Horror w Veracruz! 75 kotów uratowanych z piekła

Skarga obywatela ujawniła horror: 75 zwierząt, w tym 26 tygrysów, 4 jaguary i 3 lwy, zostało uratowanych z nieludzkich warunków w podejrzewanym UMA w Tihuatlán, Veracruz. Zdjęcia wywołały falę ogólnokrajowego oburzenia.
Anonimowe wołanie o pomoc ujawniło jeden z najgorszych przypadków znęcania się nad zwierzętami odnotowanych w niedawnej historii Meksyku. Federalny Prokurator Ochrony Środowiska (PROFEPA) interweniował w Dzikiej Przyrody (UMA) w tej gminie, ratując 75 zwierząt z piekła rodem.
Ośrodek działający pod nazwą „Akga'Pun Kitsisi'Tanka” był w rzeczywistości miejscem zaniedbania, brudu i skrajnego okrucieństwa. Było to szokujące dla społeczeństwa i podważało nadzór nad tymi ośrodkami.
Po otrzymaniu skargi publicznej inspektorzy PROFEPA przybyli na miejsce zdarzenia i zastali makabryczną scenę. Zwierzęta, z których wiele to duże drapieżniki, były zamknięte w podupadłych zagrodach, otoczone własnymi odchodami i bez dostępu do odpowiedniego pożywienia i wody.
Dowody okrucieństwa były niepodważalne:
* Przeludnienie i brud: Zwierzęta żyły wśród śmieci i odpadów organicznych.
* Brak bezpieczeństwa: Klatki były w fatalnym stanie, co stwarzało zagrożenie dla samych zwierząt i okolicznych społeczności.
* Całkowita nielegalność: Osoby odpowiedzialne nie były w stanie udowodnić legalnego pochodzenia zwierząt, co sugeruje możliwe powiązania z nielegalnymi sieciami handlowymi.
* Brak protokołów: Nie było sprzętu ani planów awaryjnych na wypadek sytuacji awaryjnej, w której trzeba byłoby poradzić sobie z dużymi kotami.
Lista 75 uratowanych zwierząt to katalog majestatycznych zwierząt skazanych na powolną i bolesną śmierć.
Wśród uratowanych są:
- * 26 tygrysów (bengalskich i białych)
- * 4 Jaguary (w tym dwa czarne lub melanistyczne)
- * 3 afrykańskie lwy
- * 2 oceloty
- * 5 naczelnych (małpy pająkowate i kapucynki)
- * 1 Lemur
- * Oprócz dromaderów, bawołów, zebr, tukanów, papug, krokodyli i żółwi.
„To nie jest UMA, to obóz koncentracyjny dla zwierząt. Władze muszą przeprowadzić dochodzenie w pełnym zakresie. Kto pozwolił, aby ten horror działał bezkarnie?” – wybuchł znany aktywista ekologiczny w mediach społecznościowych.
Zdjęcia akcji ratunkowej stały się viralem, wywołując falę potępienia w całym Meksyku. Dyskusja w mediach społecznościowych domaga się nie tylko ukarania osób odpowiedzialnych, ale także gruntownego przeglądu wszystkich UMA w kraju.
PROFEPA wszczęła już postępowanie prawne przeciwko właścicielom, którym grożą wielomilionowe grzywny i możliwe zarzuty karne. Jednak natychmiastowym wyzwaniem jest znalezienie bezpiecznego i odpowiedniego miejsca dla 75 ocalałych. Logistyka relokacji i rehabilitacji tak wielu zwierząt, zwłaszcza dużych kotów, to zniechęcające zadanie, które będzie wymagało wsparcia całej społeczności zajmującej się ochroną przyrody.
Ta sprawa jest bolesnym przypomnieniem o podatności dzikiej przyrody na ludzką chciwość i zaniedbanie. Społeczeństwo domaga się, aby to „piekło Tihuatlán” oznaczało punkt zwrotny w ochronie zwierząt w Meksyku.
La Verdad Yucatán