Rozpowszechniajcie tę nowinę: Hurlerzy z Nowego Jorku jadą na Lory Meagher

Declan Bogue
PATRZCIE, ON NIE JEST ślepy na to wszystko.
Menedżer New York Hurling Richie Hartnett jest świadomy tych plotek. Że kiedy w sobotę zmierzą się z Monaghan w półfinale Lory Meagher Cup, bukmacherzy nie oferują nawet kursów na ostatecznego zwycięzcę, biorąc pod uwagę, jak silni są Exiles.
„Oczywiście, nie żyjemy tutaj pod kamieniem. Wiemy, co ludzie mówią w mediach społecznościowych i tak dalej” – mówi podczas transatlantyckiej rozmowy telefonicznej, wioząc swojego syna Dáithí na trening piłkarski U10.
Weźmy ten przykład. W listopadzie 2023 r. pięć hrabstw Lory Meagher: Fermanagh, Cavan, Longford, Leitrim i Louth zareagowało gniewnie na propozycję usunięcia drużyn hrabstwa rywalizujących w krajowych ligach hurlingu.
Podstawą prawną propozycji było to, że w hrabstwach, w których działa mniej niż pięć klubów uprawiających hurling dla dorosłych, fundusze miałyby być przeznaczane na działalność młodzieżową.
W tym czasie w pięciu hrabstwach działało łącznie 13 klubów dla dorosłych.
Nowy Jork ma obecnie 14.
Istnieje zastrzeżenie co do tej liczby. Nowy Jork ma sześć drużyn seniorskich, pięć na poziomie juniorskim i trzy na poziomie Junior B. Kluby Junior B składają się z dzieci urodzonych w Nowym Jorku, którym trudno było rywalizować o miejsce w uznanych drużynach, w których było pełno graczy urodzonych w Irlandii.
Klasa Junior B została stworzona, aby dać tym graczom możliwość gry na poziomie dorosłym, a jednocześnie ułatwić im „awans” do gry w hurlingu na poziomie seniorskim, aby nagrodzić ich rozwój.
Mimo wszystko, są poziomy. A żaden sport w Irlandii nie eksponuje poziomów tak jak hurling. Po rywalizacji w Connacht Shield w 2023 r. Nowy Jork pokonał Leitrim w finale o 22 punkty.
W ubiegłym roku pokonali Mayo różnicą 13 punktów w finale rozgrywanym w Bekan.
Należy podkreślić jedną kwestię: czy istnieją jakieś inne rozgrywki krajowe w grach gaelickich, w których drużyna jest zrzucana na spadochronie z wyraźnie utalentowanymi graczami i większą liczbą zawodników, otrzymując de facto wolny los w pierwszych pięciu rundach?
W środę wracają do drogiej starej Erin z pysznym zespołem w samolocie. Johnny Glynn, zwycięzca Galway All-Ireland, jest ich kapitanem. Mają Seana O'Leary'ego Hayesa, byłego hurlera Cork, wśród nich.
„Mieliśmy szczęście, że Johnny wrócił, jestem pewien, że widzieliście już wystarczająco dużo w wiadomościach o tym, że Johnny podróżuje tam i z powrotem, aby grać z Galway. Ale w tym roku jest w pełni oddany Nowemu Jorkowi” – powiedział Hartnett.
Menedżer New York Richie Hartnett. Evan Logan / INPHO
Evan Logan / INPHO / INPHO
„To jakiś dodatek. Ten facet grał na najwyższym poziomie i wygrał All-Ireland. Jest dla nas wielkim liderem.
„Większość drużyny grała kiedyś w lidze okręgowej, jako młodzież lub coś w tym stylu”.
Grupa podróżująca liczy 40 osób – 31 to gracze, resztę stanowi kierownictwo i organizatorzy wycieczki.
Wśród nich Mick Stones jest człowiekiem z Westmeath, który jest filarem klubu Westmeath New York GAA. Jako główny fundator zajęć dla nieletnich w domu, załatwiał dostęp do lokalnych boisk. Mike Hynes aktywnie działał w zbiórce funduszy. Przyjeżdżają z trenerami, selekcjonerami, trenerami siłowymi i kondycyjnymi, trenerami bramkarzy. Wszystko.
„Właściwie będziemy bazować w Mullingar na półfinał i przez większość czasu po nim. Oczywiście wracamy do domu z nadzieją na wygranie półfinału, co nie jest gwarantowane, ale planujemy podróżować przez dziesięć lub jedenaście dni” – mówi Hartnett.
„Pierwotnie półfinał miał się odbyć w Parnell Park, ale potem mieliśmy szczęście i w ciągu tygodnia przenieśliśmy go do Mullingar. To dla nas wygodne, nie musimy jechać do Dublina na mecz. Ale potem, jeśli dotrzemy do finału, znajdziemy bazę w Dublinie”.
Historia wygnania Hartnetta jest zupełnie współczesna. Pochodzący z północnego serca hurlingu Kerry, Ballyheigue, ukończył studia inżynierskie w Tralee IT w 2008 r. i nagrodził się, ubiegając się o roczną wizę i grając latem w hurling w Stanach.
Załatwił sobie pracę w firmie szklarskiej i gdy rok dobiegał końca, powiedział im o swoim zbliżającym się wyjeździe. Złożyli mu ofertę, której nie mógł odrzucić i załatwili mu trzyletnią wizę.
Plany zdobycia tytułu licencjata na Uniwersytecie Napiera w Edynburgu zostały odłożone na później.
„Wtedy moje własne spojrzenie na to się zmieniło. Odbyłem trzy lata i zobaczyłem, jak to będzie później. Ostatecznie dostałem Zieloną Kartę i obywatelstwo” – mówi.
„Tak więc tak naprawdę nigdy tego nie planowano, ale tak po prostu wyszło”.
Z czasem poznał i poślubił Aine Dempsey z Athenry w Galway, a teraz mają Dáithí i Aoife.
Syn Hartnetta, Dáithí, świętuje z nowojorskimi hurlerami. Evana Logana / INPHO
Evan Logan / INPHO / INPHO
Trzy lata temu rozpoczął własną działalność, zajmując się szkleniem, stawianiem ścian osłonowych i tym podobnymi pracami.
Jako 23-latek szukający przygód, obecnie 40-latek, pełnił funkcję przewodniczącego zarządu New York Hurling Board, menedżera seniorów z Waterford NY i nowojorskich hurlerów, a także trenował wiele drużyn młodzieżowych.
Krótko mówiąc, on to rozumie. Wie, jak ważna jest gra w drużynie powiatowej.
Próby gry w zawodach w Nowym Jorku wcześniej przyniosły ból głowy. W 2006 r. byli w mistrzostwach Ulsteru i położyli duży nacisk na prace, pokonując Derry w półfinale.
Tegoroczny finał przeciwko Antrim został zamrożony. Pierwotnie zaplanowany na 4 czerwca, Nowy Jork nie mógł przyjechać z powodu obaw wizowych niektórych swoich graczy. Trener z Nowego Jorku Monty Moloney nazwał graczy Antrim „tchórzami” w wywiadzie, który wzbudził zdziwienie.
Wynik został rozstrzygnięty 22 października. Antrim poleciał do Bostonu i paradował za Boston Police Gaelic Column Pipes and Drums Band, zanim pokonał New York 2-20 do 1-14 na Canton Field. Kontrowersje trwały jednak nadal, gdy Malachy Molloy otrzymał pas w głowę i rzucił nim, doznał złamania szczęki i rozległych uszkodzeń zębów.
Kiedy Hartnett przybył, reprezentacyjne hurling było nierównomierne. W 2013 r. wysłali drużynę na turniej do Galway, aby uczcić „The Gathering”.
Trzy lata temu, mając inny profil graczy pracujących na bezpiecznym zatrudnieniu i posiadających wizy, zanurzyli palce u stóp z powrotem, występując na World Games, a następnie w Connacht Hurling League. Awans Larry'ego McCarthy'ego z Nowego Jorku na stanowisko prezesa GAA przyspieszył ich zwiększony udział.
W lutym, w Donegal, na Kongresie GAA, sprawy osiągnęły kolejny poziom, gdy zagłosowano za włączeniem ich do Pucharu Lory Meagher.
Niektórzy wyrazili sprzeciw wobec tego posunięcia, w tym Cavan, który czeka na zwycięzców sobotniego meczu w finale. Cavan i Monaghan rozegrali już pięć meczów w turnieju, aby zająć pierwsze miejsce w grupie.
Przewodniczący Offaly Michael Duignan opowiedział się za tą decyzją i została ona przyjęta 76,8% głosów. Po drugiej stronie Atlantyku Hartnett był pełen oczekiwania.
Michael Duignan przemawiający w Kongresie na rzecz włączenia Nowego Jorku. Leah Scholes / INPHO
Leah Scholes / INPHO / INPHO
„Odświeżałem Twittera co 30 sekund! Dostawałem wiadomości tekstowe, aktualizacje i takie tam” – mówi.
„Myślę, że głównym uczuciem była ulga. Ponieważ zaczęliśmy treningi w połowie grudnia ze świadomością, że bierzemy udział w zawodach. Mecz został wpisany do kalendarza GAA i zostaliśmy powiadomieni jako kierownictwo zespołu, że „chwila, to musi zostać przegłosowane przez Kongres!”
„Dlatego staraliśmy się trochę odciążyć graczy, aby mogli w pełni skupić się na przygotowaniach i dojściu do perfekcji”.
Dodaje: „Rozumiem tych, którzy się temu sprzeciwiają. Te drużyny grają systemem każdy z każdym i włożyły w to również dużo pracy. A widok nas w półfinale, bez systemu każdy z każdym, jest dla nich trudny”.
Po spotkaniu w grudniu i ustaleniu sześciotygodniowego programu ćwiczeń na siłowni, weszli na boisko w połowie lutego. Niedługo potem rozegrali mecz kontrolny z klubem South Liberties z Limerick, który był na wyjeździe.
Jedyny inny mecz, jaki rozegrali, to mecz z bostońskim klubem Father Tom's.
„Ale myślę, że to jest główna rzecz, która nas zawodzi. Nie mamy tu żadnych gier o stawkę, podczas gdy Monaghan będzie miało za sobą dziesięć lub dwanaście gier rozegranych poza grami wyzwania i będzie przyzwyczajone do warunków”, mówi Hartnett.
„Trenujemy w Gaelic Park i to jest astroturf. Powrót do domu, granie w ciężki, mokry dzień, nie byłoby czymś, do czego bylibyśmy tutaj przyzwyczajeni.
„Wróciliśmy na siłownię w drugim tygodniu grudnia i daliśmy im sześciotygodniowy program na siłowni, a potem wróciliśmy na boisko w połowie lutego i wkrótce potem mieliśmy grę testową. Dało nam to pojęcie, gdzie jesteśmy.
„Potem były już tylko mecze A z B i praca wyłącznie z zawodnikami, których mamy”.
Choć internet jest tak powszechny, nie udało im się znaleźć żadnego materiału filmowego Monaghan. Lokalne media dziwnie nie poświęcają ogromnej ilości miejsca na analizę ich strategii puckout. Nowy Jork musi odwołać się do słynnej kwestii porucznika Franka Drebina: podobnie jak niewidomy mężczyzna na orgii, będą musieli wyczuć drogę.
„Szczerze mówiąc, nie wiemy” – mówi Hartnett.
„Jedziemy do domu, żeby zrobić, co możemy i spróbować wygrać. Nie wiemy, czy wygramy dziesięcioma punktami, czy przegramy dziesięcioma punktami.
„Zaczynamy od dołu i bez względu na to, czy będziemy wystarczająco dobrzy, aby za rok czy dwa dotrzeć do Nickey Rackard, będziemy tam i będziemy kontynuować”.
****
Sprawdź najnowszy odcinek podcastu GAA Weekly kanału The42 tutaj
The 42