PoZdroweek 28/2025: Pfizer zaakceptowany przez zarząd Metsery w zaciętej rywalizacji z Novo Nordisk

Walka o przejęcie Metsery nabrała coraz większych rumieńców za sprawą tego, że Novo Nordisk i Pfizer licytowały się w podnoszeniu ofert cenowych zakupu. W piątek późnym wieczorem stało się jasne, że zarządowi spółki-celu bliżej do Pfizera, który najprawdopodobniej zwyciężył w rywalizacji. Administracja Donalda Trumpa zawarła układ z Novo Nordisk i Eli Lilly w kwestii obniżki cen leków, pomagających zredukować masę ciała osobom, które borykają się z nadwagą/otyłością. Ciosem dla całego segmentu edycji genów opartej na CRISPR była informacja Intellia Therapeutics o tym, że jeden z pacjentów zmarł podczas badania klinicznego III fazy z powodu uszkodzenia wątroby. W Polsce 41% zwyżką zakończyły tydzień akcje Urteste, do czego przyczyniła się wieść o podpisaniu przez spółkę dwóch niewielkich rozmiarowo umów inwestycyjnych.
Krajowy indeks WIGmed poszedł w górę o 0,9% w tym tygodniu giełdowym. Dla odmiany europejski MSCI Europe Health Care (SPYH) stracił 0,7%, a globalny MSCI World Health Care (XDWH) zaliczył wzrost o 0,6%.
Zmiany były zatem symboliczne i niewiele wniosły do ogólnego obrazu koniunktury w branży akcji ochrony zdrowia na świecie. A ta jest po prostu słaba w porównaniu z indeksami, które zrzeszają wszystkie spółki bez względu na ich afiliację sektorową.
WIGmed, jako jedyny z analizowanych przez nas indeksów, jest minimalnie nad kreską od początku tego roku (+1,7%), ale wypada blado w porównaniu z WIG (+31,6%). Podobnie rzecz się ma z indeksami zagranicznymi, która w tej perspektywie straciły kilka procent. MSCI World, indeks akcji gospodarek rozwiniętych, zyskał w tym czasie 16,6%.

Źródło: TradingView
W wiodącej dwudziestce MSCI Global Health Care wyróżniły się przede wszystkim Amgen (+7,3%), Eli Lilly (+7,1%) i Intuitive Surgical (+4,8%). Największą przecenę kursów akcji odnotowały z kolei Novo Nordisk (-7,6%), UnitedHealth Group (-5,1%) i Vertex Pharmaceuticals (-3,8%).

Źródło: opracowanie własne na podstawie stooq.pl
W Polsce najlepiej zachowały się ceny akcji Selvity (+9,2%), Neuki (+7,7%) i Voksela (+1,2%). Spoza głównego nurtu na słowa uznania zasłużyły walory Urteste, które przynajmniej chwilowo ocknęły się z letargu - w tym tygodniu cena akcji spółki zyskała 40,9%, a tylko na sesji piątkowej zwyżka wyniosła 33,3%, do czego zapewne przyczyniła się informacja o podpisaniu dwóch umów inwestycyjnych.
Powodów do radości nie mieli za to posiadacze spadkowiczów. Najgorzej w tym gronie poradziły sobie Captor Therapeutics (-6,8%), Molecure (-5,9%) i Genomtec (-5,0%).

Źródło: opracowanie własne na podstawie stooq.pl
Eli Lilly i Novo Nordisk weszły w układ z prezydentem TrumpemNovo Nordisk i Eli Lilly ugięły się pod presją administracji Donalda Trumpa, zgadzając się na umowę cenową najwyższego uprzywilejowania, która doprowadzi do tego, że ich przeboje w zakresie terapii nadwagi/otyłości Wegovy (semaglutyd) i Zepbound (tirzepatyd) staną się dostępne w cenie odpowiednio 350 dol. i 299 dol. miesięcznie. To może nie być koniec rabatów wobec cen katalogowych, ponieważ urzędnik administracji prezydenckiej podczas czwartkowej konferencji prasowej wyraził oczekiwanie, że preferencyjne koszty spadną do 245 dol. w ciągu najbliższych dwóch lat.
O ile nowa cena dla Zepboundu jest pewna, to nie da się tego powiedzieć w przypadku Wegovy. Arkusz informacyjny przedstawiony przez Biały Dom zawierał cenę 350 dol., lecz oficjalny komunikat prasowy duńskiego giganta biofarmaceutycznego nie potwierdził tego. Znalazło się w nim jedynie lakoniczne oświadczenie, że spółka i administracja USA sfinalizują szczegóły umowy.
Jeżeli planowane ceny okażą się rzeczywistymi, które przyjdzie zapłacić pacjentom, kupującym za pośrednictwem TrumpRx, to nie będzie to powodem do triumfu decydentów republikańskich. W październiku br. prezydent Trump powiedział, że chce obniżyć koszt leków klasy GLP-1 do ok. 150 dol. za miesiąc ich stosowania.
"W Londynie można było kupić pewien lek za 130 dolarów, a nawet mniej, jak sądzę, 88 dolarów według obliczeń miesiąc temu. A w Nowym Jorku płaci się 1300 dolarów za to samo. Więc teraz będziemy płacić, zamiast 1300 dolarów, około 150 dolarów" - snuł wizje wówczas prezydent.
Zapytany później przez dziennikarzy, czy odnosił się do leków odchudzających, Trump powiedział, że „chodziło mu o Ozempic, czyli lek na odchudzanie” (w rzeczywistości Ozempic służy terapii cukrzycy typu 2 – przyp. red.). Wskutek tej spontanicznej wypowiedzi akcje Novo Nordisk, Eli Lilly, Zealand Pharma i Viking Therapeutics odnotowały kilkuprocentowe spadki (3-8%).
Spółki zostały nagrodzone przy tym bonami priorytetowymi dla doustnych form semaglutydu (Novo) i orforglipronu (Lilly), co oznacza skrócenie terminu przeglądu ich dokumentacji do jednego lub dwóch miesięcy.
W ramach porozumienia z rządem federalnym firmy zgodziły się również na zagwarantowanie cen najwyższego uprzywilejowania dla wszystkich nowych leków wprowadzanych na rynek amerykański, co zapewniło im trzyletnie zwolnienie z ceł farmaceutycznych. Tym samym dołączyły do innych liderów Big Pharmy, którzy przystali na to: Pfizera, AstryZeneki i Merck KGaA.
Urzędnicy prezydenckiej administracji podali ponadto więcej szczegółów na temat strony www TrumpRx. Wcześniej projektowano ją uruchomić 1 stycznia 2026. Obecnie ma dojść do tego przed końcem tego roku. Dzięki temu amerykańskim rodzinom prawdopodobnie dojdzie nowy temat do dyskusji podczas spotkań w okresie wigilijnym.
Zmienił się też koncept funkcjonowania TrumpRx. Do tej pory publiczność wyobrażała sobie powszechnie, że zadaniem strony będzie prowadzenie sklepu z lekami, agregującego oferty różnych producentów. To jednak najwyraźniej nie nastąpi. Ma to być witryna przekierowująca potrzebujących do stron własnych koncernów biofarmaceutycznych. W przypadku Lilly i Novo chodzi odpowiednio o ich sklepy LillyDirect i NovoCare Pharmacy.
Działo się w PolscePoniedziałek (3.11.2025)
- Medicalgorithmics podpisał umowę na świadczenie usług diagnostyki ECG z największym prywatnym dostawcą usług w Wielkiej Brytanii. Dzięki temu algorytmy DeepRhythmAI (DRAI) oraz platforma DRP Medicalgorithmics zostaną udostępnione partnerowi po zakończeniu procesu integracji i uzyskaniu odpowiednich zgód regulacyjnych. Minimalny roczny przychód z tytułu kontraktu, o ile rozpocznie się stała współpraca, wyniesie 439,2 tys. zł.
Brytyjski kontrahent specjalizuje się w zdalnej diagnostyce EKG i monitorowaniu rytmu serca. Po upływie 3 miesięcy od zawarcia umowy lub po wykonaniu 500 płatnych badań EKG w ramach programu pilotażowego współpraca zostanie automatycznie przedłużona na czas nieokreślony.
"Kolejna umowa z dużym partnerem, stawiającym na innowacyjne i efektywne rozwiązania niezbędne do obsługi w czasie rzeczywistym dużego wolumenu badań potwierdza jakość i atrakcyjność naszego software'u. Nasz nowy partner korzystał do tej pory z konkurencyjnego produktu, ale zdecydował się na wdrożenie naszej najnowszej technologii AI” – powiedział Kris Siemionow, prezes zarządu Medicalghoritmics.
„Rosnącemu zainteresowaniu naszym oprogramowaniem sprzyjają także kolejne integracje klientów i rosnący wolumen sesji EKG realizowanych z wykorzystaniem DRAI. Efektywnie wykorzystujemy to rekordowe zainteresowanie i pracujemy nad podpisaniem kolejnych umów w najbliższych tygodniach. Jednocześnie naszą strategią, odkąd przejąłem stery nad spółką, jest dodawanie minimalnych przychodów do kontraktu. Tak jest również w tym przypadku" - dodał.
Od początku 2025 r. Medicalgorithmics zawarł o 19 więcej nowych umów niż w całym 2024 r.
Wtorek (4.11.2025)
- Medicalgorithmics zainicjował współpracę badawczą z Uniwersytetem Medycznym w szwedzkim Lundzie. Celem kooperacji jest zbudowanie największego na świecie zbioru danych dotyczących funkcji serca uzyskanych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji oraz wyznaczenie nowego globalnego standardu w nieinwazyjnej diagnostyce kardiologicznej przy wykorzystaniu Wirtualnego Testu Obciążeniowego Serca (VCAST).
Projekt zakłada wykorzystanie VCAST w analizie danych pochodzących z badania SCAPIS - jednego z najbardziej kompleksowych projektów obrazowania kardiologicznego na świecie, obejmującego ponad 30 000 osób. SCAPIS (Swedish CArdioPulmonary bioImage Study) jest ogólnokrajową inicjatywą badawczą, która integruje zaawansowane obrazowanie, biomarkery oraz dane kliniczne, umożliwiając kompleksową ocenę czynników ryzyka chorób sercowo-naczyniowych i płuc.
"Gdy analizy realizowane przy pomocy VCAST zostaną zakończone, będziemy dysponować największym na świecie populacyjnym badaniem z oceną funkcji serca wyprowadzoną za pomocą AI, co pozwoli nam zwalidować i dalej rozwinąć wartość kliniczną tego nowego rozwiązania" - wyjaśnił Gunnar Engström, główny badacz w projekcie SCAPIS na Uniwersytecie w Lund.
"Ta współpraca stanowi przełomowy moment dla przyszłości nieinwazyjnej diagnostyki kardiologicznej. Łącząc światowej klasy zaplecze naukowe Uniwersytetu w Lund z naszą platformą VCAST, dążymy do ustanowienia nowego globalnego standardu w ocenie funkcji serca. Wykorzystanie największego na świecie zbioru danych dotyczących funkcji serca nie tylko przyspiesza rozwój nauk klinicznych, ale także tworzy strategiczną platformę AI, która może zasilać kolejną generację predykcyjnej i spersonalizowanej kardiologii" – ocenił Kris Siemionow, prezes zarządu polskie spółki.
Piątek (7.11.2025)
- Urteste zawarło umowy inwestycyjne, w ramach których dwóch kapitałodawców zobowiązało się do nabycia akcji nowej emisji. Porozumienia dotyczą 116 411 akcji za kwotę 4,46 mln zł (38,3 zł za sztukę). Kapitał pozyskany w planowanej emisji akcji umożliwi spółce prowadzenie pełnej działalności operacyjnej do momentu uzyskania wyników pośrednich europejskiego badania klinicznego w projekcie Panuri. Zarząd Urteste sądzi, że te rezultaty istotnie zwiększą prawdopodobieństwo zawarcia transakcji partneringowej.
"Rozpoczęcie badania klinicznego Panuri znacząco ograniczyło ryzyka i stawia nas na zupełnie innym poziomie w rozmowach z potencjalnymi partnerami strategicznymi. Pozyskanie finansowania z planowanej emisji akcji daje nam komfort działania - możemy kontynuować rozmowy z partnerami, a wyniki analizy pośredniej badania Panuri, byłyby dodatkowym atutem. W przypadku pozytywnych rezultatów może to stanowić bardzo atrakcyjną perspektywę dla spółki i jej akcjonariuszy" – uważa Grzegorz Stefański, prezes zarządu Urteste.
"Wyniki wewnętrznej walidacji wykazały czułość i swoistość testu Panuri na poziomie odpowiednio 89 proc. i 75 proc. Biorąc pod uwagę mocno ograniczone możliwości diagnostyki raka trzustki, niską cenę naszej technologii oraz jej nieinwazyjność, nawet zbliżenie się do tych wyników w badaniu klinicznym będzie dużym sukcesem" - dodał.
Działo się na świecie
Poniedziałek (3.11.2025)
- FDA zatwierdziła Kygevvi (doksekityna i doksrybtimina) belgijskiej firmy UCB, co czyni go pierwszym lekiem zatwierdzonym do leczenia niedoboru kinazy tymidynowej 2 (TK2d), niezwykle rzadkiego stanu, który opisano w literaturze medycznej tylko dla populacji około 120 pacjentów.
TK2d jest następstwem wady genetycznej, która uniemożliwia komórkom wytwarzanie i naprawę mitochondrialnego DNA, czego objawami są osłabienie mięśni i niewydolność oddechowa. Kygevvi działa poprzez włączenie nukleozydów pirymidyny, deoksycytydyny i deoksytymidyny do mitochondriów komórek mięśni szkieletowych, aby pomóc w odbudowie ich DNA.
"Zatwierdzenie doksekityny i doksrybtyminy stanowi kluczowy moment dla społeczności TK2d, która wcześniej nie miała zatwierdzonych przez FDA opcji leczenia tej rzadkiej genetycznej choroby mitochondrialnej poza wspomagającą opieką paliatywną" – powiedział Donatello Crocetta, dyrektor medyczny UCB.
Decyzja regulatora bazuje m. in. na danych z badania II fazy klinicznej. Analiza przeżycia dla 78 dopasowanych par leczonych i nieleczonych pacjentów wykazała, że wśród pacjentów przyjmujących Kygevvi doszło do trzech zgonów (4%) w porównaniu z 28 zgonami (36%) w grupie kontrolnej. Średni czas przeżycia po dekadzie wynosił odpowiednio 9,6 roku i 5,7 roku dla tych kohort.
Dodatkowe wyniki retrospektywnego badania przeglądowego dotyczącego terapii pyrymidynowymi nukleozydami u pacjentów z TK2d, opublikowane w październiku 2025 na łamach branżowego magazynu Neurology, wykazały 95% zmniejszenie ryzyka zgonu w przypadku Kygevi.
Zarząd UCB zapowiedział, że Kygevvi będzie dostępny dla pacjentów amerykańskich na początku przyszłego roku. Preparat znajduje się na etapie oceny m. in. jego skuteczności, którą prowadzi Europejska Agencja Leków (EMA).
- Akcje uniQure spadły w ciągu tygodnia o 59% po tym, gdy niderlandzka spółka zasygnalizowała, że FDA może nie zaakceptować danych z wczesnych etapów testów terapii genowej choroby Huntingtona (AMT-130) jako podstawy dla wniosku komercjalizacyjnego. uniQure poinformował, że otrzymał informację, iż FDA już nie zgadza się z tym, aby dane fazy klinicznej I/II były wystarczające jako główny dowód do zatwierdzenia preparatu. W rezultacie zarząd firmy uznał, że czas złożenia wniosku dla AMT-130 stał się niejasny. AMT-130 jest terapią genową, mającą na celu wyciszenie genu huntingtyny (HTT).
Matt Kapusta, dyrektor generalny koncernu, określił stanowisko agencji jako drastyczną zmianę w stosunku do wytycznych FDA dostarczonych w listopadzie 2024 r. w sprawie przyspieszonej ścieżki zatwierdzania.
Zaostrzenie podejścia FDA następuje po publikacji przez uniQure wrześniowego odczytu z trzyletniego badania I/II, które wykazało 75% spowolnienie postępu choroby, w oparciu o złożoną Ujednoliconą Skalę Oceny Choroby Huntingtona (cUHDRS). Poza tym naukowcy odnotowali również korzystne tendencje w pomiarach funkcji motorycznych i poznawczych. Wyniki badania doprowadziły wówczas do ponad 250% wzrostu kursu akcji, z czego skorzystał uniQure, pozyskując z emisji akcji 300 mln dol. tuż po ujawnieniu optymistycznych wieści.
Sytuacja, w jakiej znalazła się spółka, jest skomplikowana. Planuje ona pilnie współdziałać z FDA, aby znaleźć drogę do szybkiego przyspieszonego zatwierdzenia AMT-130, a jednocześnie prowadzi dialog z innymi agencjami regulacyjnymi, w tym w UE i Wielkiej Brytanii.
"Jesteśmy głęboko przekonani, że AMT-130 ma potencjał, aby przynieść znaczne korzyści pacjentom i pozostajemy w pełni zaangażowani we współpracę z FDA w celu określenia najlepszej drogi naprzód" - wskazał Matt Kapusta.
Środa (5.11.2025)
- BillionToOne zadebiutował w imponującym stylu na giełdzie Nasdaq. Kurs w porównaniu z ceną z oferty publicznej, w której zebrano 273,1 mln dol., wzrósł o 67%. Firma z kalifornijskiego Menlo Park założona w 2016 r. specjalizuje się w usługach diagnostyki molekularnej na potrzeby badań prenatalnych i onkologicznych. W 2019 r. wprowadziła na rynek pierwszy produkt prenatalny, a w 2023 r. dwa płynne testy biopsji obejmujące wiele rodzajów nowotworów.
Czwartek (6.11.2025)
- Johnson & Johnson zaliczył sukces, gdyż FDA zgodziła dopuścić do obrotu Caplytę (lumateperon) jako terapię wspomagającą dla dorosłych z dużymi zaburzeniami depresyjnymi (MDD). Decyzja tym bardziej cieszy, ponieważ nastąpiła krótko po tym, gdy na początku tego roku koncern przejął za 14,6 mld dol. Inter-Cellular Therapeutics, dysponujący tym aktywem.
„Wierzymy, że Caplyta ma potencjał, aby stać się nowym standardem opieki w leczeniu niektórych z najbardziej rozpowszechnionych i wyniszczających zaburzeń zdrowia psychicznego w dzisiejszych czasach" – mówił przy okazji dokonania transakcji w styczniu br. John Reed, wiceprezes wykonawczy ds. badań i rozwoju innowacyjnej medycyny w Johnson&Johnson.
Caplyta jest lekiem doustnym podawanym raz dziennie, który można stosować wraz w połączeniu ze standardowymi lekami przeciwdepresyjnymi u pacjentów, doświadczających utrzymujących się objawów depresyjnych pomimo leczenia przeciwdepresyjnego. Szacunki wskazują, że dotyczy to 2/3 populacji pacjentów leczonych z powodu MDD.
Najnowsza decyzja FDA rozszerza wskazania terapeutyczne dla Caplyty. Jest ona już dopuszczona do leczenia schizofrenii i depresji afektywnej dwubiegunowej. W przeciwieństwie do wielu leków przeciwpsychotycznych preparat nie wymaga zwiększania dawki i wykazuje minimalny wpływ na masę ciała lub metabolizm, co często jest przyczyną zaprzestania terapii przez pacjentów.
Podstawą dla zatwierdzenia leku były dwa badania III fazy klinicznej (projekt 501 i 502), w których Caplyta w połączeniu z lekiem przeciwdepresyjnym uzyskała statystycznie istotną poprawę w skali oceny depresji Montgomery'ego-Åsberga (MADRS) w porównaniu z samym lekiem przeciwdepresyjnym i placebo. Caplyta zmniejszyła wyniki depresji odpowiednio o 4,9 pkt i 4,5 pkt w ciągu sześciu tygodni.
Piątek (7.11.2025)
- Akcje Intellia Therapeutics straciły na ostatniej sesji giełdowego tygodnia 22,7%, gdy spółka powiadomiła o śmierci jednego z pacjentów uczestniczących w badaniu klinicznym III fazy Magnitude obejmującego kandydata na lek Nexguran Ziclumeran (nex-z). To nie tylko rzutuje na portfel badawczy spółki, ale może doprowadzić do większej ostrożności dla innych terapii edycji genów opartych na CRISPR.
80-letni pacjent z kardiomiopatią amyloidozy transtyretyny doznał ciężkiego uszkodzenia wątroby w ciągu kilku tygodni po podaniu nex-z i mimo hospitalizacji nie udało się go uratować.
"Byliśmy głęboko zasmuceni, gdy dowiedzieliśmy się, że pacjent, u którego wystąpiło zwiększenie aktywności aminotransferazy wątrobowej czwartego stopnia i zwiększenia stężenia bilirubiny całkowitej po podaniu dawki nex-z […] zmarł 27 października " – przyznał John Leonard, dyrektor generalny Intellia Therapeutics.
Leonard, ujawniając zgon mężczyzny, podał, że w trwającym badaniu do tej pory zwiększenie aktywności aminotransferaz wątrobowych czwartego stopnia zgłoszono u mniej niż 1% z ponad 650 pacjentów włączonych do badania Magnitude. Szef Intelii dodał, że w ocenie lekarza prowadzącego śmierć jest przypadkiem, który wystąpił u pacjenta z powikłanymi chorobami współistniejącymi.
Sprawa budzi wątpliwości także z punktu widzenia relacji inwestorskich. Zgon osiemdziesięciolatka nastąpił 27 października, a 6 listopada Intellia przy okazji publikacji wyników za III kw. 2025 dopiero poinformowała o tym. Jeżeli smutne zdarzenie, związane z najważniejszą rozwijaną cząsteczką nie jest uznane przez zarząd za istotne cenotwórczo dla kursu akcji, a inwestorzy nie dostają informacji niezwłocznie po dowiedzeniu się o fakcie przez spółkę, to pozostaje spory niesmak co do stosowanych praktyk. Tym bardziej, że wiedza o tym była, ponieważ FDA pod koniec zeszłego miesiąca zdecydowała o wstrzymaniu badań klinicznych nex-z, choć spółka może zasłaniać się tym, iż formalnego powiadomienia wciąż nie dostała.
nex-z jest perłą w koronie pipeline badawczego firmy. Jeszcze pod koniec września br. Intellia informowała, że planuje złożyć wniosek o zatwierdzenie leku przez FDA w 2028 r. W zeszłym miesiącu konsensus FactSet (przed tragicznym przypadkiem zgonu pacjenta) zakładał sprzedaż preparatu na poziomie 2,5 mld dol. w 2030 r. Teraz te oczekiwania gruntownie zmalały – do 990 mln dol.
nex-z to terapia polegająca na edycji genów, która wykorzystuje metodę zwaną CRISPR- Cas9 w celu wyeliminowania genu w wątrobie, kodującego produkcję białka zwanego transtyretyną. Prowadzone przez Intellię testy są wykonywane w kierunku kardiomiopatii i polineuropatii.
- Zaciekła licytacja o przejęcie Metsery pomiędzy Novo Nordisk i Pfizerem może się wreszcie zakończyć. Późnym wieczorem w piątek zarząd Metsery poinformował, że zaakceptował propozycję przejęcia otrzymaną od Pfizera, która wyceniła jedną akcję spółki-celu na 86,25 dol. (65,60 dol. za akcję w gotówce plus prawo do wartości warunkowej w wysokości do 20,65 dol.), co daje łączną wartości transakcji na poziomie 10 mld dol.
Zarząd Metsery oświadczył, że zmienione warunki planowanej transakcji przejęcia (pierwotnie Pfizer położył na stole negocjacyjnym we wrześniu br. 7,3 mld dol.) są najlepszą ofertą, ponieważ tworzą realną, pewną i natychmiastową wartość dla akcjonariuszy spółki i zapewniają, że ważni jej kandydaci na leki mogą stać się kluczowymi konkurentami dostępnymi dla wszystkich pacjentów. Oczekuje się, że transakcja zostanie sfinalizowana po zgromadzeniu akcjonariuszy Metsery, które odbędzie się 13 listopada.
Wydaje się całkiem prawdopodobne, że Novo Nordisk przegrało licytację z Pfizerem. Federalna Komisja Handlu (FTC) zasygnalizowała bowiem, że oferta duńskiej korporacji może naruszać przepisy proceduralne. Metsera ujawniła, że otrzymała telefon od przedstawiciela FTC, który dotyczył potencjalnego ryzyka związanego z propozycją Novo Nordisk w kontekście amerykańskiego prawa antymonopolowego.
politykazdrowotna



