Czy pracownik pracujący w domu otrzymuje dodatek za pracę w domu w każdych okolicznościach?

Życie zawodowe czasami kończy się w sądzie. W sierpniowym odcinku „To moja praca” przyglądamy się sporom między pracownikami a pracodawcami.
Sprawa ma swój początek w 2018 roku. Sprzedawca wniósł sprawę do sądu pracy. Był w konflikcie z pracodawcą i domagał się zapłaty różnych kwot. W tym odszkodowania za zajmowanie mieszkania, ponieważ w czasie, gdy nie był w podróży, pracował zdalnie. Pracownik uważał, że przysługuje mu to odszkodowanie, ponieważ pracodawca nie zapewnił mu biura w firmie. W tego typu sytuacjach orzecznictwo zazwyczaj uwzględnia wniosek pracownika. Kontrowersyjne jest jednak to, że sprzedawca domagał się tego odszkodowania przez ostatnie pięć lat, co kwestionuje jego pracodawca.
Sąd Kasacyjny rozstrzygnął spór w marcu ubiegłego roku i orzekł, że odszkodowanie należy się za ostatnie dwa lata. Jednak w tym przypadku „rzucił kamień w wodę”, mówi prawniczka Corinne Baron-Charbonnier, wykraczając daleko poza postawione jej pytanie.
W wyroku opublikowanym w Biuletynie, który nadaje mu pewną wagę, Sąd stwierdza, że zajmowanie domu pracownika w celach służbowych stanowi „ingerencję w jego życie prywatne”. Podkreśla, że pracownik może ubiegać się o odszkodowanie, jeśli nie dysponuje biurem w firmie. Ale także, i to jest najważniejsza wiadomość, gdy „telepraca jest uzgodniona”, stwierdza. „Uzgodniona między pracodawcą a pracownikiem”. Gdy wszyscy się zgadzają, nawet jeśli pracownik posiada biuro w firmie. „To pierwszy raz, kiedy Sąd Kasacyjny orzeka w tej kwestii, podczas gdy debaty na temat pokrycia kosztów telepracy wciąż trwają”, podkreśla prawnik.
Perspektywa pokrycia części kosztów czynszu, ogrzewania i prądu pracowników pracujących zdalnie nie jest szczególnie atrakcyjna dla firm. Zwłaszcza że Sąd Kasacyjny nie precyzuje, jak to odszkodowanie powinno być obliczane.
Na razie prawnicy broniący pracodawców czekają na interpretację nowego orzecznictwa w sądach pracy i sądach apelacyjnych podczas nadchodzących sporów. „Z filozoficznego punktu widzenia dodatek za pracę w domu ma na celu rekompensatę szkód” – twierdzi Corinne Baron-Charbonnier. Kiedy pracownik prosi o pracę zdalną dla własnej wygody, czy naprawdę może powoływać się na przymus? Debaty w sądach zapowiadają się ożywione.
Francetvinfo