AfD w Weißwasser i Wurzen | Hafenstube jako szpetna atrakcja
Noc Szlagerów w Jahnbad jest jedną z kulturalnych atrakcji każdego lata w Weißwasser. W wydarzeniu regularnie uczestniczy ponad 1000 gości, co jest sporą liczbą jak na miasto, które po latach emigracji ma zaledwie około 15 000 mieszkańców. Organizatorem imprezy jest Centrum Socjologiczno-Kulturalne Telux (SKZ), które mieści się w dawnej hucie szkła o tej samej nazwie i organizuje wiele innych wydarzeń w tamtejszej „Hafenstube”: koncerty, kino, warsztaty i kursy kreatywne, a także legendarny jarmark bożonarodzeniowy. „Bez Teluxu” – powiedział uczestnik demonstracji na początku maja – „Weißwasser stałoby się zwykłym miastem-sypialnią”.
Do demonstracji doszło, ponieważ Telux jest poważnie zagrożony. Rada miasta jak dotąd nie zdołała przeforsować przyznania środków w wysokości 44 tys. euro na bieżący rok. Pokryłyby one tzw. udział gminy miejskiej w wysokości 15 proc., który jest niezbędny, aby region kulturowy Górnych Łużyc-Dolnego Śląska, finansowany przez państwo, otrzymał pozostałe 85 proc. dofinansowania. Jeśli kwota finansowania zostanie zmniejszona lub całkowicie anulowana, „finansowanie ulegnie załamaniu” – wyjaśnia SKZ. Klub byłby niewypłacalny.
AfD prawdopodobnie byłaby z tego zadowolona. Jest to siła napędowa wcześniejszej odmowy współpracy ze strony większości w Radzie. W listopadzie przeforsowano już wsteczną redukcję dotacji na rok 2024 o 30 procent. Na pierwszy rzut oka prawicowcy wskazują na puste kasy miasta, które kiedyś żyło z przemysłu węglowego i szklarskiego, ale teraz mocno cierpi z powodu zmian strukturalnych na Łużycach . W rzeczywistości oferta kulturalna Hafenstube może być dla niej zbyt alternatywna i kolorowa. Radny miejski AfD Ronny Hentschel stwierdził, że kultura musi „wypływać z serca społeczeństwa, a nie być wynikiem dotacji”. Radny miejski Sebastian Krüger ze stowarzyszenia wyborców Klartext stwierdził, że „systemowe jest narażanie takich instytucji przez AfD”.
„Jeśli miasto zmniejszy dotację, finansowanie się załamie”.
SKZ Telux apeluje o datki
Ostrzeżenia na ten temat pojawiają się od dawna. Na przykład Saksoński Urząd Kultury podkreślał już w 2020 r., że dzięki rosnącej sile w gminach AfD „ma wpływ na fundusze i grunty gminne, podejmuje decyzje dotyczące zakwaterowania uchodźców oraz zasiada w komisjach ds. młodzieży i pracy kulturalnej”. Jak to wygląda w praktyce, można było niedawno przekonać się na własne oczy w ośrodku społeczno-kulturalnym Treibhaus w Döbeln. Została zdyskredytowana jako lewicowo-ekstremistyczna w kampanii prowadzonej przez AfD, w wyniku czego region kulturalny i mający tam prawo głosu administratorzy okręgów CDU tymczasowo wstrzymali finansowanie. Zezwolenie przyznano dopiero w styczniu 2020 r.
Po wyborach lokalnych w 2024 r. wpływy AfD znacznie wzrosły. W Weißwasser partia ma siedmiu z 22 radnych miejskich i jest zdecydowanie najsilniejszą frakcją. W podobnej wielkości miasteczku Wurzen jest sześciu na 20 przedstawicieli; Tyle samo ma CDU. Tamtejsza rada miejska niedawno odmówiła przydzielenia miejsc Demokratycznej Sieci Kultury (NDK); Kwota, o której mowa, wynosiła 12 900 euro. W tajnym głosowaniu dwunastu członków rady opowiedziało się za usunięciem. Fundacja Amadeu Antonio wyraziła „szok” faktem, że podejrzewany sojusz między AfD i CDU szkodzi „okrętowi flagowemu udanej pracy demokratycznej”. NDK mówiła o „zdecydowanie motywowanym politycznie ataku na alternatywną część demokratycznego społeczeństwa obywatelskiego”.
W Weißwasser ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła. Na początku maja głosowanie w radzie miasta zostało przełożone; W najbliższą środę komisja ponownie zajmie się tą kwestią. SKZ obliczyło, że stanowi to dotację w wysokości 2,19 euro na mieszkańca, ale jednocześnie zagrożony jest dom, który odwiedza rocznie 30 tys. gości, w którym pracuje 15 osób i bez którego powstałaby „luka w usługach kulturalnych o charakterze ogólnym”. Wielu obywateli również postrzega to w ten sposób. W odpowiedzi na apel rady miejskiej Pro Weißwasser przekazali oni pieniądze, które trafią do miasta, pod warunkiem, że zostaną wykorzystane na promocję Telux. Do wtorku zebrano ponad 33 tys. euro, co stanowi trzy czwarte wymaganej kwoty. Przynajmniej w tym roku wygląda na to, że Telux da się uratować.
»nd.Genossenschaft« należy do czytelników i autorów. To oni, dzięki swojemu wkładowi, sprawiają, że nasze dziennikarstwo jest dostępne dla każdego: nie wspiera nas żadna korporacja medialna, wielki reklamodawca ani miliarder.
Dzięki Twojemu wsparciu możemy nadal:
→ niezależne i krytyczne raportowanie → zajmowanie się pomijanymi tematami → dawanie przestrzeni głosom marginalizowanym → przeciwdziałanie dezinformacji
→ promuj debaty lewicowe
nd-aktuell