Trump skrócił podróż do Kanady z powodu „tego, co dzieje się na Bliskim Wschodzie”

Prezydent Trump skróci swoją podróż do Kanady na spotkanie ze światowymi liderami i wróci do Waszyngtonu w poniedziałek późnym wieczorem, powiedziała rzeczniczka prasowa Karoline Leavitt, powołując się na „to, co dzieje się na Bliskim Wschodzie”.
Pan Trump przybył do Kanady w niedzielę na doroczny szczyt G7 i spotkał się z przywódcami Kanady i Wielkiej Brytanii wcześniej w poniedziałek. Ale Leavitt powiedział w X w poniedziałek wieczorem, że prezydent wyjedzie wcześniej, najwyraźniej odnosząc się do konfliktu izraelsko-irańskiego.
„Wiele zostało osiągnięte, ale z powodu tego, co dzieje się na Bliskim Wschodzie, prezydent Trump wyjedzie dziś wieczorem po kolacji z głowami państw” – napisał Leavitt.
Zapytany w poniedziałek, dlaczego opuszcza szczyt, pan Trump powiedział: „Muszę wrócić wcześniej z oczywistych powodów”.
Leavitt powiedział w oświadczeniu, że prezydent wraca do stolicy, aby „zająć się wieloma ważnymi sprawami”.
Sekretarz stanu Marco Rubio również wraca do Waszyngtonu, powiedział rzecznik Departamentu Stanu w wywiadzie dla CBS News.
Stany Zjednoczone nie dołączają do ofensywy militarnej Izraela, powiedzieli urzędnicy USA w CBS News w poniedziałek wieczorem. Pomimo doniesień, że pan Trump poprosił Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Salę Sytuacyjną o przygotowanie się po jego powrocie do Białego Domu, członkowie gabinetu w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego są już w gotowości 24 godziny na dobę — w tym od czasu rozpoczęcia ataków Izraela na Iran w zeszłym tygodniu.
Rzecznik biura premiera Kanady Marka Carneya powiedział CBS News, że kraj „został poinformowany o odejściu prezydenta Trumpa oficjalnymi kanałami przed publicznym ogłoszeniem Białego Domu”.
Sytuacja na Bliskim Wschodzie była już przedmiotem większości szczytu. Podczas spotkania pana Trumpa z brytyjskim premierem Keirem Starmerem prezydent powiedział, że „rozmawiał ze wszystkimi” na temat Izraela i Iranu.
„Rozmawiałem ze wszystkimi. Izraelowi wiedzie się bardzo dobrze, jak zapewne zauważyliście” – powiedział prezydent, dodając: „Myślę, że umowa zostanie podpisana lub coś się wydarzy, ale myślę, że umowa zostanie podpisana. Myślę, że Iran postępuje głupio, nie podpisując jej”.
Po tym, jak w poniedziałek dziennik „Wall Street Journal” poinformował , że Iran wysłał wiadomości do pośredników, w których wskazał, że chce deeskalacji konfliktu, pan Trump potwierdził reporterom podczas spotkania z premierem Kanady, że jest świadomy tych wiadomości.
Zapytany przez reporterów, co usłyszał od Iranu, odpowiedział: „Chcieliby rozmawiać. Ale powinni byli to zrobić wcześniej. Ja miałem 60 dni i oni mieli 60 dni. A 61. dnia powiedziałem, że nie mamy umowy. Muszą zawrzeć umowę”. Dodał: „To bolesne dla obu stron, ale powiedziałbym, że Iran nie wygrywa tej wojny. I powinni rozmawiać, i powinni rozmawiać natychmiast, zanim będzie za późno”.
Nagły powrót prezydenta do Waszyngtonu zbiega się z wzajemnymi nalotami i atakami rakietowymi pomiędzy Izraelem a Iranem. To najbardziej zaciekłe walki tych dwóch wrogów od dziesięcioleci.
Izrael przeprowadził wiele rund ataków lotniczych od końca zeszłego tygodnia, twierdząc, że atakuje irański program nuklearny, naukowców badawczych i wysokich rangą urzędników wojskowych. Iran odpowiedział atakami rakietowymi i dronami na Izrael.
W poniedziałek Izrael zaatakował irańską telewizję państwową w stolicy Teheranie i wezwał setki tysięcy mieszkańców centrum Teheranu do ewakuacji. Pan Trump napisał na Truth Social : „Wszyscy powinni natychmiast ewakuować się z Teheranu!”
Prezydent i inni amerykańscy urzędnicy publicznie i prywatnie stwierdzili, że USA nie są zaangażowane w ataki Izraela na Iran, chociaż Izrael poinformował USA o operacji z wyprzedzeniem, a USA pomogły Izraelowi przechwycić irańskie rakiety. CBS News wcześniej informowało, że pan Trump odrzucił plan wysunięty przez premiera Izraela Benjamina Netanjahu, aby zabić irańskiego Najwyższego Przywódcę ajatollaha Alego Chameneiego.
W wywiadzie dla ABC News w poniedziałek przywódca Izraela został zapytany, czy planuje zaatakować Chameneiego.
„Słuchajcie, robimy to, co musimy zrobić” – powiedział Jonathanowi Karlowi z ABC News . Karl, zauważając, że pan Trump odrzucił ten pomysł, powiedział Netanjahu, że prezydent obawia się, że zamordowanie najwyższego przywódcy Iranu zaostrzy konflikt.
„To nie zaostrzy konfliktu” – twierdził Netanjahu. „To zakończy konflikt”. Obwinił Iran o „doprowadzenie nas na skraj wojny nuklearnej” i powiedział, że „w rzeczywistości to, co robi Izrael, zapobiega temu, kończy to, tę agresję, a możemy to zrobić tylko stawiając czoła siłom zła”.
Administracja Trumpa ostrzegła również Iran przed atakami na amerykańskie bazy wojskowe w tym regionie.
Tymczasem pan Trump nalegał, aby Iran podpisał umowę ograniczającą zakres programu nuklearnego, zwołując wiele rund rozmów, które są obecnie zawieszone. Iran od dawna zaprzecza jakimkolwiek planom budowy broni jądrowej, chociaż międzynarodowe organy nadzoru twierdzą, że w ostatnich latach zwiększył zapasy wysoko wzbogaconego uranu. Premier Izraela Benjamin Netanjahu od dawna sceptycznie podchodzi do zawarcia umowy z Iranem.
Olivia Victoria Gazis , Ed O'Keefe , Paulina Smolinski , Sara Cook i Kristin Brown wnieśli swój wkład w powstanie tego raportu.
Joe Walsh jest starszym redaktorem ds. polityki cyfrowej w CBS News. Joe wcześniej zajmował się najświeższymi wiadomościami dla Forbesa i lokalnymi wiadomościami w Bostonie.
Cbs News