Ponad połowa Kanadyjczyków uważa, że rozumie separatyzm w Albercie: sondaż

Z nowego sondażu wynika, że ponad połowa Kanadyjczyków uważa, że rozumie, dlaczego Alberta może chcieć odłączyć się od Kanady — nawet jeśli prawie dwie trzecie twierdzi, że nie chce, aby tak się stało.
Z sondażu Leger, w którym między 16 a 18 maja wzięło udział 1537 Kanadyjczyków, wynika, że 55 procent Kanadyjczyków rozumie pragnienie niepodległości mieszkańców Alberty.
Ponieważ ankieta została przeprowadzona online, nie można określić marginesu błędu.
Jeśli chodzi o mieszkańców Alberty, 70 proc. z nich stwierdziło, że rozumie, dlaczego ich prowincja może chcieć stać się niepodległym krajem.
Z sondażu wynika, że 63 proc. mężczyzn uważa, że rozumie, co jest przyczyną separatyzmu w Albercie, podczas gdy wśród kobiet takie samo zdanie przyznaje 48 proc.
Podczas gdy 77 procent wyborców Partii Konserwatywnej stwierdziło, że rozumie powody stojące za ruchem separatystycznym, jedynie 48 procent zwolenników Partii Liberalnej odpowiedziało w ten sam sposób.
Sébastien Dallaire, wiceprezes wykonawczy Leger ds. Wschodniej Kanady, powiedział, że badanie sugeruje, że istnieje „poziom empatii” dla Albertyjczyków. Dodał, że Kanadyjczycy prawdopodobnie nie uważają, że separacja prowincji byłaby dobrym pomysłem, biorąc pod uwagę tragiczne konsekwencje, jakie miałoby to dla całego kraju.
„Jeśli jesteś w Kolumbii Brytyjskiej, oznacza to, że z twojej perspektywy kraj będzie podzielony na pół” – powiedział Dallaire.
Tylko 26 proc. respondentów stwierdziło, że popiera pomysł, aby Alberta stała się niepodległym krajem, 12 proc. stwierdziło, że „zdecydowanie” popiera tę ideę, a 15 proc., że popiera ją „w pewnym stopniu”.
Na drugim krańcu spektrum 62 procent respondentów stwierdziło, że jest przeciwnych, 50 procent stwierdziło, że jest „zdecydowanie” przeciwnych, a 11 procent stwierdziło, że „nie wie”.

Spośród respondentów popierających utworzenie przez prowincję Alberta państwa, 76 procent stwierdziło, że rozumie, dlaczego Alberta może chcieć uzyskać niepodległość.
Rząd premier prowincji Alberta Danielle Smith przedstawił na początku tego miesiąca projekt ustawy, która ma ułatwić przeprowadzanie referendum z inicjatywy obywateli — w tym referendum w sprawie odłączenia się od Kanady.

Smith zwróciła uwagę na rosnące wyobcowanie w jej prowincji i frustrację związaną z Ottawą, argumentując, że osoby pragnące separacji „nie są głosami marginalnymi”.
Chociaż powiedziała, że nie popiera odłączenia się od Kanady, Smith ma nadzieję na wynegocjowanie nowej umowy dla prowincji z premierem Markiem Carneyem. Wielokrotnie mówiła, że mieszkańcy Alberty są sfrustrowani tym, że zasoby naturalne prowincji są odizolowane od morza, a eksport ropy i gazu jest sprzedawany niemal wyłącznie do Stanów Zjednoczonych po obniżonej cenie.
Prawie połowa respondentów w Albercie (47 procent) stwierdziła, że popiera separację.
