Siedem miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć na wybrzeżu Huelvy: plaże i wioski rybackie

Miejsce, gdzie horyzont zlewa się z lądem, gdzie złote światło zachodzącego słońca barwi białe fasady domów na miód, a powietrze pachnie saletrą, świeżymi rybami i dzikim rozmarynem. Oto wybrzeże Huelvy : raj dziewiczych plaż i miasteczek z żeglarską duszą. Pod nazwą Costa de la Luz czeka na nas mnóstwo zakątków, które sprawiają, że wycieczka w ten rejon południowej Hiszpanii staje się warta zachodu.
Isla Cristina: esencja morza
Rybacy, sieci rozwieszone na słońcu, łodzie kołyszące się na falach... Isla Cristina jest żywą esencją Huelvy. Miejsce, w którym czas odmierzany jest przypływami i odpływami, a życie pachnie solą i duszami. Jego plaże, takie jak Punta del Caimán , to płótna pokryte złotym piaskiem, a jego gastronomia to hymn na cześć świeżych ryb, krewetek, które smakują jak świeżo złowione morze, a także zachodów słońca opalanych lokalnym winem.
Cartaya: gdzie natura pisze wiersze
El Rompido wygląda jak scena z obrazu, z czujną latarnią morską i białymi domami odbijającymi się w wodzie. Tutaj Flecha , pas czystego piasku, wcina się w morze, chroniony przez bagna rzeki Piedras. Przepłynięcie wyspy łodzią oznacza podróż do świata bez pośpiechu, gdzie liczy się tylko lot mew i szum fal. A jeśli dopadnie cię głód, ich smażone ryby i owoce morza to prawdziwa magia.
Punta Umbría: plaża z brytyjskim akcentem
Od czasu przybycia Anglików w XIX wieku Punta Umbría stała się wymarzonym miejscem wypoczynku nad morzem . W barach na plaży rozbrzmiewają dźwięki śmiechu i smażonych rybnych tapas. Ale za letnią gwarą kryje się jeszcze jeden ukryty skarb: Los Enebrales , miejsce, gdzie wydmy porośnięte są sosnami i rozmarynem.
Moguer i Palos de la Frontera: klify i legendy
Mazagón jest klejnotem łączącym te miasta przesiąknięte historią. Tutaj klify górują nad plażami z pięknym piaskiem, takimi jak Parador . Zaledwie krok dalej rozciąga się Doñana, gdzie rozciąga się koc ruchomych wydm , będący naturalnym spektaklem zapierającym dech w piersiach.
Almonte: Matalascañas i wezwanie Doñany
W Matalascañas lato smakuje solą, grillowaną rybą i gwiaździstymi nocami. Wieża La Higuera , samotnie stojąca na plaży, jest świadkiem zachodów słońca, które rozświetlają niebo. Ale prawdziwa magia kryje się za drzwiami: Doñana , królestwo rysiów i wydm, gdzie natura rządzi się swoimi prawami.
Ayamonte: gdzie Guadiana całuje Atlantyk
Ayamonte , graniczące z Portugalią, to miasteczko o dwóch duszach: żeglarskiej, z kolorowo pomalowanymi statkami, i artystycznej, widocznej w galeriach i festiwalach wypełnionych flamenco. Jego plaże, takie jak Punta del Moral, to rajskie miejsca o spokojnych wodach i ciepłym piasku . Ale jego największym skarbem są zachody słońca, które barwią rzekę Gwadiana płynnym złotem.
Lepe: La Antilla i sztuka życia boso
W La Antilla lato spędza się z nogami w piasku i piwem w ręku . Ich bary na plaży są świątyniami dobrego życia, gdzie ryba trafia z łodzi na talerz, a śmiech nie ma ustalonej pory. A jeśli cokolwiek charakteryzuje Lepe, to serdeczność jego mieszkańców , którzy sprawiają, że od pierwszej minuty czujesz się jak w domu.
20minutos