Jak zacząłem grać i kochać sporty zespołowe w wieku 51 lat

Jak zacząłem grać i kochać sporty zespołowe w wieku 51 lat
Wyobraź sobie, że po raz pierwszy doświadczyłeś emocji związanych ze strzeleniem gola lub zdobyciem punktu w wieku 51 lat.
Taki właśnie nieoczekiwany i ekscytujący obrót przybrało w tym roku życie Laury Byrne, redaktorki działu opinii w The Journal.
W tym tygodniu Laura opowiada Sinead O'Carroll o swoim wychowaniu na boisku GAA w Wicklow w latach 80. Futbol był niezwykle ważny w życiu rodzinnym, ale w jej przypadku dziewczyny po prostu nie grały w ten sposób. W rezultacie rozwinęła się antypatia do gier gaelickich - dopóki Laura nie miała własnych dzieci i nie zaczęły grać w hurling i futbol. Później, w ostatnich czasach, Laura dała się namówić na udział w programie „Mothers and Others” w swoim lokalnym klubie.
Po latach bycia na zewnątrz i patrzenia do środka, Laura jest teraz entuzjastyczną uczestniczką, goniącą za dreszczykiem emocji kolejnego wyniku, pamiętając, aby nie przepraszać przeciwników za ich atakowanie. Jej sportowa historia jest wzruszająca i podnosząca na duchu, podkreśla prawdę, że nigdy nie jest za późno, aby zasznurować buty i delektować się radością bycia częścią drużyny.
Skontaktuj się z nami: [email protected] i [email protected]
The 42