Bombardowanie w Palm Springs pokazuje, jak ciemny stał się nasz kraj
Mogłeś to przegapić, biorąc pod uwagę całą retrospektywną neurologię stosowaną wobec biednego Joe Bidena, gdy były prezydent otrzymał poważną diagnozę raka, a my dotrzemy do tej gromady ambitnych sępów później dzisiaj. Ale w weekend doszło do poważnego aktu terroryzmu krajowego. Zginęła jedna osoba, a cztery inne zostały ranne. Zamachowiec również został zabity. Z The New York Times :
Podejrzany, Guy Edward Bartkus z Twentynine Palms w Kalifornii, miał „nihilistyczne idee”, jak twierdzą władze, i celowo zaatakował klinikę. Funkcjonariusze nazwali zamach bombowy aktem terroryzmu i powiedzieli, że badają pisma, które mogą być powiązane z atakiem, który miał miejsce w sobotę. Na stronie internetowej promującej ideę kończenia życia, nagranie audio przedstawia mężczyznę, który powiedział, że zamierza zbombardować klinikę zapłodnienia in vitro, ponieważ był zły na swoje istnienie.
Najwyraźniej podejrzany był po prostu zagubioną duszą, która spaliła swój dom, gdy była dzieckiem, a dorastając odkryła coś na kształt filozofii życia i małej społeczności podobnie myślących, wyobcowanych obywateli, z którymi mogła dzielić się „ideami”. Znalazł tę społeczność, w której wszystkie biedne dusze i niebezpieczne wariatki znajdują przyjaźń i pocieszenie. W Internecie. Z Los Angeles Times :
Śledczy, jak powiedzieli, badali manifest opublikowany w Internecie, w mediach społecznościowych i na koncie YouTube, w którym wspomniano o materiałach wybuchowych — to drugie wciąż weryfikowali. Strona internetowa, która nie zawierała żadnej nazwy, ale wydawała się być powiązana z zamachem bombowym, przedstawiła argumenty za „wojną przeciwko pro-life” i stwierdziła, że celem ataku będzie klinika leczenia niepłodności
Strona wychwalała mieszaninę filozofii, takich jak „abolicjonistyczny weganizm”, sprzeciw wobec wszelkiego wykorzystywania zwierząt przez ludzi i „negatywny utylitaryzm”, ideę, że należy działać w celu zminimalizowania cierpienia, a nie maksymalizacji przyjemności na świecie. „Zasadniczo jestem zwolennikiem śmiertelności” — napisał autor, odnosząc się do marginalnego stanowiska filozoficznego, że najlepiej dla istot świadomych jest umrzeć tak szybko, jak to możliwe, aby zapobiec przyszłemu cierpieniu. The Times nie mógł niezależnie potwierdzić, że Bartkus stworzył tę stronę internetową. Dane domeny pokazują, że strona została utworzona w lutym.
W manifeście autor potępił tych, którzy sprowadzają ludzkie życie na świat i ogłosił ostateczny cel „wysterylizowania tej planety z choroby życia”. „Życie może trwać tylko tak długo, jak ludzie będą żywić urojone przekonanie, że nie jest grą o sumie zerowej powodującą bezsensowne tortury i bałagan, którego nigdy nie może, lub może tylko częściowo, posprzątać” – głosi strona. Stronie towarzyszył 30-minutowy plik audio, oznaczony jako „pre”, który zaczynał się od słów mówcy, że wyjaśni „dlaczego postanowiłem zbombardować budynek lub klinikę zapłodnienia in vitro”. „Zasadniczo sprowadza się to do tego, że jestem zły, że istnieję i że, wiecie, nikt nie uzyskał mojej zgody, aby mnie tu sprowadzić” – powiedział mówca.
Brian Levin, założyciel Centrum Studiów nad Nienawiścią i Ekstremizmem oraz emerytowany profesor Cal State San Bernardino, powiedział po przejrzeniu manifestu, który wielu członków społeczności powiązało z podejrzanym, że autor wydaje się być częścią rosnącego ruchu wyobcowanych samotnych aktorów zradykalizowanych na mało znanych stronach internetowych i przez dezinformację. „Ruch antynatalny, do którego się odwołuje, wyraźnie potępia przemoc” — powiedział Levin. „Mimo to jego rzekomo chaotyczne, osobliwe oświadczenia „polityczne” malują zupełnie inny obraz — beznadziejnego, niestabilnego młodego człowieka, którego samobójcza rozpacz popycha go do brutalnej śmierci, która go pochłania, usprawiedliwionej przez zniekształcone osobiste przyjęcie mało znanej ideologii antyżyciowej”.
Oto nasz obecny ludzki dylemat. Osoba, która według wszystkich poprzednich standardów byłaby klasyfikowana jako niebezpiecznie odizolowany samotnik, jest teraz niebezpiecznie odizolowanym samotnikiem w wirtualnej społeczności z innymi niebezpiecznie odizolowanymi samotnikami. Jakiekolwiek mroczne myśli mogły go wcześniej marynować, teraz są wzmacniane online.
„Dziś mamy zasadniczo ekosystem DIY, w którym samotni ludzie mogą angażować się w zachowania, które wcześniej były bardziej ukierunkowane na grupy i małe komórki” — powiedział Levin. „Jest cały kocioł, który obejmuje radykalizację, dezinformację, legitymizację przemocy jako metody w ramach tego zestawu skarg i to właśnie masz”.
Jest teraz w tym kraju zbyt wiele dzikości. Narastała przez ponad dekadę. Po raz pierwszy zauważyłem ją, omawiając kampanię reelekcyjną prezydenta Obamy. Peryferie wkradały się do polityki jak las Birnam do Dunsinane. Teraz dzikość wygrała. Wybrała renegata poganina na prezydenta. Dwa razy. Napędza wiadomości mocniej niż politykę. Nie sposób powiedzieć, co wciąż się w nim gotuje.
esquire