Ta osoba, która pokonała raka, świętowała swoje urodziny, płacąc nieznajomym opłaty za parkowanie w szpitalu

Krystyna Locke postanowiła uczcić swoje 63. urodziny w bardzo znajomym miejscu — w klinice onkologicznej w miejscowym szpitalu.
Kobieta z London w Ontario, która przeżyła chłoniaka, spędziła ostatni rok na zbieraniu funduszy na pokrycie opłat parkingowych dla pacjentów onkologicznych. Jest to jeden z wielu wydatków związanych z opieką zdrowotną, które z czasem mogą się kumulować i stać się obciążeniem.
We wtorek ustawiła się przy wejściu do London Health Sciences Centre ze stosem voucherów parkingowych i banerem z napisem: „Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Parking jest bezpłatny”.
„Dzisiaj dostałam uściski. Dostałam pocałunki w policzek. Dzieliłam się łzami z ludźmi. Dzieliłam się śmiechem. Były żarty. To po prostu całkowicie rozluźnia atmosferę” – powiedziała Locke gościnnie prowadzącej program As It Happens, Aarti Pole.
„Idą bardzo ciężko, bo niosą ciężar, prawda? A kiedy zobaczyli mój znak, podeszli do mnie i od razu mieli szeroki uśmiech na twarzy i byli bardzo wdzięczni”.
Długa podróż Locke'a z rakiemLocke potrafi rozpoznać ten ciężar u obcych, ponieważ sama go doświadczyła. W 2004 roku zdiagnozowano u niej chłoniaka nieziarniczego.
„Wchodząc do kliniki onkologicznej, zwłaszcza po raz pierwszy, jesteś przerażony, niespokojny, nic nie wiesz, a dywan wyrywa ci się spod stóp” – powiedziała. „Nie masz pojęcia, czy w ogóle przeżyjesz kolejny rok”.
Wkrótce po postawieniu diagnozy, jak mówi, lekarze usunęli jej 26 węzłów chłonnych z jednej strony szyi. Ale to był dopiero początek jej walki z rakiem.

Przez kolejne dwie dekady regularnie zgłaszała się do kliniki onkologicznej na badania kontrolne, aby lekarze mogli monitorować jej stan zdrowia. Aż do 2023 roku, kiedy to po drugiej stronie jej szyi rozwinął się o wiele bardziej agresywny rodzaj chłoniaka.
Później, jak sama mówi, musiała poddać się chemioterapii i częściej odwiedzać Verspeeten Family Cancer Centre w londyńskim szpitalu.
Ale dziś jest wolna od raka.
„Kiedy skończyłam leczenie, poczułam, że muszę zrobić coś więcej” – powiedziała.
„Chciałem zrobić coś, co trafi bezpośrednio do pacjenta. A czy jest lepszy sposób niż pokrycie kosztów parkingu na cały dzień?”
Ukryte koszty rakaOpłaty parkingowe od dawna stanowią obciążenie finansowe dla pacjentów w Kanadzie, gdzie opieka zdrowotna jest bezpłatna, ale związane z nią koszty pozamedyczne już nie.
W raporcie Kanadyjskiego Towarzystwa Walki z Rakiem z grudnia oszacowano, że pacjenci onkologiczni muszą w ciągu swojego życia ponieść średnio około 33 tys. dolarów kosztów leczenia nowotworu, a kwota ta ma wzrosnąć wraz ze wzrostem kosztów utrzymania.
Jak zaznaczono w raporcie, koszty te obejmują m.in. leki, utratę zarobków, podróże, opiekę, zakwaterowanie, wyżywienie i oczywiście opłaty parkingowe.
„Chodzę do kliniki onkologicznej od ponad dwóch dekad i kiedy tam jesteś… nawiązujesz rozmowy z innymi pacjentami” – powiedział Locke. „Wspólnym tematem było to, jak długo czekamy [i] wiemy, że to oznacza, że nasz parking będzie kosztował więcej”.
W London Health Sciences Centre maksymalna dzienna opłata parkingowa wynosi 12 dolarów. Jednak w szpitalach w centrum Toronto te stawki mogą być ponad dwukrotnie wyższe.
Rzecznik London Health Sciences Centre przyznał, że opłaty parkingowe stanowią obciążenie finansowe, zwłaszcza dla pacjentów długoterminowych, ale dodał, że przychody z nich są przeznaczane na pokrycie kosztów operacyjnych szpitala.
Szpitale w Ontario muszą bowiem reinwestować opłaty parkingowe na mocy przepisów prowincjonalnych, które weszły w życie w 2016 r .
Przepisy te nakładają również na instytucje, które pobierają opłatę wyższą niż 10 dolarów dziennie, obowiązek oferowania pacjentom, członkom ich rodzin i gościom karnetów pięciodniowych, dziesięciodniowych i trzydziestodniowych ze zniżką w wysokości 50% od maksymalnej stawki dziennej.
Jeśli jednak szpital nie posiada własnych parkingów, pobliskie prywatne miejsca parkingowe nie podlegają tym zasadom.

Wniosek Nowej Partii Demokratycznej (NDP) o zniesienie opłat za parkowanie w szpitalach dla pacjentów, rodzin i pracowników służby zdrowia w Ontario — a także o pokrycie deficytu budżetowego szpitali — został odrzucony w czerwcu.
W maju Nowa Szkocja zaczęła pokrywać koszty parkowania szpitalnego dla pacjentów, pracowników służby zdrowia i gości.
Od 2020 r. w Quebecu pacjentom i odwiedzającym przysługuje bezpłatny parking w placówkach służby zdrowia przez pierwsze dwie godziny, a opłaty za parkowanie w szpitalach zostały ograniczone do 10 dolarów dziennie.
Kolumbia Brytyjska zakończyła dwuletni okres bezpłatnego parkowania w szpitalach w 2022 roku , argumentując, że zbyt wielu kierowców nadużywało systemu z przyczyn niezwiązanych z opieką zdrowotną. Prowincja nadal pokrywa koszty leczenia pacjentów dializowanych lub onkologicznych w ramach programów opieki doraźnej, a także rodziców lub opiekunów dzieci nocujących w szpitalu.
Chociaż Locke uważa, że idealnym rozwiązaniem byłby bezpłatny parking szpitalny, dodaje, że osoby, które chcą ulżyć pacjentom, mogą to zrobić już teraz, postępując zgodnie z jej wskazówkami.
W ciągu roku udało jej się zebrać 3700 dolarów, najpierw zbierając od przyjaciół i rodziny puste butelki po piwie i alkoholach, a później dzięki współpracy ze szpitalem i utworzeniu strony, na której można było zbierać fundusze.
We wtorek udało się zapewnić miejsce parkingowe dla około 300 pacjentów.

„Miła niespodzianka” – powiedziała Trish Eagleson, jedna z osób, które otrzymały darmowy bilet parkingowy od Locke. „To wspaniała inicjatywa”.
Locke mówi, że oprócz odwdzięczania się innym, robi sobie również prezent urodzinowy.
„Sprawili mi tyle samo radości, ile ja im, bo wiem, co czują w chwili, gdy wchodzą do kliniki” – powiedziała. „To po prostu cudowne uczucie, wiedzieć, że uszczęśliwiam kogoś”.
Locke, której prawdziwe urodziny przypadają w lipcu, planuje powrócić latem przyszłego roku, aby uczcić swoje 64. urodziny.
cbc.ca