Rodziny Dort i Mathurin jednoczą się dla społeczności Montreal North podczas finałów NBA

Luguentz Dort i Bennedict Mathurin rywalizują ze sobą na boisku, ale poza nim ich rodziny grają w tej samej drużynie.
Podczas gdy w niedzielny wieczór drużyna Oklahoma City Thunder prowadzona przez Dorta mierzyła się z drużyną Indiana Pacers prowadzoną przez Mathurina w drugim meczu finałów NBA , matki i siostry graczy oglądały mecz obok siebie w Montrealu, gromadząc się, by uczcić związek dwóch wychowanych w ojczyźnie talentów, z którymi łączą ich głębokie więzi.
„Chodzi o jedność” – powiedziała Berline Dort, siostra Luguentza. „Nie chodzi o rywalizację”.
Fundacja Rodziny Mathurin i Fundacja Maizon Dort połączyły siły, aby zorganizować charytatywną imprezę z okazji święta Verdun — jedną z wielu w całym mieście.
Matki koszykarek Erline Mortel (Dort) i Elvie Jeune (Mathurin) siedziały razem i pozowały do zdjęć na trybunach hali, niedługo po tym, jak Dort odebrała piłkę Mathurin po sześciu minutach drugiego meczu.
„Przyjechali tu po lepszą okazję. Przyjechali tu, aby zaoferować swoim dzieciom lepsze życie” – powiedziała Jennifer Mathurin, siostra Bennedicta. „Nasze rodziny siedzą tutaj, kibicując członkom rodziny w NBA… to znaczy dla nas wszystko.
„Pod koniec dnia wszyscy jesteśmy mistrzami”.
Dort i Mathurin, urodzeni w rodzinie haitańskich imigrantów, dorastali w odległości kilku przecznic od siebie w tętniącej życiem dzielnicy Montreal North, będącej domem dla jednej z największych populacji Haitańczyków w Kanadzie.
Jennifer Mathurin powiedziała, że obecność nie jednego, a dwóch zawodników z sąsiedztwa na największej scenie tego sportu jest inspiracją dla przyszłych koszykarzy w tej społeczności.
„Wielu Haitańczyków gra w koszykówkę, ponieważ jest to bardzo tanie” – powiedziała. „Daje to nadzieję następnemu pokoleniu. Inspiruje ich do myślenia: „Ja też, mogę osiągnąć najwyższy poziom”.
Była piłkarka college'u NC State, Jennifer Mathurin, jest teraz również menadżerką Bennedicta. Poleciała z Oklahoma City do Montrealu po pierwszym meczu, aby zorganizować wydarzenie społecznościowe, powołując się na haitańskie motto „union fait la force”, co oznacza „jedność czyni siłę”.

„Ważne było dla nas, żebyśmy pojawili się razem, obie rodziny, obie fundacje” – powiedziała. „To było oczywiste”.
Jennifer Mathurin wróci do samolotu we wtorek rano przed trzecim meczem w Indianapolis, który odbędzie się w środę, przy wyniku 1-1 w serii do czterech zwycięstw.
Dort i Mathurin — rozdzieleni trzema latami różnicy — grali razem w koszykówkę w młodzieżowej drużynie Parc Ex Knights, a następnie doskonalili swoje umiejętności w programie koszykówki Brookwood Elite AAU.
W miarę jak Mathurin podążał śladami Dorta, przechodząc z college'u do NBA, ich przyjaźń stawała się coraz bliższa.
„Są bardzo zżyci, są z siebie dumni” – powiedział Berline Dort. „Po prostu chcą się nawzajem wspierać, a to jest jak braterstwo”.
Jednakże sposób, w jaki wpływają na grę, jest inny.
Dort jest znany ze swojej duszącej obrony przy piłce i zamykania przeciwników w swojej tak zwanej „Komnacie Dorture'a”. 26-letni skrzydłowy — zbudowany jak ceglana ściana, mający 193 cm wzrostu i ważący 99 kg — przeszedł drogę od niezrekrutowanego do kluczowego zawodnika Thunder.
W międzyczasie Mathurin był jednym z głównych kandydatów do draftu NBA w 2022 roku dzięki swojemu talentowi do zdobywania punktów i wybuchowej sprawności fizycznej.
Kiedy Pacers wybrali mierzącego 195 cm i ważącego 95 kg obrońcę z szóstym numerem w klasyfikacji generalnej — co było najwyższym wyborem w historii mieszkańca Montrealu — Dort był tam, aby go wesprzeć, pomimo jego własnego koszmaru w drafcie w 2019 r., gdy został pominięty.
„Mówi wiele o charakterze Lu i jego relacji z Bennem” — powiedział Joey McKitterick, który trenował ich obu w Brookwood Elite. „Musiał mieć PTSD od tamtej nocy, więc pójście tam i przeżycie tego na nowo mówi wiele o jego bezinteresowności”.
Kiedy Dort i Mathurin byli młodymi nastolatkami, McKitterick nie wyobrażał sobie, że pewnego dnia spotkają się w finale NBA. Tylko trzech graczy, którzy nazywają Montreal domem, wcześniej zdobyło tytuł NBA.
Bill Wennington zdobył trzy mistrzostwa z drużyną Chicago Bulls w latach 1996–1998, Joel Anthony zdobył dwa pierścienie z Miami Heat w 2012 i 2013 roku, a Chris Boucher zdobył trofeum Larry'ego O'Briena z drużyną Toronto Raptors w 2019 roku.
Teraz Montreal ma zapewnione czwarte miejsce.
„To niesamowite” – powiedział Anthony, współwłaściciel i dyrektor generalny Montreal Alliance, kanadyjskiej elitarnej ligi koszykówki. „Sprawiają, że wszyscy w mieście są dumni.
„To jest zestawienie, którego prawdopodobnie każdy w mieście by chciał”.
„WZROST NASZEJ GRY”
Dort i Mathurin nie są jedynymi Kanadyjczykami w finałach NBA.
Shai Gilgeous-Alexander z Hamilton — tegoroczny MVP — przewodzi OKC, podczas gdy Andrew Nembhard z Aurory w Ontario reprezentuje Indianę.
„To pokazuje ogromny rozwój naszej gry, nie tylko to, że grają w drużynach, które grają w finale, ale także role, które odgrywają” – powiedział Rowan Barrett, dyrektor generalny męskiej reprezentacji Kanady w koszykówce.
Barrett podkreślił, że Dort musi kryć gwiazdę Pacers, Tyrese'a Haliburtona, natomiast Mathurin, który wciąż się rozwija, może pomóc rozstrzygnąć losy meczu, zdobywając punkty wchodząc z ławki rezerwowych.
Talent koszykarski w Montrealu, jak powiedział Barrett, sięga dziesięcioleci wstecz, od olimpijczyków z 1988 r. Dwighta Waltona i Wayne'a Yearwooda, między innymi. Różnica polega na tym, że teraz więcej graczy znajduje drogę do NBA.
„Zawsze był tam talent. Zawsze” – powiedział. „To nie jest nic nowego, ale myślę, że coraz więcej z nich włączyło się do tego nurtu i znalazło sposoby na rozwijanie swoich gier i było w stanie dokonać zmiany kulturowej, być może ostatecznie opuszczając Montreal i przechodząc do NCAA”.
Anthony uważa, że poziom talentów w całym mieście osiąga nowe szczyty — a Dort i Mathurin to tylko dwa przykłady.
„Zdecydowanie widać wielki boom” – powiedział. „Każdy zauważa, kiedy ci gracze wchodzą na najwyższe poziomy w NBA, ale na niższych poziomach, również na poziomie akademickim.
„Ogromny wzrost liczby talentów”.
globalnews