Jak Tini przeszła drogę od gwiazdy Disneya do ikony latynoskiego popu


Kurtka, top, spódnica, McQueen. Kolczyki, Cartier. Muły, Christian Louboutin.
Był czas, kiedy argentyńska latynoska gwiazda popu Martina „Tini” Stoessel uważała, że księżniczka Disneya powinna zachować łzy dla siebie. Począwszy od 2012 roku, wówczas 14-letnia Tini prowadziła Disney Channel Latin America Dramat Violetta jako tytułowa Violetta Castillo, dziewczyna, której aspiracje gwiazdy popu odzwierciedlały jej własne. Z echami Hannah Montany, program rozkwitł w globalną sensację, a jego wpływ rozciągał się daleko poza jej dom Buenos Aires. (Jak napisała na Twitterze w styczniu południowoafrykańska piosenkarka Tyla : „Violetta była moją sziiiiiit”.) Kiedy Violetta wyemitowała swój ostatni odcinek w 2015 roku, Tini nakręciła trzy 80-odcinkowe sezony i zdecydowała, że rozpoczęcie solowej kariery muzycznej będzie naturalnym kolejnym krokiem. „Uważam, że było to tak proste, jak podążanie za głosem serca” — mówi. „To, co poczułam, kiedy skończyłam Violettę , to [pragnienie], aby nadal robić to, co kocham, ale tym razem na swój sposób”.
Tworzenie muzyki na swój sposób oznaczało ewolucję, dorastanie i popełnianie błędów na oczach opinii publicznej. W następnej dekadzie Tini zbudowała karierę solową, stając się jedną z najpopularniejszych muzyków w Ameryce Łacińskiej. Podczas gdy wydawała utwory i występowała, nauczyła się ignorować pogarszające się zdrowie psychiczne, dając tak mocny występ, że niemal przekonała samą siebie, że rozkwita.
Ta fasada całkowicie się rozpadła w 2024 roku wraz z wydaniem jej szóstego albumu studyjnego Un Mechón de Pelo („Lok włosów”). Ta nowa muzyka — jej „najbardziej osobisty album” do tej pory — nie była przesłodzoną medytacją nad miłością do siebie; była introspektywną, eksperymentalną sagą izolacji i depresji. W utworach takich jak „tinta 90” i „posta” Tini ujawnia się jako „sekretna depresantka” i ofiara własnego złudzenia, śpiewając: „Księżniczka nie płacze w telewizji / Ale moje aktorstwo było tak wiarygodne / Nawet Tini w to wierzyła, naprawdę / Ale Martina się obudziła i naprawdę jej zależy”.
„Krytycy zawsze będą istnieć. Dla mnie ważniejsze jest, aby być prawdziwym i szczerym wobec siebie”.
Tini rozumie, że jej fani nie mają prawa do intymnego wglądu w jej zdrowie, ale wierzy, że jest im winna szczerość. (Cytuje artystów takich jak Billie Eilish, którzy zainspirowali ją do otwartości.) Teraz, bez względu na sceptyków — a jest ich wielu, przyznaje — Tini patrzy w przyszłość z celem „absolutnej wolności”.
„Jestem w momencie, w którym uświadamiam sobie, kim jestem i gdzie stoję, i próbuję znaleźć złoty środek między życiem, które miałam, a życiem, które chcę zbudować” – mówi. Od sześciu miesięcy nagrywa kolejny album, który, jak mówi, odzwierciedla jej poszukiwanie wolności w rytmach, tekstach i wizualizacjach, a także planuje trasę obejmującą całą karierę, która brzmi jak jej własna wersja Eras Taylor Swift.
Później w tym roku zagra również w serialu Disney+ Quebranto , jej pierwszym serialu telewizyjnym od 10 lat. I niezależnie od tego, co będzie dalej, już teraz czuje spokój po podzieleniu się swoją prawdą ze światem. „Możliwość przekształcania uczuć w muzykę była częścią mojego uzdrowienia” — mówi — „i wierzę, że dzielenie się nią było również częścią mojego uzdrowienia”.

Kurtka, top, spódnica, McQueen. Kolczyki, Cartier. Muły, Christian Louboutin.
Będąc częścią czegoś tak wielkiego jak Disney, zawsze powtarzam, że to było jak mój uniwersytet... Teraz potrafię rozwiązywać problemy, które, gdybym nie przeżyła tego wszystkiego od 14. roku życia, być może wciąż starałabym się zrozumieć, co znaczy być zauważoną, co znaczy wyjść na scenę.
Co stało za decyzją, żeby nie współpracować z żadnymi innymi osobami na płycie Un Mechón de Pelo , jak to miało miejsce na poprzednich albumach?Decyzja o tym, aby nie mieć współpracowników, wynikała z tego, że po raz pierwszy w albumie otworzyłem swoje serce na bardzo głębokie osobiste aspekty. To nie były generyczne piosenki; naprawdę mówiłem o tym, co się ze mną działo emocjonalnie. To była tak osobista sprawa, że, cóż, rzeczywistość jest taka, że nie było nikogo innego, kto mógłby opowiedzieć tę historię.
Co było najtrudniejsze w tworzeniu Un Mechón de Pelo , jeśli chodzi o otwarcie się na temat zdrowia psychicznego?Najtrudniejszą częścią było zaakceptowanie [moich problemów ze zdrowiem psychicznym] samego siebie. Nie byłem szczery wobec siebie i wszystkich ludzi, którzy w końcu konsumują którąkolwiek z moich piosenek lub słyszą mnie w wywiadzie. Nie byłem szczery wobec wszystkich tych ludzi i po prostu się uśmiechałem i mówiłem, że wszystko jest w porządku, podczas gdy byłem całkowicie załamany w środku. Nie chciałem skończyć w gorszej sytuacji. Czułem, że [to, co] byłoby najbardziej szczere z mojej strony [to] nie wychodzić już na scenę, nie trzymać się i trzymać się i trzymać się, aż w pewnym momencie pęknie z samego faktu udawania, że wszystko jest w porządku. Myślę, że to nie było uczciwe wobec mnie ani wobec ludzi.
Nie wszyscy odbiorcy odpowiedzieli pozytywnie na wrażliwość w Un Mechón de Pelo , a niektórzy oskarżyli cię o wykorzystywanie problemów ze zdrowiem psychicznym dla uzyskania przewagi. Jak poradziłeś sobie z taką krytyką, biorąc pod uwagę, że dzielisz się czymś tak surowym i osobistym?Krytycy zawsze będą istnieć. Dla mnie ważniejsze jest, aby być szczerym i prawdziwym wobec siebie. Wszystkie złe rzeczy, które przeczytałem, mnie nie zaskoczyły. Rozumiem również, że jest wiele osób, które być może nie rozumieją, co oznacza „zdrowie psychiczne”. Może są osoby, które nie rozumieją, co mam na myśli, mówiąc „narażenie”. Może są osoby, które nie rozumieją, co mam na myśli, gdy mówię o lęku. Zrozumiałem to, [nadal] będąc pewnym tego, co się ze mną dzieje.

Sukienka mini z kapturem, David Koma. Mankiet, pierścionek, Cartier. Rajstopy, Falke. Muły, Giuseppe Zanotti.
Kiedy wydałem ten album, zdałem sobie sprawę, jak bardzo było to konieczne. I poczułem dumę, że to zrobiłem. Nie będę kłamał, są komentarze, które ranią. Są komentarze, że czasami chciałbyś usiąść i porozmawiać z [osobą, która wygłasza] ten komentarz i znaleźć złoty środek. Nie możesz; to niemożliwe. Nie możesz kontrolować wszystkiego, co myślą ludzie. Największym wyzwaniem było zachęcenie siebie do wydania go w każdym razie. I co się stało, kiedy go wydałem, to to, że wcale tego nie żałowałem.
W zeszłym roku muzyka latynoska była najszybciej rozwijającym się gatunkiem streamingowym w USA. Jakie to uczucie obserwować, jak jej popularność rośnie na tak globalną skalę, i wiedzieć, że przyczyniłeś się do tego wzrostu?To sprawia, że jestem bardzo, bardzo dumny, ponieważ czuję, że mamy wiele do zaoferowania. I myślę, że najpiękniejsze jest to, że poza tym nie ma znaczenia twój język i nie ma znaczenia, skąd pochodzisz. Muzyka potwierdza, po raz kolejny, że jest w stanie zjednoczyć najmniej oczekiwanych ludzi.
Fryzurę wykonała Lacy Redway dla Tresemm é; makijaż wykonała Alexandra French z Forward Artists; manicure wykonała Ginger Lopez z Opus Beauty; produkcją zajęła się Petty Cash Production.
Wersja tej historii pojawi się w wydaniu ELLE z maja 2025 r.
elle