MOŁDAWIA -2

Park Narodowy Valea Morilor
MIEJSCA NIEZBYT DALSKO OD CENTRUMNiedaleko centrum znajduje się Kompleks Pomników Wieczności, zwany Łukiem Triumfalnym. Kompleks ten został również wybudowany w 1840 roku, po wojnie turecko-rosyjskiej. Pośrodku kompleksu płonie symboliczny, niekończący się ogień.
W pobliżu Pomnika Wieczności znajduje się zabytkowy dworzec kolejowy w Kiszyniowie. Pomnik upamiętniający Mołdawian, którzy zostali zesłani w okresie ZSRR, wzniesiono na terenie zamkniętym dla ruchu samochodowego, tuż naprzeciwko stacji. Jak wspomniałem na początku artykułu, w Mołdawii znajdują się pomniki, które są bliskie wszystkim narodom, oprócz naszego. Tylko na niektórych pomnikach jesteśmy ukazani jako strona przeciwna.
W dniu naszej wizyty wokół pomnika rozstawiony był targ. Targ jest targiem z artykułami używanymi i osoby chętne mogą tam przynieść rzeczy lub ubrania, których wcześniej używały, i je sprzedać. Moją uwagę najbardziej przykuły te, które sprzedawały bieliznę i wszystko, co wyglądało jak wózki na narzędzia w naszych sklepach z narzędziami. Nasz przewodnik powiedział, że i te znalazły nabywców.
Pomnik Wieczności
Kolejnym miejscem turystycznym, które odwiedziliśmy, było Muzeum Wsi, które znajduje się niedaleko stąd. Najważniejszą budowlą tutaj był drewniany kościół. Kościół znajdujący się w innym miejscu był w rzeczywistości zawaloną konstrukcją. Jednak ze względu na znaczenie historyczne mury przeniesiono w to miejsce. Umieszczono ją na fundamencie, który również tutaj zbudowano. Zbudowano także dach, wierny oryginałowi. W kościele i wokół niego znajduje się wiele materiałów odzwierciedlających jego historyczny charakter. Wiele rodzin woli, aby ich dzieci zostały ochrzczone w tym kościele ze względu na jego wyjątkowość.
Innym miejscem, które można wziąć pod uwagę wewnątrz miasta, jest park Valea Morilor. Morilor oznacza młyn. Istnieją schody prowadzące w dół do jeziora. Idziesz inną ścieżką, znowu po schodach. Teren wokół jeziora przeznaczony jest do spacerów pieszych. O ile wiem, jest to przyjemny park, który lubią odwiedzać i w którym odpoczywają Mołdawianie. Pośrodku schodów, po których się wspinaliśmy, przygotowany był mechanizm umożliwiający różne przepływy wody. Jednakże w czasie naszego pobytu system ten nie działał. Z tego powodu nie mogliśmy być świadkami wspomnianego pokazu wodnego. Zanim weszliśmy do parku Valea Morilor, zobaczyliśmy budowlę zwaną Wieżą Ciśnień. Konstrukcja ta nie ma nic wspólnego z wodą. Ale ze szczytu można zobaczyć cały Kiszyniów. Nie mogliśmy wykonać tej czynności, ponieważ gdy tam przyjechaliśmy, sklep był zamknięty.
Większość zabytkowych budynków w Kiszyniowie zbudowano z kamieni w kolorze złamanej bieli. Kamienie te przywieziono z kamieniołomu położonego 20 km za miastem. Miejsce to pełniło funkcję schronu podczas II wojny światowej. Ponieważ w tym regionie uprawa winorośli była na bardzo wysokim poziomie, po wojnie jaskinie zamieniono w piwnice. Łączna długość dróg między jaskiniami wynosi 200 km. 55 km z tego jest w czynnym użytkowaniu. Transport zapewniają pojazdy elektryczne. Piwnica ta, zwana Milestii Mici, mieści prawie 1,5 miliona „Złotych Kolekcji Win”. Dzięki temu odznaczeniu kolekcja została wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa w 2005 r. W osobnej sekcji eksponowane są medale zdobyte w różnych konkursach w latach ubiegłych.
Pomnik Deportowanych Mołdawian, za nim dworzec kolejowy w Kiszyniowie, wokół niego targowisko publiczne
Aby uzupełnić wiedzę na temat kraju, koniecznie trzeba wybrać się do restauracji w Kiszyniowie, w której rozbrzmiewa lokalna muzyka i serwowane są lokalne potrawy. Zrobiliśmy to w restauracji o nazwie Taifas. Od czasu do czasu wydawało nam się, że w muzyce słyszymy melodie znad Morza Czarnego. Ponieważ w daniach często używa się wieprzowiny, jeśli masz inne preferencje, koniecznie poinformuj o tym kelnera przy składaniu zamówienia. Wybraliśmy menu, które składało się głównie z dań mięsnych. Smak frytek z serem, które przynieśli, szczególnie przypadł mi do gustu.
Aby w pełni zwiedzić Kiszyniów, należy tu zostać co najmniej 3 dni. W Mołdawii spędziliśmy dokładnie 2 dni. Dużą część tego czasu poświęcono na zwiedzanie Naddniestrza i Gagauzji. W pozostałym czasie udało nam się zobaczyć bardzo niewiele miejsc. Mimo że nie było to uwzględnione w programie, udało nam się dodać wiele miejsc do programu dzięki szczególnym wysiłkom i poświęceniom naszych przewodników, pana Muzaffer Yenilmeza i pani Victorii. Chciałbym im z tego miejsca raz jeszcze podziękować. Oprócz tego, co napisałem, są miejsca w Kiszyniowie, których zobaczenia do dziś żałuję. Najbardziej znane z nich to: Orheiul Vechi, Balanesti, Park Dendrarium, Narodowe Muzeum Historyczne, Muzeum Etnograficzne i Historii Naturalnej, Muzeum Puszkina.
Piwnica Milestii Michi
Ostatni…
İstanbul Gazetesi