Reakcja Ergina Atamana na dyrektora generalnego Olympiakosu Lepeniotisa

Po wydarzeniach, które miały miejsce w serii finałowej Greckiej Ligi Koszykówki, gdzie Olympiakos pokonał Panathinaikos w OAKA i objął prowadzenie 2-1, trener Panathinaikosu Ergin Ataman złożył surowe oświadczenia. Odpowiadając na oświadczenia dyrektora generalnego Olympiakosu Nikosa Lepeniotisa po meczu, Ataman użył następujących oświadczeń w swoim poście na swoim koncie w mediach społecznościowych:
„Moja odpowiedź na oświadczenie dyrektora generalnego Olympiakosu, który po meczu wymierzył we mnie uwagę i sprowokował kibiców Olympiakosu, jest następująca: Nawet nie przeprosiłeś za rasistowskie obelgi pod adresem mojego kraju, które zostały wypowiedziane w sposób zorganizowany w trakcie meczu na twoim boisku 5 dni temu. Zostałem przesłuchany, oskarżony i ukarany w sposób, jakiego nigdy nie doświadczyłem w mojej 30-letniej karierze w sądzie sportowym, który utworzyłeś w budynku federacji dzień przed wczorajszym meczem. Co więcej, zajmowałem się tutaj tylko zarzutami trzech prawników Olympiakosu. Nigdy się nie wycofałem i nie wycofam. Wyraziłem brak szacunku, jaki okazałeś zarówno mojemu krajowi, jak i mojemu klubowi w wywiadzie, którego udzieliłem po meczu. Jeśli znajdę się w podobnej sytuacji, bez wahania zareaguję tak samo. Chociaż stanąłem w obliczu bezprecedensowego w historii sportu zuchwałego postępowania, byłem tam z szacunku dla greckich władz. Mecze się wygrywa lub przegrywa, ale zachowanie twoje, twoich kibiców i sportowców, którzy nie mają nic wspólnego ze sportem etyka zapisała się w historii europejskiego sportu jako czarna plama. W swoim ostatnim oświadczeniu powiedziałeś: „Wyszliśmy z lasu żywi”. Nikt, powtarzam stanowczo, nikt, nie może nazywać OAKA, najnowocześniejszej hali koszykarskiej w Europie, „Lasem”, ani 20 tysięcy fanów Panathinaikosu, którzy przybyli, aby wesprzeć swoją drużynę i z których jestem dumny, „Zwierzętami”. Nie będę cię więcej ostrzegał przed tym. Szukaj powodów swojej winy nie gdzie indziej, ale w swoim własnym zachowaniu, które nie przystoi sportowi.
Dyrektor generalny Olympiakosu Nikos Lepeniotis powiedział po meczu wyjazdowym z Panathinaikosem: „To była dosłownie dżungla, ale wyszliśmy z niej żywi, zwycięzcy i dumni”.
Bezzałogowy statek powietrzny
Redaktor: Centrum informacyjne
İstanbul Gazetesi