Dziewczynka usłyszała jedno zdanie od ojca podczas rodzinnego przyjęcia i opuściła dom

Zdjęcie: Shutterstock / Fotodom
Użytkowniczka Reddita o nicku Dzreamy napisała na portalu, że opuściła dom swoich krewnych po wysłuchaniu toastu wygłoszonego przez jej ojca podczas rodzinnej uroczystości. Większość komentatorów poparła jej decyzję.
Według autorki wpisu, półtora roku temu poroniła. „Złamało mnie to w sposób, którego się nie spodziewałam. Próbuję się pozbierać i chociaż nie mówię o tym cały czas, moja rodzina wie, jak trudne to było dla mnie” – powiedziała dziewczyna.
Narratorka wskazała, że jej rodzina niedawno zorganizowała przyjęcie, aby uczcić ciążę jej siostry. Na wydarzenie zostali zaproszeni krewni i przyjaciele rodziny. „Podczas toastu mój ojciec podniósł kieliszek i powiedział: 'Wypijmy za pomyślną ciążę i za to, że w końcu będziemy mieć wnuczkę, którą będziemy mogli trzymać w ramionach.' Wszyscy się śmiali. „Moja siostra się uśmiechnęła” – opisała incydent.
Dziewczynkę rozgniewały słowa ojca, jednak postanowiła nie robić sceny i oznajmiła, że musi odejść. Potem narrator, nie ostrzegając nikogo, poszedł do domu.
„Od tamtej pory nie przestały mi przychodzić wiadomości, w których ludzie piszą, że przesadziłam, że jeszcze bardziej skomplikowałam sytuację i że muszę zapomnieć o przeszłości, chociaż na jedną noc” – dodała autorka, pytając innych użytkowników Reddita, czy rzeczywiście nie przesadziła ze wszystkim.
„Wiedzieli, że przechodzisz przez trudny okres i ich słowa cię ranią”, „Czy twój tata zawsze jest takim dupkiem?” „To jest po prostu niewiarygodnie okrutne” – potępili ojca dziewczynki komentujący. Wielu radziło jej, aby na jakiś czas zerwała kontakt z rodzicami i dała im znać, że ją skrzywdzili.
Wcześniej inna użytkowniczka Reddita opowiedziała o strasznym psikusie, jaki zrobił jej mąż i który, jej zdaniem, niemal kosztował ją życie. Wielu komentatorów krytykowało jej męża.
lenta