Daniel Saurenz: Trump, Tesla i wielka niepewność na giełdzie

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

Germany

Down Icon

Daniel Saurenz: Trump, Tesla i wielka niepewność na giełdzie

Daniel Saurenz: Trump, Tesla i wielka niepewność na giełdzie

przez Daniel Saurenz

3 minuty

Transakcja TACO jest powszechnie znana wśród traderów giełdowych od maja. Po konflikcie Donalda Trumpa z CEO Tesli Elonem Muskiem nadszedł czas na drugi akronim: TACU

„Trump Always Chickens Out” to nazwa transakcji TACO, która od maja stała się powszechnie znana wśród traderów giełdowych. Używają jej do opisania zachowania Donalda Trumpa, który najpierw wystosował groźby wprowadzenia poważnych taryf, a następnie je odroczył. Od czasu konfliktu między prezydentem USA a jego doradcą, prezesem Tesli Elonem Muskiem, nadszedł czas na kolejny akronim: TACU – „Tesla Always Closes Unpredictable”. Akcje wydają się być nieprzewidywalne i niekontrolowalne, odkąd Musk i Trump zaczęli się kłócić w mediach.

Jeśli ci dwaj panowie zetrą się przed globalną publicznością, cena będzie podwójna. Politycznie podważa to zaufanie do USA jako funkcjonującego i przewidywalnego państwa. W sferze finansowej ceny akcji Tesli i innych firm Muska ujawniają kwoty pieniędzy, które jeden lub drugi tweet może przesunąć. Wystarczy rzut oka na kapitalizację rynkową Tesli, aby to zobaczyć.

Firma jest obecnie wyceniana na 1 bilion dolarów, według danych z Monachijskiej Giełdy Papierów Wartościowych. „Jednak ostatnia zmienność zauważalnie zwiększyła wartość Tesli” — mówi Thomas Soltau ze Smartbroker. „Obecnie” pod względem wyceny oznacza, że ​​cena Tesli spadła o 100 miliardów dolarów w ciągu zaledwie kilku godzin podczas eskalacji z ostatnich kilku dni. Kiedy Musk nieco złagodził sytuację kilka godzin później, cena akcji szybko wzrosła ponownie o 40 miliardów dolarów.

W kosmosie Tesli

Niektórzy uważają nawet, że gra mediów „Musk kontra Trump” może być przede wszystkim pokazem, w którym strony gromadzą akcje podczas turbulencji cenowych, a następnie sprzedają je później. Chociaż pozostaje to czystą spekulacją, niektórzy inwestorzy w USA faktycznie wierzą w tę teorię i jest ona omawiana na forach. Dla inwestorów Tesla jest w każdym razie idealnym pojazdem; jej akcje notowane są na giełdzie w Monachium od tygodni, podobnie jak Rheinmetall, Renk i Nvidia. Chociaż spadek cen został w dużej mierze odrobiony, wiele pozostaje niejasnego w uniwersum Tesli w kwestii operacji. Najnowszy przykład: robotaxis.

Donald Trump chce wesprzeć amerykański przemysł poprzez osłabienie dolara.
Wbrew wszelkim oczekiwaniom prezydent USA Donald Trump znacząco osłabił dolara. Zarządzający funduszami od dawna ignorowali ryzyko – a teraz to zbiera swoje żniwo.

Elon Musk zapowiada uruchomienie swojej pierwszej usługi robotaxi na 22 czerwca. Rzeczywistość: Tesla planuje wystartować z dziesięcioma do dwudziestoma pojazdami w części teksańskiego miasta Austin — bardziej chwytem PR niż prawdziwym wejściem na rynek. Chociaż może to krótkoterminowo zwiększyć wartość akcji, strategicznie sceptycyzm pozostaje uzasadniony. Podczas gdy Tesla jest nadal na platformie startowej, Waymo — spółka siostrzana Google — już przewozi ponad 250 000 pasażerów tygodniowo do miejsc docelowych za pomocą około 1500 robotaxi, rozmieszczonych w czterech głównych miastach USA.

Tesla musi dogonić BYD i Waymo

Pod względem technologicznym Tesla obecnie pozostaje w tyle za swoim rywalem Google. Firma opiera się wyłącznie na kamerach, celowo unikając radaru laserowego (lidar), takiego jak Waymo. Mówi się, że zaletą są niższe koszty. Wadą jest jednak większa niepewność. Podczas gdy Musk obiecuje, że miliony autonomicznych Tesli wkrótce pojawią się na drogach, bez prawnego dowodu bezpieczeństwa, pozostaje to błyszczącą obietnicą z datą ważności.

Wiatr wieje również w tradycyjnym biznesie samochodów elektrycznych. Tesla straciła globalne przywództwo na rzecz BYD. Liczby sprzedaży spadają na kluczowych rynkach, takich jak Niemcy, podczas gdy konkurenci zyskują przewagę.

Na tym zdjęciu Bergera wszystkie amerykańskie stereotypy spotykają się w jednym miejscu – jest to celowa przesada.
Chaos taryfowy Trumpa spowodował poważne szkody, a status USA jako kraju bezpiecznego dla inwestycji został podważony. Inwestorzy zmieniają orientację – ale nowy świat staje się o wiele bardziej złożony.

Pomimo wszystkich problemów operacyjnych Tesla pozostaje gigantem na giełdzie — obecnie wyceniana na około bilion dolarów. „Jednak wskaźnik cena/zysk na najbliższe dwanaście miesięcy jest na ekstremalnie wysokim poziomie 110, co jest typowe dla Tesli” — mówi Jürgen Molnar z Robomarkets.

Potentaci technologiczni, tacy jak Microsoft, Amazon i Nvidia, handlują w przedziale 30, co jest średnią dla akcji technologicznych. Tesla nie jest już traktowana jako producent samochodów, ale raczej jako ekran projekcyjny dla wizji przyszłości. A czasami jako mobilne biuro zakładów dla tweetów między założycielami a prezydentami USA.

#Tematy
capital.de

capital.de

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow