USA, Iran i III wojna światowa: co militarna akcja Trumpa na Bliskim Wschodzie będzie oznaczać dla Wielkiej Brytanii

Świat wstrzymuje oddech, gdy USA rozważają dołączenie do ataków Izraela na Iran, a Najwyższy Przywódca ledwo unika ataków. Pośród tego napięcia Trump wezwał Iran do „natychmiastowej kapitulacji” i zasugerował potencjalny spisek mający na celu obalenie szanowanego przywódcy Iranu.
Ale pytanie, które zadają sobie wszyscy, brzmi: dlaczego USA są tak uwikłane w spory Izraela ?
Express rzuca światło na tę złożoną kwestię, udzielając odpowiedzi na pięć kluczowych pytań dotyczących eskalacji konfliktu między Izraelem a Iranem, jego korzeni i potencjalnych reperkusji dla społeczności globalnej. Oto najważniejsze informacje:
P: Co było przyczyną wymiany rakiet między Izraelem a Iranem?
A: Jak podaje gazeta Mirror, od czasu rewolucji irańskiej w 1979 r. dochodziło do tarć, a obecny reżim irański odmawiał Izraelowi prawa do istnienia, a nawet opowiadał się za jego unicestwieniem.
Iran wspierał grupy takie jak Hamas w Gazie, Hezbollah w Libanie i Huti w Jemenie, uzbrajając je i szkoląc, aby mogły pośrednio stawić czoła Izraelowi . Tymczasem Izrael oskarża Iran o dążenie do opracowania broni jądrowej.
Sytuacja zaostrzyła się, gdy premier Izraela Netanjahu ostrzegł, że potencjał nuklearny Iranu staje się bezpośrednim zagrożeniem, prawdopodobnie w ciągu kilku miesięcy. Wykorzystał okazję, aby zaatakować irańskie obiekty nuklearne, zwłaszcza gdy Hezbollah i Hamas zostały osłabione, a Huti cierpieli z powodu izraelskich ataków.
To zaangażowanie militarne wygodnie odwróciło uwagę od konfliktu Izraela w Strefie Gazy.
P: Jak reszta Bliskiego Wschodu postrzega tę sytuację?
A: Podczas gdy Iran może publicznie krytykować Izrael , ma ograniczonych sojuszników na Bliskim Wschodzie. Wynika to głównie z jego szyickiej teokracji, która tworzy naturalny podział z przeważnie sunnickim Bliskim Wschodem i jego agresywnych ambicji ekspansjonistycznych.
Wcześniej Syria była jego głównym sojusznikiem aż do niedawnego obalenia reżimu Baszara al-Assada. Arabia Saudyjska od lat stoi na krawędzi wojny z Iranem.
Jego głównymi sojusznikami są obecnie autorytarne trio: Rosja , Chiny i Korea Północna, a także Huti z Jemenu.
P: Dlaczego USA miałyby wspierać Izrael w konflikcie z Iranem?
A: USA są tradycyjnie najwierniejszym zwolennikiem Izraela od 1948 r., zapewniając wsparcie militarne, polityczne i dyplomatyczne. To wsparcie wynika z pragnienia posiadania ojczyzny żydowskiej po II wojnie światowej po Holokauście.
Ponadto Izrael zapewnia Stanom Zjednoczonym znaczącą pozycję na Bliskim Wschodzie, wspierając długoterminową strategię USA w zakresie zarządzania napięciami regionalnymi.
Relacje USA- Izrael okazały się szczególnie korzystne podczas zimnej wojny. Ponadto dominacja Izraela i jego skuteczność w wywiadzie były nieocenione dla USA.
P: Czy stoimy na krawędzi III wojny światowej?
A: Miejmy nadzieję, że nie, ale niektórzy twierdzą, że III wojna światowa już się rozpoczęła, a Iran, Korea Północna i Chiny prowadzą wojnę hybrydową przeciwko Zachodowi. Cyberwojna i szpiegostwo stają się coraz bardziej agresywne.
Jest to działanie poniżej poziomu wojny, ale Iran już wcześniej podejmował próby zabójstw obywateli Wielkiej Brytanii, w szczególności dysydenckich diaspor, Rosja zaś czyniła to przy kilku okazjach.
Wystrzelenie rakiet i otwarty konflikt między dwoma państwami mającymi sojuszników, takich jak Iran i Izrael, może przerodzić się w wojnę, gdy w przemoc zostaną wciągnięte inne strony. Jesteśmy obecnie świadkami takiego scenariusza, gdy Stany Zjednoczone dozbrajają kraje Bliskiego Wschodu.
Jeden błędny rachunek lub blef może wywołać poważną eksplozję, utrudniając deeskalację.
P: Co będzie dalej?
A: Przewidzenie dokładnego wyniku jest niemal niemożliwe, ale prawdopodobne jest, że Stany Zjednoczone przyłączą się do wojny przeciwko irańskiemu programowi nuklearnemu, co skłoni Rosję , Chiny i Koreę Północną do głębokiego rozważenia, jak dużego wsparcia powinny udzielić Teheranowi.
Izrael ocenia, że Teheran posiadający broń nuklearną stanowiłby zagrożenie dla jego istnienia, stąd ryzyko wybuchu wojny na większą skalę uznaje się za dopuszczalne.
USA mogą wierzyć, być może słusznie, że Chiny, w szczególności, będą działać rozsądnie i wycofają się, ponieważ nie jest to właściwy czas na angażowanie się w wojnę z USA. Rosja jest tak osłabiona, że może już nie stanowić zagrożenia, a Korea Północna jest tak niestabilna, że jej działania, choć agresywne, są nieprzewidywalne.
Może nastąpić okres balansowania na granicy, charakteryzujący się państwowym napinaniem muskułów i późniejszą deeskalacją. Jednak nic z tego nie jest pewne.
Choć wybuch wojny światowej wydaje się niemal nie do pomyślenia, pewnego dnia wciąż jest możliwy.
express.co.uk