje, że jej technologiczna przewaga wydaje się przynosić efekty.
Niedawna analiza serwisu porównującego ceny Obi z siedzibą w San Francisco pokazuje, że Waymo jest zdecydowanie najdroższym dostawcą, ze średnią 11,22 USD za kilometr. Dla porównania, Uber kosztuje średnio 8,36 USD, a Lyft tylko 7,99 USD. Usługa Waymo jest znacznie droższa, szczególnie na krótszych dystansach. Klienci najwyraźniej nie mają nic przeciwko. Wręcz przeciwnie.
Według Obi wielu użytkowników jest skłonnych zapłacić więcej, aby być samemu w samochodzie bez kierowcy. Ten argument zyskuje coraz większą popularność. 70 procent respondentów twierdzi, że woli Waymo od tradycyjnych usług przewozowych.
Udział Waymo w rynku w San Francisco wynosi obecnie 27 procent. Oznacza to, że wyprzedził Lyft, a Uber powoli zbliża się do niego. Szczególnie godne uwagi jest to, że jego wzrost jest wykładniczy. Jednocześnie firma pracuje nad połączeniem z lotniskiem i rozszerzeniem swoich przejazdów na autostradach i w Dolinie Krzemowej, w tym w San Jose.
Waymo obecnie zgłasza około 250 000 płatnych przejazdów tygodniowo, a liczba ta gwałtownie rośnie. Badania potwierdzają, że sztuczna inteligencja firmy ma znacznie niższy wskaźnik wypadków w porównaniu z kierowcami-ludźmi. Firma planuje jeszcze bardziej przyspieszyć ekspansję, dodając tysiące dodatkowych pojazdów. Wiąże się to jednak z kosztami: dział Waymo niedawno odnotował stratę w wysokości miliarda dolarów.
Tesla startuje – ale nadal jest traktowana sceptycznieTymczasem Tesla zamierza uruchomić własną usługę robotaxi – 22 czerwca w Austin w Teksasie. Jednak eksperci ostrzegają przed wyzwaniem ekonomicznym: Tesla będzie musiała konkurować z kierowcami Ubera, którzy jeżdżą starymi samochodami i mają niskie pensje, podczas gdy Tesla ma wysokie koszty rozwoju i utrzymania.
Alphabet jest na czele technologii dzięki Waymo. Akceptacja klientów rośnie pomimo stosunkowo wysokich cen. Jednak długoterminowa rentowność pozostaje wyzwaniem dla wszystkich (potencjalnych) graczy w sektorze robo-taksówek. Przeczytaj więcej o Alphabet, Waymo i Tesli w bieżącym wydaniu AKTIONÄR (25/2025).
Odniesienie do konfliktów interesów
Członek zarządu i większościowy udziałowiec wydawnictwa Börsenmedien AG, pan Bernd Förtsch, bezpośrednio i pośrednio zajął pozycje w następujących instrumentach finansowych lub powiązanych z nimi instrumentach pochodnych wymienionych w publikacji, które mogą skorzystać na wszelkich zmianach cen wynikających z publikacji: Tesla.
Autor posiada bezpośrednie pozycje w następujących instrumentach finansowych lub powiązanych z nimi instrumentach pochodnych wymienionych w publikacji, które mogą skorzystać na zmianach cen wynikających z publikacji: Alfabet (A).
To marzenie każdego inwestora: znaleźć następnego Amazona, Apple, Teslę lub Google przed wszystkimi innymi, umieścić go w swoim portfolio, nie ruszać przez lata, a potem pewnego dnia mieć dziesięcio-, dwudziesto-, a nawet stukrotny wzrost. Albo przynajmniej znaleźć firmy, których akcje przewyższają cały rynek. Nazwa tej sztuki: „stock picking” – wybieranie jutrzejszych zwycięzców. Joel Tillinghast jest jednym z najbardziej udanych stock pickerów wszech czasów. W tej książce dzieli się z czytelnikiem swoimi przemyśleniami, metodami i strategiami. Pokazuje błędy popełniane przez masy, nisze, które można wykorzystać, jak należy myśleć i wiele więcej. Podsumowując, jest to podręcznik, który sprawi, że jego czytelnicy staną się bardziej udanymi inwestorami.
deraktionaer.de