Prokuratorzy domagają się 14,5-letniego wyroku więzienia dla byłego wiceministra obrony Iwanowa

Rosyjscy prokuratorzy państwowi domagają się prawie 15 lat więzienia dla byłego wiceministra obrony Timura Iwanowa za zarzuty przyjmowania łapówek i defraudacji, poinformował w poniedziałek dziennik biznesowy Wiedomosti.
49-letni Iwanow, który nadzorował projekty budowlane o charakterze wojskowym, został aresztowany w kwietniu 2024 r. w ramach szerszych działań Kremla mających na celu zwalczanie korupcji w Ministerstwie Obrony.
Określany w rosyjskich mediach jako „olśniewający generał”, Iwanow jest najwyższym rangą urzędnikiem wojskowym aresztowanym od czasu inwazji na Ukrainę w 2022 r. Pełnił funkcję wiceministra od 2016 r. i był powszechnie postrzegany jako sojusznik byłego ministra obrony Siergieja Szojgu, który został odwołany w maju ubiegłego roku i mianowany sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Rosji.
Iwanow i jego wspólnik, biznesmen Siergiej Borodin, zostali początkowo oskarżeni o przyjęcie 1,19 miliarda rubli (15,1 miliona dolarów) łapówek za kontrakty Ministerstwa Obrony.
W październiku prokuratorzy wnieśli dodatkowe zarzuty , oskarżając Iwanowa i jego domniemanych wspólników o przywłaszczenie 4,1 miliarda rubli (52,4 miliona dolarów) za pośrednictwem zagranicznych przelewów bankowych, a także 216 milionów rubli podczas zakupu dwóch promów na Cieśninę Kerczeńską między południową Rosją a okupowanym Krymem.
Oskarżono go również o przyjęcie ponad 152 milionów rubli łapówek od Aleksandra Fomina, współzałożyciela firmy budowlanej Olimpsitistroy. Iwanow zaprzecza zarzutom.
Dodatkowo prokuratorzy domagają się 14-letniego wyroku dla innego domniemanego wspólnika, Antona Filatowa, byłego dyrektora spółki zależnej Ministerstwa Obrony, Oboronlogistika.
Jak donoszą Wiedomosti, sprawa, która od marca toczy się za zamkniętymi drzwiami, ma zakończyć się wyrokiem na początku lipca.
W 2022 r. Iwanow stał się przedmiotem głośnego śledztwa prowadzonego przez Fundację Antykorupcyjną, założoną przez nieżyjącego już działacza opozycji Aleksieja Nawalnego, która rzekomo czerpała osobiste korzyści z prac odbudowy oblężonego ukraińskiego miasta Mariupol.
Wiadomość z The Moscow Times:
Drodzy czytelnicy,
Stajemy w obliczu bezprecedensowych wyzwań. Prokuratura Generalna Rosji uznała The Moscow Times za „niepożądaną” organizację, kryminalizując naszą pracę i narażając nasz personel na ryzyko ścigania. Jest to kontynuacja naszego wcześniejszego niesprawiedliwego określenia „zagraniczny agent”.
Te działania są bezpośrednimi próbami uciszenia niezależnego dziennikarstwa w Rosji. Władze twierdzą, że nasza praca „dyskredytuje decyzje rosyjskiego kierownictwa”. My widzimy to inaczej: staramy się dostarczać dokładne, bezstronne relacje na temat Rosji.
My, dziennikarze The Moscow Times, odmawiamy milczenia. Ale aby kontynuować naszą pracę, potrzebujemy waszej pomocy .
Twoje wsparcie, bez względu na to, jak małe, robi ogromną różnicę. Jeśli możesz, wesprzyj nas co miesiąc, zaczynając od zaledwie 2 USD . Szybko się je zakłada, a każdy wkład ma znaczący wpływ.
Wspierając The Moscow Times, bronisz otwartego, niezależnego dziennikarstwa w obliczu represji. Dziękujemy, że jesteś z nami.
themoscowtimes