Ikona arabskiego luksusu prezentuje nowy zegarek. W środku arcydzieła ruchome piaski pustyni

Z okazji swoich 75. urodzin Ahmed Seddiqi & Sons połączył siły z awangardową marką Ressence. Tak powstał TYPE 9 S75 – zegarek inspirowany pustynnym krajobrazem.

Z okazji 75-lecia, Ahmed Seddiqi & Sons – jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek luksusowych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich – połączyła siły z belgijską manufakturą Ressence. Efektem niecodziennej współpracy jest TYPE 9 S75 – zegarek, który łączy emocje pustynnego pejzażu z kunsztem współczesnej technologii zegarmistrzowskiej.

Limitowana edycja, ograniczona do zaledwie 20 egzemplarzy, to coś więcej niż czasomierz – to kapsuła czasu, hołd dla dziedzictwa Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz manifest nowoczesnego rzemiosła. TYPE 9 S75 to prawdziwa gratka dla kolekcjonerów i miłośników piękna.

Ahmed Seddiqi & Sons x Ressence - ikona luksusu na Bliskim Wschodzie

Ahmed Seddiqi & Sons to renomowana, rodzinna firma założona w Dubaju w 1950 roku, specjalizująca się w luksusowych zegarkach i biżuterii. Dziś jest ikoną luksusu w regionie Bliskiego Wschodu, która jako pierwsza w ZEA reprezentowała takie marki jak Rolex (od 1952) i Patek Philippe (od 1960).

Z kolei Ressence, to belgijska manufaktura założona przez projektanta Benoîta Mintiensa, która od 2010 roku redefiniuje podejście do zegarmistrzostwa. Zamiast tradycyjnych wskazówek, koronki i zbędnych detali, stawia na płynny, organiczny design, przesuwając granice klasycznego postrzegania zegarka. Jej flagowe modele, jak TYPE 1, TYPE 3 czy TYPE 8, zdobywały nagrody i uznanie dzięki unikalnemu systemowi ROCS (Ressence Orbital Convex System), który przekształca tarczę w ruchomą kompozycję.

Współpraca obu domów zaowocowała wyjątkowym dziełem – TYPE 9 S75 – będącym nie tylko zegarkiem, lecz także symboliczną opowieścią o czasie, miejscu i dziedzictwie.

TYPE 9 S75 Ahmed Seddiqi & Sons - czas zamknięty w klepsydrze

TYPE 9 S75 zachwyca już na pierwszy rzut oka. Tarcza została wykonana z tytanu klasy 5 i pokryta... piaskiem pochodzącym z każdego z siedmiu Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

To pierwszy taki projekt w historii zegarmistrzostwa – autentyczna interpretacja pustynnego krajobrazu ujęta w mikroskopijnych ziarnach, które odzwierciedlają przemijanie czasu niczym w starożytnej klepsydrze.

Koperta o średnicy 39 mm i grubości zaledwie 11 mm skrywa w sobie zaawansowany mechanizm automatyczny z opatentowanym systemem ROCS 9 (Ressence Orbital Convex System), zapewniającym 36-godzinną rezerwę chodu. TYPE 9 S75 nie ma tradycyjnej koronki – ustawianie i nakręcanie odbywa się za pomocą charakterystycznego dla Ressence, obrotowego dekla. Z kolei zielona Super-LumiNova® na grawerowanych indeksach zapewnia czytelność także w nocy.

Zegarek wieńczy pasek z wielbłądziej skóry – rzadko spotykanego surowca, symbolizującego regionalną tożsamość.

- Sednem tego projektu jest pomysł mierzenia czasu poprzez ruch ziarenek piasku. Zegarek łączy w sobie elementy starożytnej klepsydry, organiczną kopułę tarczy przywodzącą na myśl wydmy oraz regionalną tożsamość, symbolizowaną przez mieszankę piasku zebranego ze wszystkich siedmiu Emiratów. To całkiem sporo jak na zegarek o średnicy 39 mm – powiedział w oświadczeniu Benoît Mintiens, założyciel marki Ressence.

TYPE 9 S75 nie jest tylko jubileuszowym produktem – to odpowiedź na pytanie, czym może być zegarek w XXI wieku. Cena? Około 71 300 zł.