Iran rości sobie prawa do wzbogacania, ponieważ napięcia z USA utrzymują się w związku z rozmowami nuklearnymi

„Wzbogacanie uranu jest niepodlegającym negocjacjom osiągnięciem naukowym narodu irańskiego” – powiedział Araghchi, dodając, że kraj zapłacił wysoką cenę, w tym utratę naukowców zajmujących się energią jądrową, aby zapewnić sobie tę możliwość.
W odpowiedzi na niedawne uwagi wysłannika USA Steve’a Witkoffa, który stwierdził, że każda umowa musi zawierać porozumienie o niewzbogacaniu uranu, Araghchi podkreślił, że każdy sensowny dialog musi zaczynać się od uznania tej „oczywistej zasady”.
W podobnych uwagach sekretarz stanu USA Marco Rubio stwierdził, że Iran musi „odstąpić” od wszelkiego wzbogacania uranu.
Araghchi powtórzył, że irańska doktryna nuklearna wyklucza rozwój broni jądrowej, zauważając, że wydano nawet fatwę, czyli dekret religijny, zakazujący posiadania takiej broni.
Tymczasem Rafael Grossi, dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), ostrzegł, że niepowodzenie w rozwiązaniu irańskiego programu nuklearnego na drodze dyplomatycznej może doprowadzić do eskalacji niestabilności na Bliskim Wschodzie.
W rozmowie z DemocraciaTV Grossi przestrzegł, że dodanie broni nuklearnej do istniejących kryzysów regionalnych, takich jak konflikt w Strefie Gazy, miałoby katastrofalne skutki.
Zaznaczył, że Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej uważnie monitoruje program Iranu, aby zapewnić, że pozostanie on pokojowy.
ifpnews