155 projektów kolejowych w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach będzie wymagało 400 miliardów dolarów.

Prezes CAF, banku rozwoju obu Ameryk i Karaibów, Sergio Díaz Granados, zaprosił wszystkich do „ponownego spojrzenia na kolej jako siłę napędową zrównoważonego rozwoju i integracji regionalnej” podczas Międzynarodowego Forum Reaktywacji Kolei, na którym ogłoszono, że w regionie realizowanych jest obecnie 155 projektów kolejowych , które wymagają inwestycji wynoszących niemal 400 miliardów dolarów.
Forum zorganizowane przez CAF w Bogocie we współpracy z Ministerstwem Transportu zgromadziło ponad 30 wysoko postawionych mówców, w tym ministrów, prezesów agencji, przedstawicieli organizacji wielostronnych, naukowców i liderów sektora prywatnego z ponad 12 krajów.
Díaz-Granados podkreślił, że kolej jest pierwszorzędną alternatywą zrównoważonego rozwoju. „To nie tylko czysty system transportowy, ale także wydajny, bezpieczny i zdolny do integracji terytorialnej” – podkreślił.
Jego zdaniem odrodzenie kolei „nie będzie chwilową modą” w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach (LAC). Wspomniane badanie, przeprowadzone przez CAF we współpracy z firmą konsultingową, pokazuje, że w dokumentach polityki publicznej przewiduje się rozwój 57 000 kilometrów linii kolejowych w regionie w ramach 155 projektów.
Brazylia, Kolumbia, Peru i Meksyk to kraje, które wymagałyby największych inwestycji. Brazylia ma w planach 50 projektów, które pochłonęłyby 81,6 miliarda dolarów, a w Kolumbii 20 projektów pochłonęłoby około 74,2 miliarda dolarów. Meksyk planuje wzmocnić swój rozbudowany system kolejowy 21 projektami, które pochłonęłyby 63,2 miliarda dolarów, a Peru, które planuje linię przybrzeżną między granicą z Ekwadorem a południową granicą z Chile, potrzebowałoby 63,9 miliarda dolarów.
Spośród 155 projektów 80% ma średni lub wysoki priorytet: 68 ma wysoki priorytet, kolejnych 59 ma średni priorytet, a 28 ma niski priorytet.

Forum CAF w Bogocie Zdjęcie: CAF
Po dalszej analizie CAF zidentyfikowała pakiet 60 projektów o łącznej długości 16 000 kilometrów, z których skorzysta 150 milionów ludzi i które wymagają nakładów w wysokości 153 miliardów dolarów, ale „wymagają wsparcia w zakresie ich struktury technicznej i/lub finansowej”.
Podczas forum dyrektorzy CAF utrzymywali, że największym wyzwaniem dla tych firm „nie są pieniądze, ale jakość strukturyzowania samych projektów”.
Spośród 60 obiektów większość ma średnią jakość. Większość z nich ma również kluczowe znaczenie dla integracji z portami i lotniskami. Łącznie 45 to obiekty cargo lub mieszane (pasażersko-towarowe), a 39 to obiekty zasadniczo nowe (greenfield).
Zdaniem prezesa CAF, rozwój nowej kolei wiąże się jednak ze znacznymi wyzwaniami. Jednym z nich jest znalezienie innowacyjnych źródeł finansowania tych projektów, które są droższe niż projekty drogowe. Pojawia się również wyzwanie znalezienia odpowiedniego zarządzania, które zapewni realizację i eksploatację z minimalnymi opóźnieniami i przekroczeniami kosztów , zapewni intermodalność, przyspieszy cyfryzację i pozwoli na rozwój wyspecjalizowanego kapitału ludzkiego.
Díaz-Granados wezwał do opracowania polityki państwa opartej na liniach rządowych, które będą obowiązywały niezależnie od cyklu kadencji rządu.
Ángel Cárdenas, kierownik ds. infrastruktury w CAF, powiedział, że region musi pokonać barierę strukturalną związaną z niedofinansowaniem inwestycji infrastrukturalnych w ogóle. „Inwestujemy połowę tego, co powinniśmy, aby zrealizować Agendę Celów Zrównoważonego Rozwoju 2030” – stwierdził Cárdenas. Stanowi to około 1,4% PKB. W przypadku transportu jest to zaledwie 0,9%, a 80% tej kwoty przeznaczane jest na transport drogowy.
To pomija znaczną część środków, które powinniśmy przeznaczyć na koleje.
Wyjaśniając, dlaczego kolej jest koniecznością, przedstawiciel CAF powiedział, że LAC ma najwyższe koszty logistyczne, wynoszące około 14–18% wartości produktu, co stanowi prawie dwukrotność średniej OECD.
W regionie od 7 do 10% towarów jest przewożonych koleją, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych sięga to 40%. „Mamy problemy logistyczne, ale wynikają one ze słabego planowania. Mamy rozdrobnioną i niespójną infrastrukturę kolejową” – powiedział Cárdenas.
Ameryka Łacińska i Karaiby są nadmiernie uzależnione od transportu drogowego, który jest bardziej zanieczyszczający i droższy. Z kolei kolej generuje o 80% mniej gazów cieplarnianych.
Jak podkreślił Cárdenas, rozwiązanie to pozwala ponadto ograniczyć koszty logistyczne o 30–50%, zwiększyć produktywność i konkurencyjność, zwiększyć efektywność handlu międzynarodowego oraz integrować odizolowane społeczności.
Zdaniem Cárdenasa, region powinien rozważyć aplikacje, koncesje, współpracę międzynarodową, płatności oparte na wycenie i inne alternatywy, gdyż wymaga on dużego kapitału inwestycyjnego, którego realizacja wymaga i który nie może być w całości pokryty środkami publicznymi.
Inne ważne zadania obejmują doprecyzowanie definicji projektu oraz aktualizację i harmonizację ram regulacyjnych w różnych krajach w celu zapewnienia interoperacyjności i intermodalności.
„Istnieje również problem kapitału ludzkiego, który nie jest optymalny ze względu na zacofanie systemu kolejowego. Musimy przekwalifikować ludzi i wygenerować wiedzę i doświadczenie adekwatne do inwestycji” – dodał Cárdenas.
W ostatnich latach CAF przeznaczyła 2 miliardy dolarów na projekty kolejowe w pięciu krajach i przeznaczyła 14 milionów dolarów na pomoc techniczną na strukturyzację projektów w dziesięciu krajach. Kontynuuje mobilizację zasobów technicznych i finansowych poprzez sieć agencji współpracy, banków rozwoju, agencji technicznych i operatorów międzynarodowych.
„Inwestowanie w koleje oznacza spójność społeczną, wydajną logistykę i sprawiedliwą transformację energetyczną” – podkreślił Cárdenas.

Magdalena ma linię kolejową do transportu węgla. Zdjęcie: Archiwum/EL TIEMPO
Minister transportu María Fernanda Rojas powiedziała, że rząd chce promować intermodalny system logistyczny oparty na kolei i dodała, że transport drogowy „nie powinien obawiać się kolei”, ponieważ „intermodalność przynosi korzyści wszystkim”.
Rojas jako przykład korzyści płynących z rozwoju kolei wskazał korytarz La Dorada-Chiriguana , który niedawno uzyskał dofinansowanie w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego i w którym w ciągu sześciu miesięcy poprzedzających rok 2025 udało się podwoić ilość przewożonych ładunków, zwiększając ją z 225 000 do 468 000 ton do roku 2024.
Ten korytarz stanowił inwestycję o wartości 4,6 miliarda pesos, która objęła 25 gmin w pięciu departamentach. „Samo przywrócenie ruchu pociągów generuje szereg możliwości biznesowych i biznesowych w regionach” – podkreślił minister Rojas.
Jeśli chodzi o międzyoceaniczną linię kolejową, najważniejszy projekt obecnego rządu, Rojas powiedział, że w procesie analizy wykonalności, który zbliża się do końca, postanowiono wybrać dwa miasta w regionie Chocó jako punkty rozwoju portu: Titumate na wybrzeżu Atlantyku i Juradó na wybrzeżu Pacyfiku, jako „akt sprawiedliwości terytorialnej”.
Rojas powiedziała, że jej dzisiejszym wyzwaniem, na rok przed końcem kadencji, jest realizacja inicjatyw z sektorem prywatnym wokół projektu o długości 267 km, co wymagałoby inwestycji w wysokości 54,6 miliarda pesos. Celem jest osiągnięcie punktu krytycznego . Minister stwierdziła, że jest to jeden z projektów kolejowych, który cieszy się największym zainteresowaniem na kilku kontynentach ze względu na ograniczenia Kanału Panamskiego i jego dopływów wodnych.
„Reaktywacja kolei nie jest już tylko kwestią papieru” – stwierdził Rojas, apelując na dwa sposoby: do sektora prywatnego, aby włączył swój kapitał i wiedzę w rozwój tej inwestycji, oraz do Kongresu, aby wzmocnił ramy regulacyjne poprzez nowe prawo kolejowe.
Więcej wiadomościeltiempo