Elon Musk publikuje przez to

Elon Musk jest wieloma rzeczami: miliarderem, natalistą, aspirującym graczem. Prowadzi gigantyczne firmy i marzy o kolonizacji Marsa . Ale przede wszystkim Elon Musk jest plakatem . A ponieważ jego historia związku z prezydentem Donaldem Trumpem rozpada się w czasie rzeczywistym, na Boga, on publikuje przez to.
Powstała w ten sposób oś czasu – chaotyczna, złośliwa i zapalczywa podróż w głąb konfliktów najbogatszego człowieka świata z prezydentem Stanów Zjednoczonych – powinna zostać utrwalona jako artefakt historyczny, miejsce w pierwszym rzędzie na pozornym końcu niezwykle ważnej współpracy .
Napięcia między Muskiem a Trumpem stale rosły, ale w czwartek wyszły na jaw. Po tym, jak Musk wielokrotnie atakował prezydencki „Big Beautiful Bill” i biliony dolarów, które dodadzą do deficytu, Trump oskarżył Muska o troskę wyłącznie o usunięcie kredytu na pojazdy elektryczne, który pomaga Tesli, i zasugerował, że ich relacje się pogorszyły.
Potem nadeszły liczne, liczne posty Muska na X. Między 12:19 ET a 3:20 ET Musk wysłał 49 postów, repostów lub odpowiedzi. To średnio jedna nowa wiadomość co 3,5 minuty, w ciągu trzech godzin.
Wszystko zaczęło się dość prosto. „Cokolwiek”, Musk napisał do X o 12:19 czasu wschodniego. „Zachowajcie cięcia zachęt dla EV/słonecznych w ustawie, nawet jeśli nie tkniecie żadnych subsydiów dla ropy i gazu (bardzo niesprawiedliwe!!), ale pozbądźcie się GÓRY OBRZYDLIWEJ WIEPRZY w ustawie. W całej historii cywilizacji nigdy nie było ustawodawstwa, które [sic] byłoby jednocześnie duże i piękne. Wszyscy to wiedzą! Albo dostajesz duży i brzydki rachunek, albo szczupły i piękny rachunek. Szczupły i piękny to droga”.
Niecałą pół godziny później, po kilku kolejnych niewinnych postach i w odpowiedzi na wideo, w którym Trump mówi, że wygrałby w Pensylwanii niezależnie od pomocy Muska, Musk poszedł na całość. „Beze mnie Trump przegrałby wybory, Demokraci kontrolowaliby Izbę Reprezentantów, a Republikanie mieliby 51-49 w Senacie” – napisał .
Od tego momentu Musk zagrał hity: Zły kalambur („Kill Bill”). Wiele emotikonów „płaczących ze śmiechu”. Bezwartościowy quiz . Sympatyczne retweety. Ostatnie kilka godzin to sprint przez podręcznik Muska do publikowania, dopracowany przez lata bycia właścicielem X i jednym z jego najbardziej oddanych użytkowników.
Trump również napisał: „Najłatwiejszym sposobem na zaoszczędzenie pieniędzy w naszym budżecie, miliardów i miliardów dolarów, jest zakończenie rządowych dotacji i kontraktów Elona” – napisał na Truth Social podczas załamania Muska. „Elon był „wyczerpany”, poprosiłem go, żeby odszedł, odebrałem mu mandat EV, który zmuszał wszystkich do kupowania samochodów elektrycznych, których nikt inny nie chciał (o czym wiedział od miesięcy, że zamierzam to zrobić!), a on po prostu oszalał!”
Musk odpowiedział, oskarżając Trumpa o udział w Aktach Epsteina. (W chwili pisania tego tekstu nadal śledzi ten wątek.) Twierdził również, że „ @SpaceX natychmiast rozpocznie wycofywanie ze służby swojego statku kosmicznego Dragon”, co pozbawiłoby NASA preferowanego wahadłowca do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
„Nie przeszkadza mi, że Elon zwrócił się przeciwko mnie” – napisał Trump na Truth Social – „ale powinien był to zrobić miesiące temu. To jeden z Najwspanialszych Projektów Ustaw, jakie kiedykolwiek przedstawiono Kongresowi”.
„Trump powinien zostać poddany impeachmentowi, a JD Vance powinien go zastąpić” – napisał skrajnie prawicowy plakat X Ian Miles Cheong. „Tak” – odpowiedział Musk.
Bardzo publiczna sprzeczka między najbogatszym człowiekiem świata a jego najpotężniejszym przywódcą nie wykazuje oznak spowolnienia. Konsekwencje tego konfliktu mogą być również astronomiczne: Musk jest wart setki miliardów dolarów i udowodnił, że chętnie wykorzystuje je do osiągania własnych celów politycznych i osobistych. Trump ma władzę, aby odciąć wiele firm Muska od lukratywnych kontraktów rządowych.
To bezprecedensowy moment, który prawdopodobnie doprowadzi do nieprzewidywalnych miejsc. Ale bez względu na to, jakie będą zwroty akcji, istnieje przynajmniej pewne zapewnienie, że wydarzy się to na otwartej przestrzeni.
wired