2. liga: Schalke pokonuje Elversberg – jak przewaga gra na korzyść Royal Blues

Strzał Lukasa Petkova w 70. minucie minął bramkę Schalke o około pięć metrów i prawdopodobnie przejdzie do statystyk jako jedynie przypis. Jednak próba napastnika SV Elversberg jest godna uwagi przede wszystkim dlatego, że był to pierwszy celny strzał Saarlandczyków w drugiej połowie. Po dwóch kolejnych półszansach Schalke w końcu mogło odetchnąć z ulgą i świętować swoje dziewiąte zwycięstwo w dwunastu meczach tego sezonu – zwycięstwo 1:0 w meczu na szczycie tabeli 2. Bundesligi w sobotnie popołudnie.
Elversberg nie stworzył ani jednej klarownej okazji do zdobycia gola przez około 100 minut na Veltins-Arenie. Do tego czasu SV Elversberg był najskuteczniejszym strzelcem w 2. Bundeslidze, strzelając 24 gole w jedenastu poprzednich meczach. Nie udało im się jednak pokonać klubu z Zagłębia Ruhry. Jak często w tym sezonie, solidna defensywa Schalke była kluczem do ich skromnego zwycięstwa.
„To nie był łatwy mecz. Elversberg ma jakość” – powiedział trener Schalke 04, Miron Muslic, po czym perfekcyjnie podsumował: „Musieliśmy cierpieć. Ale każdy jest gotowy na cierpienie”. Ta zdolność do cierpienia przyniosła już Schalke łącznie 27 punktów. To oznacza, przynajmniej z dnia na dzień, pierwsze miejsce w drugiej lidze. Jak dotąd w tym sezonie Royal Blues nie błyszczeli swoją grą. To ich zaangażowanie i duch walki wyróżniają Schalke 04.
Co więcej, Schalke to wschodzący strzelcy ligi. W ciągu pierwszych 15 minut zdobyli już sześć bramek. Obrońca Hasan Kurucay również strzelił gola na początku meczu z Elversbergiem (4. minuta).
Objęcie prowadzenia jest szczególnie korzystne dla klubu z Zagłębia Ruhry. Zespół Muslicia może jeszcze bardziej skupić się na grze w obronie. Czasami Schalke goni rywali jeden na jednego po całym boisku – podobnie jak Bayern Monachium grał z Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów w środku tygodnia. To nie daje przeciwnikom chwili wytchnienia. Przestrzenie stają się ciasne. A jeśli przeciwnik zacznie grać długimi piłkami, Nikola Katić i Hasan Kurucay są gotowi, by strzelić gola głową.
Lukas Pinckert, kapitan SV Elversberg
„Schalke broni się wszystkim, mając swoich gwiazdorskich napastników” – powiedział Lukas Pinckert, kapitan Elversberga. S04 często posługuje się długimi piłkami i unika niemal każdego ryzyka – zwłaszcza gdy drużyna Muslica prowadzi. W rezultacie przeciwnik prawie nigdy nie wprowadza piłki w niebezpieczne miejsca.
Schalke rzadko próbuje rozgrywać piłkę od tyłu niskim, kontrolowanym podaniem. W rezultacie mecze z udziałem Schalke toczą się głównie w polu karnym, z naciskiem na fizyczną walkę i niewielką liczbą szans dla którejkolwiek z drużyn. Dowodem na to są zaledwie 23 bramki zdobyte w meczach z udziałem Schalke – najmniej w lidze. Samo Schalke straciło zaledwie siedem bramek – najlepszy wynik, ale strzeliło ich zaledwie 16, co plasuje je na dziesiątym miejscu w lidze.
Kibice Schalke nie przejmują się tymi statystykami. Są po prostu szczęśliwi, że po dwóch koszmarnych latach w końcu na boisku jest drużyna walcząca o każdy centymetr. Przy głośnych okrzykach „Na szczycie ligi, na szczycie ligi” kibice na Veltins Arenie pożegnali swoją drużynę w sobotnie popołudnie. A dzięki dotychczasowym wynikom punktowym, bardziej niż kiedykolwiek, niektórzy będą marzyć o awansie do Bundesligi.
rnd



