Kolejne starcie USA-Chiny. Wstrzymano licencje na eksport sprzętu do elektrowni atomowych

Ministerstwo handlu USA wstrzymało licencje eksportowe zezwalające na dostawy sprzętu do chińskich elektrowni atomowych - napisała w piątek agencja Reutera, powołując się na źródła.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni restrykcje dotyczące sprzedaży objęły też inne firmy w USA. Amrykańsko-chińska wojna handlowa nie sprowadza się już do ceł, lecz do ograniczania wzajemnych łańcuchów dostaw - podkreśliła agencja.
Ministerstwo handlu USA ani ambasada Chin w Waszyngtonie nie odpowiedziały na prośbę o komentarz w sprawie zawieszenia licencji dla dostawców sprzętu do elektrowni.
28 maja rzecznik amerykańskiego resortu powiadomił, że ministerstwo prowadzi przegląd eksportu o znaczeniu strategicznym do Chin. "W niektórych przypadkach resort handlu zawiesił obowiązujące licencje eksportowe lub na czas przeglądu nałożył dodatkowe wymogi licencyjne" - przekazał rzecznik.
Amerykańscy dostawcy sprzętu do elektrowni atomowych to Westinghouse i Emerson. Firmy również odmówiły komentarza w sprawie.
Dwa źródła agencji Reutera podkreśliły, że restrykcje dotyczą biznesów wartych setki milionów dolarów.
Ograniczenia zbiegają się w czasie z chińskimi restrykcjami dotyczącymi tzw. metali krytycznych, które zagrażają łańcuchom dostaw producentów na całym świecie, w tym amerykańskiemu sektorowi motoryzacyjnemu.
Nie wiadomo, czy czwartkowa rozmowa przywódców obu krajów - Donalda Trumpa i Xi Jinpinga - wpłynie na wprowadzone w USA restrykcje - zaznaczyła agencja.
Trump ocenił, że jego rozmowa telefoniczna z przywódcą Chin była "bardzo dobra" i poinformował, że zespoły z USA i Chin mają wkrótce spotkać się znów, by omówić kwestie handlowe. Powiadomił też po rozmowie, że "nie powinno być już żadnych pytań dotyczących złożoności (kwestii związanych z) produktami ziem rzadkich".
Sprawa metali ziem rzadkich, o których wspomniał we wpisie Trump, była w centrum obecnego sporu handlowego z USA i Chinami. Pekin, który kontroluje dużą część łańcuchów dostaw i obróbki tych materiałów, wprowadził dodatkowe restrykcje na eksport siedmiu minerałów potrzebnych w produkcji zaawansowanej elektroniki w odpowiedzi na nałożone przez USA cła na chińskie towary. Mimo tymczasowego rozejmu w wojnie handlowej obu mocarstw, restrykcje te pozostały w mocy. Doprowadziło to do irytacji prezydenta USA i oskarżeń o łamanie tymczasowego porozumienia z Chinami.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ kar/

bankier.pl