Rząd znalazł sposób, by dołożyć pieniądze naukowcom? Trik jak w ubiegłym roku

- Budżet na naukę i szkolnictwo wyższe w 2026 r. pozostaje zamrożony na poziomie nieco powyżej 1 proc. PKB.
- Rada NCN ostrzega, że bez dodatkowych 400 mln zł rocznie konieczne będzie ograniczenie liczby konkursów grantowych, co obniży innowacyjność badań i szanse polskich naukowców w rywalizacji o fundusze europejskie.
- Rząd planuje jednak wesprzeć naukę poprzez obligacje Skarbu Państwa - dowiedział się WNP.
Jeszcze w lutym premier Donald Tusk i minister Andrzej Domański przekonywali, że finansowanie innowacji jest kluczowe dla rozwoju Polski. Tymczasem budżet na naukę i szkolnictwo wyższe na 2026 r. został zamrożony na nieco powyżej 1 proc. PKB. W liczbach bezwzględnych to niecały miliard złotych więcej niż w 2025.
Taki projekt budżetu rozczarował środowisko naukowe. W połowie września minister finansów Andrzej Domański złożył jednak deklarację, że razem z ministrem nauki Marcinem Kulaskiem będzie pracować w najbliższych tygodniach nad rozwiązaniami dla nauki, które sprawią, że finansowanie "w ujęciu realnym będzie na wyższym poziomie".
21 września rada Narodowego Centrum Nauki przyjęła uchwałę, z której wynika, że bez zwiększenia budżetu agencji o 400 mln zł rocznie trzeba będzie ograniczać częstotliwość ogłaszania konkursów, a nawet rozważyć zmniejszenie liczby konkursów dla badaczy. Rada przekonuje, że im mniej finansowanych projektów, tym mocniej “obniża się innowacyjność prowadzonych badań naukowych w Polsce oraz jakość kształcenia na uczelniach”.
Członkowie rady podkreślili, że dodatkowe środki na konkursy grantowe nie tylko wzmocnią krajowy system badań, ale także zwiększą szanse polskich naukowców na zdobywanie funduszy europejskich. Jednocześnie gremium zwraca uwagę, że przewaga krajów takich jak Stany Zjednoczone i Chiny w dziedzinie kluczowych innowacji – zarówno cywilizacyjnych, jak i obronnych – wynika przede wszystkim z konsekwentnego wspierania badań naukowych, w tym badań fundamentalnych.
Kolejny raz obligacje skarbowe będą ratować budżet na naukę?Jak nieoficjalnie poinformował WNP ważny polityk Lewicy, rozwiązaniem tym mają być obligacje Skarbu Państwa. Trwają ustalenia jaka kwota i do kogo ma trafić, jak jednak przekonywał nasz rozmówca, może chodzić zarówno o uczelnie, jak i Narodowe Centrum Nauki. To państwowa agencja grantowa, która finansuje badania podstawowe. Jej budżet nie wzrośnie w 2026 roku w ogóle. NCN otrzymał pakiet obligacji w grudniu ubiegłego roku. Przez 8 miesięcy trwała jednak dyskusja między resortami nauki i finansów, czy i na jakich zasadach Centrum może je wykorzystać.
Dokładnie taki sam mechanizm Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zastosowało w ubiegłym roku. Obligacje Skarbu Państwa na kwotę 1,5 mld zł trafiły do 71 uczelni publicznych. Ówczesny szef resortu nauki Dariusz Wieczorek zapowiedział wtedy, że środki zostaną podzielone według specjalnego algorytmu i przeznaczone na inwestycje, aparaturę badawczą oraz poprawę jakości kształcenia.
wnp.pl