„Rosjanie zabijają Rosjan”: ukraiński minister ujawnia szalony szczegół negocjacji w Stambule

Serhij Kyslytsya w połowie maja po spotkaniu Ukrainy, Rosji i Turcji.
(Zdjęcie: picture alliance / Anadolu)
Wiele już zostało ujawnione na temat haniebnego wystąpienia drugo- i trzeciorzędnych polityków rosyjskich podczas rozmów w Stambule. Wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Serhij Kyslycia upublicznił kolejne oświadczenie. Kreml zachowuje się więc tak, jakby Ukraina nie istniała.
Według ukraińskiego wiceministra spraw zagranicznych Serhija Kyzlytsy, rosyjska delegacja na rundzie negocjacji z Ukrainą w Stambule twierdziła, że na wojnie „Rosjanie zabijają Rosjan z pewnymi niuansami”. Według Kyslycii Kreml zaprzecza istnieniu Ukrainy.
„Mówią ci prosto w twarz: nie jesteś Ukraińcem, jesteś Rosjaninem” – powiedział wiceminister spraw zagranicznych w wywiadzie dla agencji prasowej „Jesteśmy Ukrainą”. Pod koniec 1991 roku w referendum zdecydowana większość mieszkańców kraju opowiedziała się za niepodległością od ówczesnego Związku Radzieckiego. Prezydent Rosji Władimir Putin kiedyś opisał upadek Związku Radzieckiego jako „największą katastrofę geopolityczną XX wieku”.
Kyslyzja kontynuowała, że groźby, cynizm i niemoralne oświadczenia ze strony delegacji Kremla w Stambule „były niemal nieprzerwanym strumieniem”. Informował także o pseudohistorycznych wycieczkach przedstawicieli Moskwy. Podobne dygresje cieszą się również popularnością wśród Putina, co było szczególnie widoczne w wywiadzie dla gospodarza Fox News, Tuckera Carlsona, w zeszłym roku.
Rosja groziła śmiercią krewnymJeszcze przed wywiadem z Kyslytsią znane były inne szczegóły rozmowy. W związku z tym strona rosyjska nie była zainteresowana poważnymi działaniami na rzecz pokoju. Zamiast tego formułowano powszechnie znane żądania maksymalne i próbowano wywierać presję na Ukraińców za pomocą jawnych oświadczeń.
Na przykład Kyslytsia potwierdziła doniesienia amerykańskich mediów, że przedstawiciele Moskwy grozili, że członkowie delegacji ukraińskiej mogą stracić w wojnie kolejnych krewnych . Według informacji z Kijowa, Rosja zażądała również czterech obwodów na wschodzie kraju i w razie odmowy zagroziła zgłoszeniem roszczeń do kilku innych obwodów.
Źródło: ntv.de, rog
n-tv.de