Rosyjskie drony i ataki rakietowe na Kijów zabiły 6 osób, twierdzi Ukraina

Rosja rozpoczęła w nocy falę ataków dronów i rakiet na Ukrainę, zabijając co najmniej siedem osób, w tym sześć w Kijowie, poinformowali w poniedziałek ukraińscy urzędnicy.

Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że Rosja wystrzeliła 352 drony i 16 pocisków, z których część, jak twierdził, została dostarczona przez Koreę Północną. Jedna osoba została również zgłoszona jako zabita w Białej Cerkwi, mieście na południe od stolicy.

„Wszyscy w krajach sąsiadujących z Rosją, Iranem i Koreą Północną powinni dokładnie przemyśleć, czy będą w stanie ochronić ludzkie życie, jeśli ta koalicja morderców będzie trwać i nadal szerzyć swój terror” – powiedział Zełenski.

Dziennikarze AFP w Kijowie słyszeli drony brzęczące nad centrum miasta i eksplozje przez całą noc. W ataku poważnie uszkodzony został wielopiętrowy budynek mieszkalny, a ratownicy byli widziani, jak usuwali gruzy, podczas gdy mieszkańcy schronili się w piwnicach, przeglądając telefony w poszukiwaniu aktualizacji.

Zełenski powiedział, że oprócz budynku mieszkalnego uszkodzeniu uległo pięć domów. „Ratownicy obecnie oczyszczają gruz i udzielają pomocy wszędzie tam, gdzie jest potrzebna” – dodał.

Atak nastąpił niecały tydzień po poprzednim ataku na Kijów, w którym zginęło co najmniej 28 osób, i pośród wstrzymanych wysiłków dyplomatycznych mających na celu zakończenie wojny. Ostatnie bezpośrednie rozmowy między Kijowem a Moskwą odbyły się prawie trzy tygodnie temu, bez zapowiedzi dalszych negocjacji.

Tymczasem Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że w ciągu nocy zestrzeliło nad swoimi regionami 23 ukraińskie drony.