Politico dowiaduje się, że Trump przygotowuje się do rozmowy o deeskalacji z Muskiem

Biały Dom przygotowuje rozmowę telefoniczną między Trumpem a Muskiem, aby zakończyć ich publiczną sprzeczkę, donosi Politico. Ich osobista sprzeczka spowodowała spadek akcji Muska i wywołała krytykę w USA.

Biały Dom zaplanował na 6 czerwca rozmowę telefoniczną między prezydentem USA Donaldem Trumpem a biznesmenem Elonem Muskiem, aby wynegocjować rozwiązanie ich sporu, podaje Politico.
Według źródła zbliżonego do Białego Domu, współpracownicy Trumpa doradzili mu, aby złagodził publiczną krytykę Muska i skupił się na „Wielkiej Pięknej Ustawie” o ulgach podatkowych i jej przyjęciu przez Senat (niższa izba Kongresu USA, Izba Reprezentantów, zatwierdziła projekt ustawy w maju).
W krótkiej rozmowie telefonicznej Trump powiedział Politico, że „wszystko idzie dobrze”. „Wszystko idzie naprawdę dobrze, jest najlepiej jak kiedykolwiek” – powiedział prezydent USA, twierdząc, że jego notowania rosną.
Na początku czerwca Musk i Trump wdali się w wirtualny spór, gdy biznesmen opuścił rząd po tym, jak w ramach działań mających na celu cięcie wydatków, a prezydent wycofał Jasona Isaacmana, kandydata powszechnie uważanego za nominowanego przez Muska, na stanowisko szefa NASA .
Założyciel SpaceX i Tesli skrytykował projekt ustawy Trumpa, nazywając go „obrzydliwością” i wzywając do „zabicia ustawy”. Według Bloomberga Musk sprzeciwił się „Big Beautiful Bill”, po tym jak nie udało mu się przekonać go do zachowania w prawie ważnych ulg podatkowych dla pojazdów elektrycznych.
Dziennik „Wall Street Journal” pisał o napiętych stosunkach między „dwoma bardzo wpływowymi mężczyznami”, a wcześniej donosił, że prezydent w rozmowach ze swoimi współpracownikami opisał biznesmena jako „50% geniusza, 50% chłopca” (inne źródło usłyszało inny stosunek: „90% geniusza, 10% chłopca”).
Trump publicznie wyraził zaskoczenie krytyką Muska, mówiąc, że obaj mieli „świetne relacje”. „Nie jestem pewien, czy tak będzie dalej” – dodał.
Musk powiedział wtedy, że bez niego Trump nie wygrałby wyborów prezydenckich. Szef Białego Domu zauważył wtedy, że najłatwiejszym sposobem na zaoszczędzenie „miliardów dolarów” w budżecie jest zaprzestanie rządowych dotacji i kontraktów z firmami Muska. Biznesmen ogłosił, że SpaceX rozpocznie wycofywanie ze służby swojego statku kosmicznego Dragon, ale później wycofał się z tego kroku.
Musk twierdzi również, że Trump jest w „aktach Epsteina”. Finansista Jeffrey Epstein przyznał się w 2006 r. do prowadzenia siatki prostytucji i został skazany za gwałt na nieletniej. W 2019 r. został oskarżony o handel dziewczętami, w tym nieletnimi, i nakłanianie ich do prostytucji. Epsteinowi groziło do 40 lat więzienia. W 2019 r. finansista został znaleziony martwy w swojej celi.
Według doniesień serwisu Axios, po tym kongresmeni Partii Demokratycznej zwrócili się do Departamentu Sprawiedliwości i FBI z prośbą o potwierdzenie lub zaprzeczenie oskarżeniom Muska wobec Trumpa, a także o zapytanie, kiedy „akta Epsteina” zostaną odtajnione i opublikowane.
Założyciel Tesli uważał również, że polityka taryfowa Trumpa doprowadzi USA do recesji. Musk poparł pomysł impeachmentu prezydenta USA i mianowania na to stanowisko wiceprezydenta J.D. Vance'a .
Trump powiedział wczoraj, że Musk „oszalał”, uchylając rozporządzenie, które „zmuszało wszystkich do kupowania samochodów elektrycznych, których nikt nie chce”.
Kłótnia między prezydentem USA a najbogatszym człowiekiem świata spowodowała spadek akcji Muska. Wielu republikanów i ich zwolenników wezwało Trumpa i Muska do pojednania. Biznesmen nazwał apel o „ochłonięcie i wycofanie się na kilka dni” „dobrą radą”.
news.mail