Canal+ grozi Lidze podjęciem kroków prawnych, aby móc transmitować Ligue 1+

Przed meczem wieczornym, w którym obrońcy tytułu, Paris, zmierzą się z zawodnikami SCO Angers, w piątek po południu, poza boiskiem, odbędzie się kolejny mecz, o godzinie 15:00. Zmierzą się w nim kanał Canal+ z Profesjonalną Ligą Piłkarską (LFP) .
Najnowszy spór dotyczy listu prezesa kanału kodowanego, Maxime'a Saady, ujawnionego przez L'Equipe . List, skierowany w środę 20 sierpnia do Nicolasa de Tavernosta , szefa LFP Media, nakazuje mu udostępnienie transmisji umożliwiających dystrybucję Ligue 1+ do piątku do godziny 15:00, pod groźbą postępowania sądowego za „nadużycia dyskryminacyjne”.
Analiza
W tekście kanał wskazuje, że zawarł umowę dystrybucyjną z LFP Media, zanim Nicolas de Tavernost uzależnił zastosowanie tej umowy od wycofania przez Canal postępowania wszczętego od 2021 r. przeciwko Lidze.
Canal+ domaga się ponad 600 milionów euro odszkodowania za szkody, jakie rzekomo poniósł w wyniku upadku nadawcy Mediapro . LFP sprzedał wówczas Amazon Prime osiem meczów Ligue 1 transmitowanych przez Mediapro za 250 milionów euro, jednocześnie utrzymując umowę z Canal+ na dwa mecze za 332 miliony euro.
„Szukaliśmy jakiejkolwiek wzmianki o takim warunku w licznych pisemnych rozmowach, jakie prowadziliśmy, na próżno” – pisze Maxime Saada w liście opublikowanym przez L'Equipe. LFP Media kwestionuje wersję, zgodnie z którą nie doszło do zawarcia formalnej umowy między obiema stronami, a Liga zawsze żądała z góry zakończenia postępowania wszczętego przez Canal+.
„Niniejszym formalnie żądamy od Państwa wykazania przed rankiem 21 sierpnia, że strony uczyniły zrzeczenie się przez Canal+ wszelkich toczących się sporów sądowych przeciwko LFP istotnym elementem umowy o dystrybucję usług Ligue 1+. W przeciwnym razie umowę tę uznaje się za zawartą od wieczora 18 sierpnia i musi ona zostać natychmiast wdrożona” – napisał szef kanału.
„W przypadku braku takiej demonstracji, składamy Państwu formalne zawiadomienie o konieczności ponownego udostępnienia serwisowi Canal+ transmisji umożliwiających dystrybucję usługi Ligue 1+ , co musi nastąpić przed godziną 15:00 dnia 22 sierpnia 2025 r. […] W przeciwnym razie nie będziemy mieli innego wyjścia, jak skierować sprawę do sądu” – dodał na końcu listu.
W odpowiedzi na kontakt agencji AFP, LFP Media poinformowało, że odrzuciło list Maxime'a Saady. Canal+ odmówiło komentarza w tej sprawie.
Po rozwodzie LFP na początku maja z platformą streamingową DAZN , głównym nadawcą Ligue 1 od początku sezonu 2024/25, liga zdecydowała się na utworzenie kanału L1, którego będzie w 100% właścicielem. Od tego czasu zawarła umowy dystrybucyjne z większością operatorów telekomunikacyjnych i platform streamingowych i ma już ponad 600 000 abonentów.
Libération