Oszuści wywierają presję na ofiary, dając im 40 minut na złożenie wniosku o pożyczkę bankową

Organy ścigania wyjaśniły, w jaki sposób oszuści wpływają na swoje ofiary.

Oszuści telefoniczni ograniczają czas, jaki ofiara ma na uzyskanie pożyczki w banku, a jeśli nie dotrzyma terminu, dzwonią do niej ponownie, poinformowały organy ścigania.
Donoszono, że oszuści tłumaczą ofierze, że nie będą mogli się z nią kontaktować, gdy ta pójdzie do banku. „Dlatego gdy ktoś wchodzi do banku, ustawiany jest timer na 40 minut” – mówią siły bezpieczeństwa. Jednocześnie oszuści przekonują osobę, że jeśli nie zdąży wyjść z banku i zadzwonić do siebie, to rzekomo mają obowiązek skontaktować się z nią zgodnie z instrukcją. Oszuści zmuszają również ofiarę, aby podczas odbierania połączenia w banku mówiła do oszusta po imieniu, informuje RIA Novosti.
Wcześniej informowano o uruchomieniu w Rosji projektu pilotażowego mającego na celu natychmiastowe wykrywanie i blokowanie fałszywych stron internetowych i aplikacji.
Ekspert Maxim Korkin powiedział, że oszuści zaczęli używać zabawek Labubu do kradzieży kont Telegram.
news.mail