„W obliczu Trumpa Europa stanęła przed wyborem między wojną handlową a hańbą. Wybrała hańbę, ale…”

Wybierz język

Polish

Down Icon

Wybierz kraj

France

Down Icon

Załadunek

Wywiad na temat umowy handlowej UE-USA: „Jeśli chodzi o energię, ta umowa jest warta zachodu tylko ze względu na rozgłos”

Problem polega jednak na tym, że ulegając tak szybko tyranowi pokroju Trumpa, ryzykujemy, że spokój nie zaznamy zbyt długo. Ten łatwy sukces powinien rzeczywiście zaostrzyć jego apetyt i zachęcić go do dalszego wykorzystywania swojej przewagi. Los ważnych sektorów, takich jak przemysł farmaceutyczny, a nawet motoryzacyjny, nie został jeszcze ostatecznie przesądzony po „porozumieniu” z 27 lipca. Niespójność stanowiska Europy może również zachęcić Trumpa do powrotu do kwestii norm sanitarnych w sektorze spożywczym lub do rozpoczęcia nowej ofensywy przeciwko europejskim standardom w sektorze cyfrowym.

Tym bardziej, że Komisja Europejska uznała za stosowne uzupełnienie swoich i tak już wygórowanych ustępstw w sprawie ceł nieprzemyślanymi obietnicami dotyczącymi inwestycji w Stanach Zjednoczonych oraz zakupów gazu i broni. Są to obietnice, których w rzeczywistości nie ma środków, aby dotrzymać, ponieważ te inwestycje i zakupy zależą wyłącznie od dobrej woli podmiotów prywatnych lub państw członkowskich.

Niespełnione obietnice

Te nie do utrzymania obietnice mogą dać Donaldowi Trumpowi mnóstwo pretekstów do wznowienia ofensywy w nadchodzących miesiącach, co już zresztą zaczął. Pomimo tego „porozumienia”, prawdopodobnie nie będzie ani stabilności, ani przewidywalności dla europejskich firm w Stanach Zjednoczonych, dopóki Trump będzie w Białym Domu.

Przeczytaj także

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas spotkania z Donaldem Trumpem w Turnberry, w południowo-zachodniej Szkocji, 27 lipca 2025 r.

Wywiad na temat ceł: „Wpływ na przedsiębiorstwa nie będzie natychmiastowy, będzie to raczej powolna trucizna”

Czy mogliśmy postąpić inaczej? Tak, ale oznaczałoby to konieczność wcześniejszego rozpoczęcia i ostatecznego pozbycia się atlantyckiego oprogramowania, które przez ostatnie sześć lat kształtowało całą politykę Ursuli von der Leyen. Odmawiając mobilizacji Europejczyków do przeciwstawienia się Donaldowi Trumpowi po jego pierwszych groźbach na początku roku, nie dążąc do zbudowania sojuszu z innymi krajami rozwiniętymi w celu zapewnienia skoordynowanej odpowiedzi na agresję administracji Trumpa, marnując szansę szczytu UE-Chiny 24 lipca, pragnąc sprzymierzyć się z agresywną polityką amerykańską wobec innego mocarstwa chwili, przywódcy Unii Europejskiej nie stworzyli warunków do korzystniejszej równowagi sił wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych. Tym bardziej że jednocześnie ich bezczynność wobec ludobójstwa w Strefie Gazy i polityka migracyjna „Twierdzy Europa” odcięły Unię od krajów Południa.

Hańba, wojna handlowa i zdrada

Decydując się na kapitulację w Turnberry, Ursula von der Leyen i popierające ją rządy myślały, że kupują trwały pokój handlowy i względy Trumpa wobec Ukrainy. Ale postępując w ten sposób, prawdopodobnie popełnili ten sam błąd w kalkulacji handlowej z Trumpem, co Laval i Chamberlain z Hitlerem w Monachium w kwestiach terytorialnych… Parafrazując powiedzenie przypisywane Winstonowi Churchillowi: w obliczu Trumpa Unia Europejska miała wybór między wojną handlową a hańbą; wybrała hańbę, ale to prawdopodobnie nie uchroni jej przed dalszymi cierpieniami z powodu wojny handlowej i amerykańskiej zdrady na Ukrainie…

BIO EXPRESS

Guillaume Duval , były redaktor naczelny „Alternatives économiques”, doradca Instytutu Jacques’a-Delorsa i były autor tekstów dla HR/wiceprezesa Josepa Borrella.

Niniejszy artykuł jest felietonem napisanym przez osobę spoza redakcji gazety, której punkt widzenia nie odzwierciedla poglądów redakcji.

Le Nouvel Observateur

Le Nouvel Observateur

Podobne wiadomości

Wszystkie wiadomości
Animated ArrowAnimated ArrowAnimated Arrow