Najwyższy przywódca Iranu ogłasza w bunkrze swoich potencjalnych następców, obawiając się ataku ze strony Izraela lub USA.

Jak donosi The New York Times w sobotę, Najwyższy Przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei , przebywając w bunkrze, w którym przebywa, podał nazwiska trzech potencjalnych następców, na wypadek gdyby zginął w ataku izraelskim lub amerykańskim.

Ali Khamenei ma 86 lat. Zdjęcie: AFP
Gazeta, powołując się na trzech irańskich urzędników znających sytuację, poinformowała, że Chamenei, który rządzi Iranem od rewolucji islamskiej z 1979 r. , polecił Zgromadzeniu Ekspertów, organowi duchownemu odpowiedzialnemu za mianowanie najwyższego przywódcy, szybkie wybranie jego następcy spośród trzech zaproponowanych przez niego starszych duchownych.
Syn ajatollaha Chameneiego, Modżtaba, również duchowny związany z Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej, o którym krążyły pogłoski, że jest faworytem, nie znalazł się wśród kandydatów, twierdzą źródła.
Sukcesja w Republice Islamskiej to delikatny i pełen komplikacji proces , ale ajatollah chce zagwarantować szybką i uporządkowaną transformację, aby zachować swoje dziedzictwo pośród wojny z Izraelem – dodaje gazeta.
Najwyższy Przywódca jest naczelnym dowódcą sił zbrojnych i przewodzi władzy wykonawczej, ustawodawczej i sądowniczej. Jest również najwyższym autorytetem religijnym szyizmu, większościowej gałęzi islamu w Iranie.

W 1989 roku Chamenei zastąpił Ruhollaha Chomeiniego po jego śmierci. Zdjęcie: Getty Images
„Najważniejszym priorytetem Iranu jest zachowanie państwa” – powiedział New York Times Vali Nasr, ekspert ds. Iranu i profesor spraw międzynarodowych na Johns Hopkins University. „Wszystko jest wykalkulowane i pragmatyczne”.
Według „The New York Times” wysocy rangą urzędnicy irańscy przygotowują się również na „szeroki wachlarz scenariuszy” w miarę eskalacji wojny i rozważają możliwość militarnej interwencji Stanów Zjednoczonych w konflikt. Twierdzą tak irańscy urzędnicy, którzy pragną zachować anonimowość, ponieważ nie są upoważnieni do publicznego wypowiadania się na temat planów ajatollaha.
Bezpośredni konflikt między Izraelem a Iranem — najpoważniejszy do tej pory — rozpoczął się 13 czerwca po izraelskim bombardowaniu obiektów nuklearnych i wojskowych w Iranie. Od tego czasu oba kraje wymieniły się serią ataków powietrznych.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że zabicie Chameneiego „zakończy konflikt”, podczas gdy prezydent USA Donald Trump twierdził, że wie, gdzie przebywa Najwyższy Przywódca, choć wykluczył zabicie go „na razie”.

Libańscy zwolennicy Hezbollahu machają flagami palestyńskimi i irańskimi. Zdjęcie: AFP
W piątek Trump wyjaśnił, że w ciągu dwóch tygodni zdecyduje, czy jego kraj przyłączy się do izraelskich ataków, mając na celu uniemożliwienie Republice Islamskiej uzyskania broni jądrowej.
Gdyby Stany Zjednoczone przyłączyły się do walki z Izraelem, ryzyko znacznie wzrosłoby, ponieważ dysponują one bombą o wadze 30 ton, zdolną do przebicia się przez górę, gdzie Iran zbudował swój największy zakład wzbogacania uranu, Fordo.
eltiempo